xANDy napisał(a):Tutaj akurat się mylisz – bo łożyska nie mają zbyt wielkeigo wpływu na "puszczanie" turbiny; łożyska działaja na początku i na końcu.
Tak jak pisałem nie jestem specjalista od turbin mazdy znam się natomiast trochę na pozostałych ale trochę nie rozumiem jak łożyska mogą się znajdować tylko na końcach? a po środku między częścią gorącą a zimną to co?dziura jest? xANDy chyba coś Ci się pozajączkowało

Poza tym jeżeli nawet byłyby tyko na końcach to jak myślisz czym się smarują? powietrzem? jeśli są tylko na końcach (w co osobiście nie chce mi się wierzyć) to jak wyrobi się łożysko a olej do tych łożysk jest tłoczony pod ciśnieniem z silnika to nie ma bata żeby nie wleciało do środka turbiny (bo gdzie miałoby polecieć).
xANDy napisał(a):fredox – turbiny w tych modelach (o ile nie zarżnie ich po hamsku właściciel) są wieczne
Nic nie jest wieczne (oprócz Najwyższego) jak będziesz jeździł na przechodzonym oleju szlag trafi łożyska turbiny i zaszlami przestrzenie wypełniające przy panewkach łożysk, olej zapiecze się w wysokiej temperaturze
(turbo potrafi się cholernie nagrzać) i masz po łożyskach a przy okazji wałek dostanie (wytrze się itd.). Przy tak precyzyjnym i dokładnie wyważonym zespole masz kaszankę.
Dodatkowo łopatki turbiny pracują w niekorzystnych warunkach (zwłaszcza po stornie spalin), dzięki temu po pewnym czasie pojawiają się ubytki do zerwania którejś łopatek włącznie (pomijam dostanie się "ciał obcych" w polu rażenia łopatek).
Nie wspomnę o tym, że jak będzie zapchany filtr powietrza to na wałek turbiny działają duże siły osiowe spowodowane oporem przy zasysaniu powietrza-dalej chyba nie trzeba tłumaczyć..(zwiększony nacisk wałka na łożyska ślizgowe i masz swój olej).
W takich przypadkach na pewno nic nie da Ci wymiana oleju na "gęstszy" – jak wpadnie na wyrobioną ("niepasowną") panewkę turba, która nie jest właściwie niczym chłodzona (tym właśnie olejem

) to raczej nie zgęstnieje.Do tego dochodzi ciśnienie....
W silniku jest trochę inaczej bo on jest chłodzony i tam temperatura jest "o niebo" niższa (silnik ok.90st a turbo gdzieś 400 więcej ).
Jeżeli chodzi natomiast o styl jazdy to rzeczywiście można zdziałać "cuda" (znam kolesia co rozpieprzył po jednej małej rundce turbo w nowym Passacie

).
no i tyle przynudzania...
xANDy-chętnie poznam budowę turba madzi-może jakaś rycinka cy cóś
fredox napisał(a):Zrobiłem zdjęcie ale nie bardzo wiem jak wstawić
możesz mi wysłać mailem jak są problemy
Pozdrawiam i życzę owocnych poszukiwań!
