Witam, Mazda 6 kombi 2.0l 136KM 2004 r GY. Samochód nie odpala, brak jakiejkolwiek reakcji po przekręceniu stacyjki do 3 pozycji (zapłonu). Kontrolka świec żarowych nie pojawia się wcale. Rozrusznik nie kręci. Napięcie na bendiks rozrusznika nie dochodzi. Po kilku dniach postoju auto zapaliło bez problemu, natomiast po wyłączeniu i próbie ponownego uruchomienia niestety już nie.
Akumulator w 100% sprawny, sprawdzony
Rozrusznik w 100% sprawny
Wszystkie bezpieczniki sprawdzone.
Masa jest ok.
Stacyjka ok – daje sygnał na 3 pozycji
Przyczyną prawdopodobnie jest przerwa w przekaźniku? Jak tak to który przekaźnik za to odpowiada? Moduł świec żarowych? Proszę o jakieś propozycje, pomysły. Z góry dzięki
