Klub MazdaSpeed

Witam. Ok 5 miesiecy temu samochod z rana odpalił bez problemu, po czym od razu zgasnął. Tak juz zostalo,kazda proba odpalania konczy sie gasnieciem. Samochod jest juz u 3 mechanika i bez zmian. Zawor SCV wymieniany na nowy, komputer, moduł pompy wtryskowej. Bardzo prosze o pomoc.

Filtr paliwa wymieniony? Ciśnienie na pompie w porządku? Paliwo się nie cofa do zbiornika? Pompka na filtrze paliwa twarda przed każdym opaleniem? Sitko w baku sprawdzone, wyczyszczone?

rozrząd wymień i ustaw do porządku.

A wiec tak. Rozrzad byl wymieniony i zalozony nowy u mechanika bo byl przestawiony o 2 zęby. Filtr paliwa wymieniany, cisnienie w porzadku, pompka na filtrze twarda... nie bylo sprawdzane sitko w baku oraz czy paliwo sie nie cofa z powrotem.

Dopisano 21 wrz 2018, 12:33:

Ale wydaje mi sie ze sitko w baku i problem z paliwem jest mało prawdopodobny. Bo jak odepniemy wtyczke od zaworu SCV to samochod normalnie chodzi tylko ze w trybie awaryjnym.

zawór SCV wymieniny na nowy nowy, czy nowy uzywany ze szrotu?

Nowy. Nie zaden używany.

Wężyków nie pozamieniałeś przy filtrze paliwa dolot z powrotem ?

Nie, bo po wymianie oleju i filtrów samochod normalnie jezdził i nic sie nie działo:/

to według mnie do sprawdzenia rozrząd. Kręcić kluczami i ustaw w punktach zerowych i zobacz czy wszystkie się zgadzają. To weekend masz z głowy ale jak zrobisz i okaże się, że to właśnie to, będziesz miał najlepszy weekend w końcówce lata chyba, że trafiłeś na trefny SCV. bo jak wypniesz wtyczkę to komputer nie czyta z niego parametrów i leci na domyślnych.

Tylko problem w tym ze jak zalozyli nowy rozrzad u mechanika to kilka razy pozniej jeszcze sprawdzali czy jest ustawiony dobrze bo nie dawalo im spokoju ze dalej nie chce chodzic :/ i to byla pierwsza rzecz jaka wymienili w samochodzie...

Dopisano 21 wrz 2018, 13:36:

Zawór SCV byl zalozony nowy przeze mnie bo myslalem wlasnie ze przez to gasnie. Ale u mechanika zamowili nowy zawor na podmianke i dalej to samo... Czarna magia :/

Pojazd zachowuje się cały czas tak samo? Tzn odpalenie- zgaśnięcie- bezprzewodowe ponowne odpalenie
. Za każdym razem odpala piwonie bez problemu ?

Za kazdym razem pali bez najmniejszego problemu. Tylko ze momentalnie zgasnie jak zlapie swoje obroty. No i brak reakcji na gaz. Jak wypniemy wtyczke od zaworu scv pali i pracuje normalnie. Tylko ze w trybie awaryjnym

Jak masz drugi zapasowy oryginalny kluczyk to spróbuj nim odpalić bo może Ci imobilajzer rozłącza zapłon.
Znajomu tak kiedyś miał w corsie siadła ta kosteczka w kluczyku imobilajzer jej nie czytał i rozłączał zapłon

No wlasnie nie mam drugiego oryginalnego kluczyka :/ ale u mechanika brali juz to pod uwage i niestety tez nie mobi :/

To lipa bo nie masz jak sprawdzić czy to jest przyczyną.
Kiedyś miałem xedosa właśnie z jednym oryginalnym kluczykiem i drugim dorabianym bez tej kostki do imobilajzera to jak nim odpalałem auto to właśnie po chwili gasło bo imobilaizer odłączał zapłon

To co zrobic w przypadku gdy nie mam drugiego kluczyka?

Zakupić drugi i je zaprogramować od nowa.
Moim zdaniem to nie immobiliser gdyby auto zgasło z powodu np kluczyka to immo na pewno zapisał by błąd.

Jak nie immo itp to co ? Cos musi byc na rzeczy...

Przytrzymanie na plaku nie pomaga ? Odpalić na plaku i zrobić logi czy paliwo po odpaleniu jest w ogóle wtryskiwane po tej sekundzie pracy silnika.

Wydaje mi się że nie ma to sensu. Bo on pali bez problemu. Tylko ze po 2 sekundach gaśnie. Dodam że w zeszłym tygodniu była wymieniana pompa wtryskowa i również bez zmian.