Zbyt wysoka temperatura silnika – prośba o sugestie.
1, 2
Hej. Dałem to w tym dziale, bo chyba co do chłodzenia, to nie ma tu większych różnic jakie to auto ani czy benzyna czy diesel.
A więc problem jest taki: rano jak odpalam silnik, to wszystko się ładnie zaczyna grzać. Ale zamiast zatrzymywać sie na 85-90, to temperatura dalej rośnie. W mieście osiąga 95-100 stopni, a poza miastem przy normalnej jeździe mogłaby wbić spokojnie na ponad 120, do czego oczywiście nie dopuszczam. Poziom płynu jest w normie, wentylatory działają, chłodnica ciepła, z nawiewu leci normalnie ciepłe powietrze, wycieków nie zauważyłem, z rury wydechowe nie ma ani dymu ani zapachu spalonego płynu chłodniczego, a mimo wszystko temperatura rośnie.
Te dokładne temperatury wziąłem z podłączonego czytnika OBD, bo wskaźnik w Maździe działa dość specyficznie.
Jakieś pomysły co to może być?
A więc problem jest taki: rano jak odpalam silnik, to wszystko się ładnie zaczyna grzać. Ale zamiast zatrzymywać sie na 85-90, to temperatura dalej rośnie. W mieście osiąga 95-100 stopni, a poza miastem przy normalnej jeździe mogłaby wbić spokojnie na ponad 120, do czego oczywiście nie dopuszczam. Poziom płynu jest w normie, wentylatory działają, chłodnica ciepła, z nawiewu leci normalnie ciepłe powietrze, wycieków nie zauważyłem, z rury wydechowe nie ma ani dymu ani zapachu spalonego płynu chłodniczego, a mimo wszystko temperatura rośnie.
Te dokładne temperatury wziąłem z podłączonego czytnika OBD, bo wskaźnik w Maździe działa dość specyficznie.
Jakieś pomysły co to może być?
Dark_Mat napisał(a):Ale zamiast zatrzymywać sie na 85-90, to temperatura dalej rośnie
Skąd takie dane ? Wentylator nr 2 chłodnicy załącza się przy 108 st C z tego co pamiętam więc temperatury 100-110 stopni C. to norma wg mnie.
Zauważyłeś jakieś odstępstwa od tego co było wcześniej ze wskaźnikiem temperatury?
Przy jeździe 120kmh miałem włączone dwa wentylatory, a wskazówka miała jakieś 2-3 mm do czerwonego pola. Podłączyłem wtedy czytnik OBD szybko i pokazało mi bodajże 118 stopni. Dla porównania, przed tą usterką, miałem nie więcej niż 92-94 stopnie przy jeździe z prędkością 150-160kmh. Nie pamiętam żeby kiedykolwiek mi się załączały wentylatory przed obecną sytuacją.
Dzięki za uzupełnienie danych, faktycznie jest problem gdzieś.
I w tym momencie pytanie zasadnicze – co ostatnio było robione w samochodzie pod maską ?
Jeśli nic przychodzą mi do głowy dwie rzeczy.. termostat nie otwiera się w pełni lub zamulona chłodnica.
I w tym momencie pytanie zasadnicze – co ostatnio było robione w samochodzie pod maską ?
Jeśli nic przychodzą mi do głowy dwie rzeczy.. termostat nie otwiera się w pełni lub zamulona chłodnica.
Ostatnio był wymieniany akumulator, więc to raczej nie ma żadnego związku ze sobą. Tez właśnie stawiam na termostat, który przestał się do końca otwierać. Swoją drogą – jest możliwość wymiany termostatu w domowym garażu czy trzeba jechać do mechanika? Gdzie w ogóle jest termostat? Próbowałem go zlokalizować, ale nigdzie go nie widzę.
Termostat jest w obudowie pompy wody. Za silnikiem masz turbo, pompa wody jest między turbo a obudową rozrządu. Widoczność zerowa bez lusterka czy jakiejś kamerki ale poznasz po wielu przewodach gumowych. Dojście kiepskie, tak samo z gory jak i z dołu niestety.
Z kanału jeszcze można zaatakować, zdjąć osłonę silnika i nadkole. Szczerze wątpię, że obejdzie się bez demontażu pompy wody, ktora jest na pasku rozrządu. Nie lepiej zmierzyć kompresję silnika za wczasu? Jak zużycie paliwa?
Ja jeszcze przed podjęciem wszelkich działań proponuję sprawdzić na rozgrzanym po jeździe silniku (tak żeby było ponad 85 stopni), czy jest gorąca rura powrotna z chłodnicy, dostępna najłatwiej po zdjęciu dolnej osłony silnika, albo pomiędzy silnikiem a filtrem powietrza.
No i bardziej stawiam jednak na termostat, bo zamula się najpierw z reguły nagrzewnica.
No i bardziej stawiam jednak na termostat, bo zamula się najpierw z reguły nagrzewnica.
- Od: 6 cze 2018, 22:11
- Posty: 16
- Skąd: Tychy
- Auto: Mazda 6 GY 2.0 D RF-7J 141 kM 2006r.
Do tego wszystkiego ja od siebie dołożyłbym,że możliwe jest jakieś "niedomaganie" pompy wody, ew"bąbel powietrza w instalacji chłodzenia.
NIc w układzie chłodzenia nie było ostatnio robione?
Generalnie naszło mnie,że również pomiar mógłby być obarczony dużym błędem jeśli np. byłby uszkodzony czujnik temperatury ( tylko wówczas warunkiem błędnych odczytów byłoby zczytywanie danych przez obd oraz wskaźnik na kokpicie z tego samego "uszkodzonego"czujnika)
NIc w układzie chłodzenia nie było ostatnio robione?
Generalnie naszło mnie,że również pomiar mógłby być obarczony dużym błędem jeśli np. byłby uszkodzony czujnik temperatury ( tylko wówczas warunkiem błędnych odczytów byłoby zczytywanie danych przez obd oraz wskaźnik na kokpicie z tego samego "uszkodzonego"czujnika)
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Pompa wody wymieniana 25 tys km temu, kupiona ta, która była rekomendowana na forum, bo przed wymianą rozrządu się doczytywałem, że jest jakaś pompa, która siada dość szybko po wymianie. Ta rura co jest u góry, jest gorąca, ale to chyba jest na wejście. Ta na dole, jak włożyłem rękę między silnikiem a chłodnicą, to też też była dość ciepła. Aż nie chce mi się wierzyć, że żeby wymienić termostat trzeba będzie demontować pompę wody, bo to wtedy jest roboty od cholery, a i koszta ogromne (jak na typową wymianę termostatu), bo nowy pasek trzeba będzie jeszcze kupić...
Pasek to niewielki moim zdaniem koszt – w porównaniu do innych części – bo około 60-70 zł.
Robota więcej kosztuje.
A co do paska, jak ma 25 kkm (bo pewno wymieniałeś go razem z pompą płynu) to nie musisz go wymieniać, ważne tylko, żeby go nie zaoleić, nie usmarować tłuszczem i ZAŁOŻYĆ W TYM SAMYM KIERUNKU W JAKIM PRACOWAŁ DO TEJ PORY, czyli najlepiej sobie przed demontażem zrobić strzałkę np. kredą.
A tu napisałeś, że ta rura z dołu chłodnicy jest tylko ciepła, czyli mały przepływ jest, na 90% stawiam oczywiście na termostat, a na 10% chłodnicę.
Bo rura jeśli wentylatory się kręcą stale, powinna być gorąca, nawet przy małym przepływie przez chłodnicę, bo wtedy oda przepływa nie chłodząc się dostatecznie, a jak jest termostat przymknięty to wtedy właśnie ta rura na dole jest znacznie chłodniejsza od tej na górze. Bo tak normalnie z reguły różnica temperatur pomiędzy górą a dołem nie przekracza 10 oC.
Robota więcej kosztuje.
A co do paska, jak ma 25 kkm (bo pewno wymieniałeś go razem z pompą płynu) to nie musisz go wymieniać, ważne tylko, żeby go nie zaoleić, nie usmarować tłuszczem i ZAŁOŻYĆ W TYM SAMYM KIERUNKU W JAKIM PRACOWAŁ DO TEJ PORY, czyli najlepiej sobie przed demontażem zrobić strzałkę np. kredą.
A tu napisałeś, że ta rura z dołu chłodnicy jest tylko ciepła, czyli mały przepływ jest, na 90% stawiam oczywiście na termostat, a na 10% chłodnicę.
Bo rura jeśli wentylatory się kręcą stale, powinna być gorąca, nawet przy małym przepływie przez chłodnicę, bo wtedy oda przepływa nie chłodząc się dostatecznie, a jak jest termostat przymknięty to wtedy właśnie ta rura na dole jest znacznie chłodniejsza od tej na górze. Bo tak normalnie z reguły różnica temperatur pomiędzy górą a dołem nie przekracza 10 oC.
- Od: 6 cze 2018, 22:11
- Posty: 16
- Skąd: Tychy
- Auto: Mazda 6 GY 2.0 D RF-7J 141 kM 2006r.
No to mam problem. Termostat wymieniony, a objawy wcale nie zniknęły. Natomiast teraz mechanik zauważył, że chłodnica od strony wejścia jest gorąca, a od strony wyjścia zimna/letnia. I chodzi o strony prawo-lewo, a nie jak to jest w większości przypadków góra-dół. Po spuszczeniu płynu, okazało się, że jest trochę szlamu i obstawiamy zapchaną chłodnicę. I teraz pytanie – czy warto spróbować przeczyścić ją środkami do odkamieniania chłodnic? Jeśli tak, to jakimi?
Ok, zlałem trochę płynu przez korek w chłodnicy, wlałem Prestpne, resztę uzupełniłem wodą i teraz wygląda to tak, że silnik się grzeje dalej, wąż wchodzący jest gorący, wychodzący jest ciepły, a chłodnica jest teraz CAŁA zimna... Płyn w zbiorniczku wyrównawczym i korek od chłodnicy też zimne. Już nie mam pojęcia co to moze być...
Może korek chłodnicy...? Obadaj, czy dolny wąż chłodnicy jest cieplejszy przy silniku, a zimniejszy przy chłodnicy.
Jeśli masz zamuloną chłodnicę, to trzeba spuścić płyn z chłodnicy na zimnym silniku, udrożnić chłodnicę przepłukując specyfikami i szlaufem, a potem dopiero płukać resztę układu po zalaniu.
Jeśli masz zamuloną chłodnicę, to trzeba spuścić płyn z chłodnicy na zimnym silniku, udrożnić chłodnicę przepłukując specyfikami i szlaufem, a potem dopiero płukać resztę układu po zalaniu.
Tak, ogrzewanie w kabinie działa. Gdy ustawię temperaturę nawiewu na maks i nawiew na full, to temperatura albo zaczyna delikatnie spadać albo się utrzymuje. Natomiast nadal jest w okolicach 95-100 stopni. Najdziwniejszy objaw to właśnie to, że połowa chłodnicy po stronie pasażera od góry do dołu jest ciepła, a po stronie kierowcy od góry do dołu zimna – jedynie na samej górze, tuż przy górnej krawędzi jest ciepła. Poziom płynu w zbiorniczku jest taki sam bez względu czy mam 30 stopni czy 105 stopni, nie podnosi się nawet o centymetr i płyn w zbiorniczku jest zimny. Korek-zawór od chłodnicy jest gorący.
Uszkodzona pompa wody, wirnik się rozpadł, albo oddzielił od napędu.
- Od: 22 lis 2016, 11:04
- Posty: 6
- Auto: MAZDA 626, 2.0 D, sedan, 1991r.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6