Klub MazdaSpeed

Witam,przeszukiwałem forum na temat takiej przypadłości ale nic nie znalazłem otóż braciak stwierdził że wyczyści intercooler bo był cały w błocie, więc go wymontował a przy okazji zaizolował wszystkie przebicia na przewodach. Wszystko pięknie ładnie tylko mazda po tym zabiegu nie odpala,sprawdzałem bezpieczniki wszystkie całe. Później przyznał się że odpinał komputer który jest przymocowany do ramy pod filtrem paliwa,czy ten zabieg mógł coś rozkodować? czy może coś z intercoolerem?

Rozebrać wtyczkę masową, która znajduje się nad intercoolerem, dobrze wyczyścić, a najlepiej obciąć i zarobić oczka na przewodach i przykręcić do blachy.

Zrobiłem tak jak pisałeś niestety bez zmian.

To zostaje jeszcze wiązka nad intercoolerem. Może gdzieś pęknięty jest przewód a nie widać w izolacji.
Miałem identyczną sytuację, robiłem lampy i też przestał odpalać. Jak postał to rano odpalał, dlatego podejrzewałem wtyczkę, gdy dostała wilgoci to łapała. Rozebrałem wyczyściłem i śmiga.

Dzięki za informacje będę tam szukał:)