Spadek mocy – poszukuję pomocy zanim zbankrutuję

Witam
Mam problem ze swoją Mazda (sport kombi 2.0
143 km). Otóż zbiera się jakby miała 100 koni a nie 143. Problem występuje z niskich obrotów. Od 700 do 2000 rozpedza się dużo wolniej niż powinien. Potem jak turbina załączy rozpędza się lepiej ale wydaje mi się ze to tez nie tak jak powinno. Błąd pod OBD wyskakuje C1660 i kompletnie nie wiem za ci to odpowiada bo nie mogę znaleźć nigdzie informacji.
Węże podciśnienia są ok. Mechanik mówi ze turbina ok. Wymieniłem filtr paliwa. We filtrze powietrza czysto. Na liczniki brak błędów jedynie po podłączeniu ten c1660
Pomóżcie proszę bo jak zacznę objeżdżanie po mechanikach u mnie to mój portfel się tylko skorczy a Mazda pozostanie bez zmian
EDit: dodam jeszcze ze nawet po prędkości mazdę mogę doprowadzić do 160 i to po dłuższym czasie. Powyżej to jedynie z górki i to do 170. A wcześniej spokojnie do 200 kilka razy udało mi się przyspieszyć. Dodatkowo na 6 biegu to wgl nie przyspieszam. Pod górkę tracę prędkość na 6. Jedyne co to na 6 mogę utrzymać prędkość.
Pare dni temu na autostradzie wiał mocny wiatr i mazda nie miała mocy by 140 przekroczyć. Żal mi tego silnika bo go obecnie katuje – spalanie wg komp 8.5 l, a już jestem po Panewkach i boje się powtórki.
DPF już nie ma – zastąpiony emulatorem.
Mam problem ze swoją Mazda (sport kombi 2.0
143 km). Otóż zbiera się jakby miała 100 koni a nie 143. Problem występuje z niskich obrotów. Od 700 do 2000 rozpedza się dużo wolniej niż powinien. Potem jak turbina załączy rozpędza się lepiej ale wydaje mi się ze to tez nie tak jak powinno. Błąd pod OBD wyskakuje C1660 i kompletnie nie wiem za ci to odpowiada bo nie mogę znaleźć nigdzie informacji.
Węże podciśnienia są ok. Mechanik mówi ze turbina ok. Wymieniłem filtr paliwa. We filtrze powietrza czysto. Na liczniki brak błędów jedynie po podłączeniu ten c1660
Pomóżcie proszę bo jak zacznę objeżdżanie po mechanikach u mnie to mój portfel się tylko skorczy a Mazda pozostanie bez zmian
EDit: dodam jeszcze ze nawet po prędkości mazdę mogę doprowadzić do 160 i to po dłuższym czasie. Powyżej to jedynie z górki i to do 170. A wcześniej spokojnie do 200 kilka razy udało mi się przyspieszyć. Dodatkowo na 6 biegu to wgl nie przyspieszam. Pod górkę tracę prędkość na 6. Jedyne co to na 6 mogę utrzymać prędkość.
Pare dni temu na autostradzie wiał mocny wiatr i mazda nie miała mocy by 140 przekroczyć. Żal mi tego silnika bo go obecnie katuje – spalanie wg komp 8.5 l, a już jestem po Panewkach i boje się powtórki.
DPF już nie ma – zastąpiony emulatorem.