Klub MazdaSpeed

witam , nie moge zapalic Madzi i mam takie szybkie pytanko a mianowicie czy w pompie wysokiego cisnienia na zasilaniu paliwem jest gdzies jakies sitko czy cos , znaczy sie jak po wykreceniu SCV pompowalem pompka na filtrze to w otworze po tymze zaworze ledwo kapalo paliwo, czy tak ma byc ? bo na jakims filmiku z You Tube widzialem jak gosciu nacisnol pompke i z tego otworu lecialo tak dosc konkretnie, czy w pompach Denso tez tak ma leciec? Dodam jeszcze ze wymienilem filtr paliwa , sprawdzilem SCV -dziala bardzo ladnie,odpowietrzalem caly uklad chyba z tysiac razy , i dalej wyglada tak jakby pompa niedostawala paliwa i niema z czego napompowac cisnienia na CR, Dodam jeszcze ze naprawiany byl caly silnik poniewaz lejacy wtrysk wypalil mi dziure w tloku a raczej tak go mocno wytopil ze doszedl do kanalow chlodzacych , no naturalnie dziura na wylot.Wtryski po regeneracji (te
same i na tych samych miejscach),rozrzad na znakach , wtyczki pozapinane , komputer niewywala zadnego bledu. Juz brakuje mi pomyslow, pomozcie prosze bo oszaleje.

normalnie mnie to rozwala , jestem w stanie juz pompe wyciagac i rozbierac na czesci pierwsze

Wiesz chociaż czy powstaje odpowiednie ciśnienie w szynie wysokiego ciśnienia ?

U mnie problemem z paleniem była zła masa pod filtrem powietrza. A nóż widelec spróbuj.

Cisnienie na CR jest przy rozruchu okolo 900 bar, mase pod akumulatorem ogladalem i wyglada dobrze, czujnik na walku rozrzadu po wypieciu – mala roznica albo prawie wcale , w sobote obejze jeszcze raz rozrzad ,moze przeskoczyl. Sa jeszcze jakies sposoby na jakas diagnoze ? Co mozna by bylo jeszcze sprawdzic zeby choc troche zagadala.

Masa u mnie na zewnątrz wyglądała też dobrze natomiast po rozebraniu tej białej kości w środku po prostu armagedon, wszystko praktycznie utlenione. Problem jest w tym, że kość jak się rozbierze to już się ją nie złoży. Musiałem zastosować tzw. oczka. I teraz jest ok.

Sprawdzałeś czy są jakieś błędy?

czujnik wału korbowego sprawdzony?

Jutro
Sorki źle przeczytałem i myślałem że to do mnie.

Polutuje mase na oczka tak jak mowicie , bledöw forscan niepokazuje z modulu PCM, moze jeszcze cos wynajde przy pracy , a czujnik walu to jak mam sprawdzic ?

Sprawa okazala sie calkiem oczywista , sprzedawca tego bloku co go odkupilem zarzekal sie ze mial przejechane 130 tys. to i tak niewiele jak na diesla , muj mial o 100 tys. wiecej wiec sie ucieszylem z zakupu , teraz sie okazalo ze kompresja , a wlasciwie jej brak jest powodem niepalenia madzi.
Wyciagne go z powrotem i wdupie mu go na twarz . Muj stary blok wyczyszcze z pozostalosci po tloku i jak bedzie sie nadawal to go zamontuje z powrotem z nowymi pierscionkami. Jak sprawdzilem korekty to normalnie z kosmosu ,choc wtryski po regeneracji. teraz wiem ze komputer
chcial nadrobic brak kompresji dawka paliwa. A jeszcze napisze ile bylo :
1 – 19 bar
2 – 19 bar
3 – 20 bar
4 – 21 bar
No teraz jest pelny obraz katastrofy.
Glowica po remacie, splanowana i sprawdzona.