Czy to wtryski czy moze zawor SCV

[krzys2c]

Witajcie

Wczoraj, jechałem swoją mazdą (2.0 mzr-cd 136km, 2003 rok) na stacje, na rezerwie (tak, bardzo niedobrze, wiem o tym, prosze o nie linczowanie mnie z tego powodu), silnik nagle zgasł. Komputer pokazywał jeszcze 100km zasięgu, ale stwierdziłem, że widocznie przekłamał. Odpaliłem jeszcze raz, wjechałem w miejsce, w którym samochód nie będzie przeszkadzał i poszedłem na stację. Dolałem ropy do baku, po dluzszym kreceniu odpaliłem i podjechałem na stację, gdzie zatankowałem od serca. Silnik odpalił ciężej niż zwykle, pojechałem do domu, ale po drodze silnik znowu zgasł, i już nie dał się odpalić. Odpowietrzałem układ, wymieniłem filtr paliwa, czyscilem wszystko co sie dało, a auto nadal nie odpala.

Przygotowany jestem na najczarniejszy scenariusz, czyli wtryski i pompa zapchały się syfem z baku, czyli do naprawy. Jednak jako że przede mną długi weekend, a mechanik zaden nie pracuje, chciałem sprawdzić jeszcze jedną teorię, która została mi w głowie.

Teoria brzmi : Uszkodzony zawór SCV.

Dlaczego wydaje mi się to sensowne.

1.Skoro komputer po jezdzie miejskiej pokazywał jeszcze 100km zasięgu, to może jednak paliwo jeszcze było i nie zgasł z powodu jego braku?
2.Silnik odpalał. Ciężej, pracował nierówno z początku, ale pracował i kilometr przejechałem, zbierał się tak jak zawsze.
3. Dzis, po odkreceniu nakrętek z przewodów do wtrysków, kręciłem rozrusznikiem, paliwo delikatnie wyciekało nie pryskało mocno na całą okolicę, więc pompa chyba działa, choć z małym ciśnieniem. To zawór SCV z tego co się orientuję wpływa na ciśnienie wtrysków.

Czy jest możliwe, że zawór SCV padł nagle i uziemił mój samochód? Czy mogę w jakiś sposób sprawdzić sam, czy zawór SCV jest sprawny?

Zdaję sobie sprawę z karygodnych błędów, które popełniłem, mądry Polak po szkodzie, więc proszę o brak komentarzy na ich temat.

[Dark_Mat]

Dobra, no bez przesady, na rezerwie nie zaleca się jeździć, ale to też nie jest tak, że jak pojedziesz na rezerwie, to od razu pada silnik, wtryski, pompa i od razu całe auto na szrot . Pamiętaj, że posiadasz coś takiego jak filtr paliwa, który wyłapuje syfy, więc to nie jest tak łatwo uszkodzić pompę lub wtryski.
Może komputer przekłamał, bo może pływak się w jakiś sposób zawiesił i nie miałeś aż tak dużo paliwa jak wskazywał i mogłeś zapowietrzyć układ. To by mogło wskazywać dlaczego paliwo ma małe ciśnienie za pompą. Poza tym – zobacz czy masz wadliwą serię zaworu SCV (jest odpowiedni wątek na forum, poszukaj)