dymienie, brak mocy

Witam.Mam spory problem.Moja 6 nagle straciła moc.Ledwie rusza z miejsca,kopci i klekocze podczas przyspieszania.Przy ruszaniu jakbym startował z 3 biegu.Zdarzyło się już tak kiedyś ale po przeciągnięciu silnika na trasie ustąpiło.Teraz nie ustępuje.Nawet na wolnych obrotach wkręca się z wielkim trudem i kupą dymu.Silnik klekocze podczas przyśpieszania.Kolega podłączył komputer i wyskoczyły 3 błędy:C1119 ESP stały nie można usunąć-ograniczenie mocy.Wczesniej nie było ograniczenia mocy tylko kontrolka.ESP zapala się co jakiś czas.Potrafi nie świecić 2 miesiące i świecić 2 miesiące.To różnie.Tydzień świecić lub 2 nie.Następny błąd to P 0402-EGR zbyt wysoki przepływ spalin-dał się usunąć.Trzeci P2009-nastawnik klap kolektora ssącego również udało się skasować.Jednak moc nadal nie wróciła.Sprawdziłem dziś podciśnienia na tyle ile mogłem.Ominąłem zaworek klap-podciśnienie otwiera je na maksa więc nie są zablokowane.Sprawdziłem zaworek który jest w pobliżu vacum pompy.Ciśnienie dochodzi do niego i przechodzi przez niego.Ciśnienie dochodzi również do gruszki na turbosprężarce.Gruszka porusza cięgnem.Najdziwniejsze że po zdjęciu przewodu podciśnienia z gruszki Mazda ma jako taką moc i da się jechać.Oczywiście kopci ale można normalnie ruszyć i względnie jechać.Nie klekocze wtedy jak się przyśpiesza.Jak sprawdzić turbo?Może kierownica jest zablokowana?EGR nie sprawdzałem bo nie wiem jak.Można jechać gdy gruszka jest odłączona?Czy ona nie ogranicza obrotów wirnika turbo?