Strona 1 z 1

Szarpanie przy 1100-1300 na zagrzanym silniku

PostNapisane: 13 mar 2017, 18:43
przez mrpenguin
Witam wszystkich forumowiczów,

od pewnego czasu mam jak w temacie – niepokojące jednostajne szarpanie przy jeździe w podanym zakresie obrotów (1100-1300) – na zimnym silniku brak szarpania, lub szarpie nieco mniej. Najłatwiej je wywołać celem demonstracji (szarpie najbardziej) jeśli jedziemy pod małą górkę na dwójce i wrzucimy trójkę zbyt wcześnie, wtedy szarpanie jest bardzo wyczuwalne (wiem, że tak sie nie jeździ :P ). Nie jest to trzęsienie się, odpowiednie słowo to wlasnie szarpanie, jakby nie dostawał paliwa na przykład i silnik chodził nierówno... Poza tym zakresem obrotów, takze przy szybkiej jeździe na autostradzie brak problemów.

Pokrewnym objawem, aczkolwiek może niepowiązanym jest telepanie budą przy gaszeniu silnika – to występuje tylko na zimnym, na ciepłym gasi się w miare kulturalnie.

Na forum znalazłem że przyczyną mogę być wtyski. Przeszły kalibrację w forscanie, przez kilka dni wydawało mi się że było trochę lepiej, ale potem problem powrócił... więc mogło mi się wydawać:) Czy to dwumas? A może poduszka? Tylko jak to się ma do tego że na zimnym silniku nie telepie?
Z góry dzięki za porady!

Re: Szarpanie przy 1100-1300 na zagrzanym silniku

PostNapisane: 16 mar 2017, 17:35
przez laba
Jak jeździsz dieslem przy takich obrotach to nie dziwne że szarpie, pewnie dwumasa powoli kończy swój żywot ;)