Strona 1 z 1

Olej w przestrzeni pod akumulatorem. Problem.

PostNapisane: 16 lut 2017, 18:23
przez Metaxa
Witam,
jestem nowa na forum, ale mam nadzieję, że potraktujecie mnie panowie poważnie.
Mazda 6 Kombi 2.0 Sport to mój pierwszy w życiu diesel. Poprzednio byłam właścicielem jedynie benzyniaków. Szukając nowego nabytku zostałam skuszona na diesla. I dałam się namówić.
Niestety tu zaczęły się schody. W benzynie potrafię zrobić wszystko włącznie z wymianą rozrządu w garażu, gdzie jeszcze kilka dni temu stała moja niezawodna jak dotychczas Renia :D Megane.
Czasy się zmieniają potrzeby są inne więc i Renia wywędrowała na podwórko za miejsce zaszczytne w garażu zajęła ona Mazda 6 piękna i elegancka, ale coś jej chyba dolega.

Samochód zachowuje się dobrze, w miarę problem polega na tym, a może wydaje mi się tylko, że to problem, iż przy wymianie ostatnio filtra paliwa oraz powietrza. Przymierzając się do czyszczenia wtryskiwaczy, sitka w misce olejowej i zalaniu świeżym olejem.

Moim zdaniem ukazał mi się niepokojący widok, mianowicie w przestrzeni pod spodem akumulatora coś ewidentnie cieknie ponieważ widać tak błyszcząca świeżą powłokę czegoś mokrego.
Nigdzie więcej nie ma mokrych kawałków czy oznak.
Coś dziwnie tryka czy skwierczy przy pojemniku z płynem od wspomagania, ale sama pompa vakum nie wydaje niepokojących objawów i jest sucha.
Brudny jest strasznie pojemniczek od wlewu płynu wspomagania czy to możliwe, że gdzieś w nim coś jest nieszczelne ?
Może taki dźwięk tam ma być nie mam bladego pojęcia. Z rury wydechowej nic mi nie kopci, przy zdjęciu korka wlewu paliwa też nie wydobywa się żaden smog.

Dodatkowo zaniepokoił mnie fakt jak ostatnio robiłam 700 km prawie, że ciągiem z odpoczynkiem może 4 godziny, doszedł do mnie dziwny dźwięk przy dodawaniu gazu jak by się łopatki metalowe coraz szybciej obracały, a przy ściągnięciu nogi z gazu wyhamowywały. Zaczyna tak mocniej to słychać przy około 2000 obrotach wcześniej tego dźwięku nie ma.
Może jestem przewrażliwiona, ale zanim ściągnę miskę i wyczyszczę smoka oraz wtryskiwacze. Muszę się upewnić czy jakiś inny element nie potrzebuje wcześniejszej naprawy.

Podpowiedzcie coś skąd tam może być mokro.

Przesyłam kilka zdjęć, może ktoś mi pomoże zanim narobię rabany w warsztacie :D
Może mi ktoś z was coś podpowie.

Re: Olej w przestrzeni pod akumulatorem. Problem.

PostNapisane: 16 lut 2017, 21:13
przez mario-k
Witam jak mnie pamięć nie myli to lubiały w tym modelu pekac incolery.Musisz warsztat zmienić bo nie mają pojęcia o tych modelach samochodów albo poczytać tu posty związane z mazdą 6 GG.Ogólnie dobry motorek tylko problemy z korozją.POZDRAWIAM :)

Re: Olej w przestrzeni pod akumulatorem. Problem.

PostNapisane: 16 lut 2017, 22:51
przez DooOminO
Nie rozumiem wypowiedzi osoby wyżej :| czytałeś może cały post ? Auto diagnozuje osoba pisząca post nie jakiś warsztat apropo warsztatów które niby nie mają wiedzy o tym silniku.. to przecież stary diesel comon rail 3, turbinki, dwumasy, wtryski jak w każdym innym aucie. To byłoby dziwne i nie profesjonalne gdybym ja w wieku 19 lat wiedział więcej niż jakiś warsztat

Jak na kobietę coś tam o autach wiesz :) odkręć plastik pod aku i daj zdjęcie co się tam znajduje bo już nie pamiętam a nie mam tej mazdy, może przewód od wspomagania ? Ogólnie jeśli coś cieknie to wyjdzie po tym czy w którymś z zbiorniczków płynów brakuje albo ubywa. Wycieki w tych silnikach to raczej tanie naprawy .

Re: Olej w przestrzeni pod akumulatorem. Problem.

PostNapisane: 17 lut 2017, 00:37
przez Metaxa
W zbiorniczkach nic nie ubyło, jedynie co jest dziwne że w tym od wspomagania on chyba jest koło pompy vacum, jest znacznie więcej jak wkazuje poziom Max i przy włączonym silniku i dodawaniu gazu jest z niego dziwny dźwięk jak by delikatnie w nim bulgotało.

Re: Olej w przestrzeni pod akumulatorem. Problem.

PostNapisane: 17 lut 2017, 11:05
przez DooOminO
Wszystko wskazuje na uszkodzoną pompę wspomagania.

Re: Olej w przestrzeni pod akumulatorem. Problem.

PostNapisane: 17 lut 2017, 11:11
przez dzaper
Witam miałem podobny problem tylko jeszcze z starszym dizlem bez komarlein, ale myślę że nie zaszkodzi sprawdzić.
Mianowicie w dolnej części pompy paliwa jest czujnik u mnie był na 2 piny on mi się roszczelnil ropa wciekala do przewodów elektrycznych i wciekala pod bespiecznikami. Więc trzeba by sprawdzić czujniki na pompie czy tam nie cieknie. Jak odepniesz wtyczke od czujnika i będzie mokry od ropy to pewnie masz problem rozwiązany.polecam przed odpinaniem wtyczek odpiac aku nie bedzie błędów
Pozdrawiam

Re: Olej w przestrzeni pod akumulatorem. Problem.

PostNapisane: 17 lut 2017, 13:40
przez Metaxa
No to jutro zabieram się do pracy. Ściągane nadkole chyba w taki sposób będzie tam najlepsze dojście, bo nie wiemmam czy jak wyjme akumulator to nie skasuje radia, a nie posiadam do niego żadnego kodu.

Re: Olej w przestrzeni pod akumulatorem. Problem.

PostNapisane: 17 lut 2017, 14:44
przez DooOminO
dzaper, w tym aucie pompki paliwa nie ma pod maską a przewody paliwowe są po drugiej stronie co opisywany problem. W mojej mamy renówce też był raz uszkodzony przewód z przelewu pompy paliwowej i delikatnie lało się po silniku wydawało się że to wina podkładki pod wtryskiem bo akurat kapalo na wtryskiwacz pomocne dla auto tematu prawda ? <glupek2>



@ nie ma żadnego kodu możesz śmiało wyciągnąć akumulator usuną się tylko błędy z pamięci komputera jeśli jakieś są.

PostNapisane: 17 lut 2017, 17:30
przez Metaxa
Zakupiłam dzisiaj olej do silnika, filtr oleju i klucz dynamometryczny. Czekam tylko na podkładki pod wtryskiwacze i te uszczeniacze gdzie wchodzą bokiem te rurki do wtryskiwaczy. W weekend biorę sie do roboty. Wszystko zdejmuje, czyszcze przy okazji przepustnice sobie obejrzę. I tak jak sugerujesz pompę wspomagania. Może gdzieś bokiem zto którejś rureczki się sączy.

Re: Olej w przestrzeni pod akumulatorem. Problem.

PostNapisane: 17 lut 2017, 18:49
przez mario-k
Chyba taka kobitka co sama naprawia samochód to chyba na tym forum to rodzyneczek :D

Re: Olej w przestrzeni pod akumulatorem. Problem.

PostNapisane: 17 lut 2017, 22:21
przez kubsztyk
O ile to nie tajska niespodzianka albo jakieś gender czy cuś ;)
Mi się wydaje, że olej spływa bo ściance głowicy, ale mogę się oczywiście mylić.

Re: Olej w przestrzeni pod akumulatorem. Problem.

PostNapisane: 17 lut 2017, 22:27
przez Metaxa
Nie jestem żadna tajska niespodzianka czy gender a tym bardziej cuś.

Dopisano 17 lut 2017, 21:38:

Może wiedzy mi jeszcze brakuje i to pewni soro, ale czy ja by to byla glowica to na silniku też by bylo mokre. A mokre jest tylko i wylacznie przy pompie i pojemniczku od wspomagania. Zrobię zdjecia ja to porozbieram.

Re: Olej w przestrzeni pod akumulatorem. Problem.

PostNapisane: 17 lut 2017, 23:00
przez kubsztyk
Pompa vaku to by raczej terkotała, a pompa wspomagania jak się przyciera to taki dziwny dźwięk wydaje, takie bzyczenie bardziej.
Miałaś wymieniany płyn wspomagania? Może jest nieszczelność jakaś w okolicach zbiorniczka i stąd to bulgotanie. Przewód wylotowy z pompy jest przykręcony śrubą z łbem prostokątnym, do pompy pod zbiorniczkiem od frontu auta – może nie dokręcona? Trzeba podejrzane miejsca wytrzeć (zbiorniczek, pompa, węże), przejechać się po mieście z 5 km tak, żeby dużo poskręcać, a potem sprawdzić wszystkie te okolice. Poza tym uszkodzona pompa buczałaby podczas skręcania kierownicą, szczególnie w miejscu.

PostNapisane: 17 lut 2017, 23:20
przez Metaxa
Płyn raczej nie był wymieniany. Jego kolor też pozostawia wiele do życzenia. Zawsze w poprzednich samochodach zalewałam to był czerwonawy, ten w zbiorniczku jest brunatny.
Pompa sama nie buczy przy skretach już to sprawdzałam zaraz jak zobaczyłam ten wyciek.
Od pompy ida takie trzy metalowe rurki nie wiem dokladnie czy to od wspomagania bo ręką nie mogłam wyczuć ich koncowej drogi. Jeden z nich był upaprany albo olejemna albo plynem wspomagania.

[Usunięte]

PostNapisane: 17 lut 2017, 23:56
przez kubsztyk
PostTen post został usunięty przez kubsztyk 17 lut 2017, 23:58.
Powód: zupka chińska robiona w Radomiu

Re: Olej w przestrzeni pod akumulatorem. Problem.

PostNapisane: 18 lut 2017, 12:44
przez DooOminO
Tych uszczelniaczy wtrysków 'z boku' w pokrywie nie trzeba zmieniać jeśli nie ciekną. Płynu do wspomagania się raczej nie wymienia po prostu nie trzeba . Bulgotanie z uszkodzonego przewodu? Szczerze wątpię

PS wydawało mi się że już napisałem post z tym żeby nie wymieniała uszczelniaczy w pokrywie a go tu nie ma o.o

Re: Olej w przestrzeni pod akumulatorem. Problem.

PostNapisane: 18 lut 2017, 13:46
przez MazdaLublin
A najlepiej to wyjąć akumulator, odkręcić podstawę i umyć zmywaczem w sprayu do hamulców i poczekać na świeży wyciek i będziesz dokładnie wiedział gdzie to się leje.
Może kiedyś ktoś dolewał płyn do wspomagania i mu się nieco ulało ??
A przypadkiem nie idzie tam wąż gumowy do turbo ??

PostNapisane: 18 lut 2017, 15:57
przez Metaxa
DooOminO napisał(a):Tych uszczelniaczy wtrysków 'z boku' w pokrywie nie trzeba zmieniać jeśli nie ciekną. Płynu do wspomagania się raczej nie wymienia po prostu nie trzeb
a

Nie ciekną ale jak juz to rozebrane jest, a uszczelniacze kupione to wymienię żeby nie ciekły w przyszłości. Jak płyn przypomina wodę z bagna to chyba nie zaszkodzi wymienić na świeży, przynajmniej częściowo.

Dopisano 18 lut 2017, 15:01:

MazdaLublin napisał(a):A najlepiej to wyjąć akumulator, odkręcić podstawę i umyć zmywaczem w sprayu do hamulców i poczekać na świeży wyciek

A przypadkiem nie idzie tam wąż gumowy do turbo ??


Zrobię tak jak sugerujesz, odkręce podstawę akumulaora powycieram jakimś środkiem do hamulców i poczekam na nowe. Może faktycznie coś się komuś udało. Gumowy wąż do turbo jest trochę dalej, ale nie wyklucza to też jego.

PostNapisane: 18 lut 2017, 20:10
przez kubsztyk
DooOminO napisał(a):(...) Płynu do wspomagania się raczej nie wymienia po prostu nie trzeba .

Taaaa.... Podobnie jak oleju w skrzyni... <faja>