Stukanie w silniku oraz dymienie spod wtrysków.

Witam.
Jestem nowym użytkownikiem mazdy 6 z 2003r z silnikiem 2.0 121KM 260 tyś. Autko kupiłem od bardzo miłego Pana który twierdził że jeździł nim jego teściu ale wyjechał do Niemiec i tam sobie kupił nowe, a to zostawił w super stanie, był tak wiarygodny że niestety mu uwierzyłem...
Po zakupie przejechałem około 500km po czym wymieniłem olej. Prosiłem żeby przy wymianie sprawdzili smog ale zapomnieli
. Po kolejnych 500km zauważyłem dymienie spod wtrysków, oraz dziwne stuki w silniku, bardzo proszę o poradę doświadczonych forumowiczów co może być powodem oraz ile mniej więcej mnie to wyniesie. Dodam że jest to moje pierwsze "upragnione" autko i chciałbym je doprowadzić do normalnego stanu, jak się da to najlepiej własnymi rencoma
Przesyłam 2 filmiki w którym myślę że widać i słychać o co mi konkretnie chodzi.
A no i jeszcze małe pytanko, bo tak ogólnie na tych stukach i dymieniu przejechałem jakieś 1.5 tyś. km. A przez przypadek zrobiłem dziewczynie prezent i wynająłem apartament w Pradze na weekend i nie wiem czy tam w ogóle dojadę? Mam tam około 350km w jedną stronę.
Jestem nowym użytkownikiem mazdy 6 z 2003r z silnikiem 2.0 121KM 260 tyś. Autko kupiłem od bardzo miłego Pana który twierdził że jeździł nim jego teściu ale wyjechał do Niemiec i tam sobie kupił nowe, a to zostawił w super stanie, był tak wiarygodny że niestety mu uwierzyłem...
Po zakupie przejechałem około 500km po czym wymieniłem olej. Prosiłem żeby przy wymianie sprawdzili smog ale zapomnieli

Przesyłam 2 filmiki w którym myślę że widać i słychać o co mi konkretnie chodzi.
A no i jeszcze małe pytanko, bo tak ogólnie na tych stukach i dymieniu przejechałem jakieś 1.5 tyś. km. A przez przypadek zrobiłem dziewczynie prezent i wynająłem apartament w Pradze na weekend i nie wiem czy tam w ogóle dojadę? Mam tam około 350km w jedną stronę.