Klub MazdaSpeed

Cześć,
Mam podobny problem w swojej 6.
Odgłos jest podobny (takie klekotanie) w okolicach alternatora.
Wcześniej był to dzwięk, który był ciągły, ale wymieniłem rolkę prowadzącą oraz napinacza wraz z paskiem. W tej chwili ten dźwięk wydobywa się po dłuższym postoju (rano jak całą noc stała, oraz po 8 godzinach jak wychodzę z pracy) ale ustaje po około 5 minutach. Wg. mojej obserwacji, jeśli jest wilgotno, to efekt ten utrzymuje się dłużej.

Temat z początku lipca to może ktoś już rozwiązał ten problem i podzieli się informacją?

Pozdrawiam

Witam,
Jestem już po naprawach. Powodem tej usterki okazało się koło pasowe wału korbowego.
Po wymianie wszystko ucichło.

Pozdrawiam

dzięki za info

Cześć!

Dzisiaj zauważyłem (a właściwie usłyszałem) dziwne piski spod maski. Utrzymują się cały czas, niezależnie, czy silnik jest zimny, czy ciepły. Nie do końca potrafię sprecyzować miejsce z których te piski dochodzą. Załączam film, na których doskonale je słychać.

Rozrząd do wymiany, czy tylko jakieś łożysko? Może pasek klinowy się ślizga na rolkach? Co to może być?
Zdaję sobie sprawę, że ciężko jest to rozstrzygnąć wyłącznie po krótkim filmiku, ale może ktoś mi zasugeruje jak to zweryfikować, jak sprawdzić, w którą stronę dalej prowadzić śledztwo?

Dzięki!


EDIT:
Tu jeszcze drugi filmik, nagrany lepszym "aparatem"

Dla potomności – takie dźwięki wydają: rolka prowadząca i rolka napinacza. Po wymianie – cisza jak makiem zasiał.


To ostatnie zdanie oczywiście żart, bo silnik terkocze jak ursus, ale diesle tak mają

rolka i napinacz rozrządu czy paska wieloklinowego?

Hej,
Praktycznie od samego zakupu auta (czyli od 3 miesięcy) co jakiś czas słyszę dziwny dźwięk wydobywający się z okolic alternatora. Jest bardzo podobny do odgłosu odkurzacza (uuuuuu), lecz nie jest to dźwięk jednostajny. Gdy zaczyna "jęczeć", to dźwięk rośnie przez kilka sekund, po czym znika. Na zimnym silniku dźwięk ten występuje co około minutę, na ciepłym mam wrażenie, że trochę rzadziej. Myślałem, że to może coś z rozrządem, jednak rozrząd (z wodą) wymieniony, a dźwięk pozostał. Również wczoraj wymieniłem SCV, jednak to też nie to.
Jakieś pomysły co to może być ?

Może być rolka alternatora, łożyska rolek paska osprzętu albo łożysko sprężarki AC.
Uszkodzona rolka alternatora powoduje drżenie rolki napinacza. Resztę sprawdzisz, kiedy zrzucisz pasek osprzętu.

Czy w przypadku rolki, tudzież łożyska nie byłby to ciągły dźwięk? Ten pojawia się co jakiś czas i ma zmienny ton. Co najlepsze – nie zmienia sie jego głośność, częstotliwość ani ton, ze względu na obroty silnika. Zawsze brzmi tak samo.

Wszystko napisał leoo. Sciągnij pasek wieloklinowy i będziesz wszystko wiedział.

Najprawdopodobniej będzie łożysko alternatora do wymiany. Zrób tak jak Ci chłopaki piszą, zdejmij pasek i będziesz miał wiadome.

Padnę,jak kolega wymieni wszystkie łożyska,rolki,sprzęgiełka itp. a dźwięk pozostanie

Bo według mnie to nie jest to. Przecież łożyska, sprzęgło, czy jakieś napinacze, wydawałyby dźwięk non stop podczas pracy. A to o co mi chodzi, tak jakby się załącza, robi "uuuUUU" przez kilka sekund i cichnie. I tak co jakiś czas.

Poczytaj o webasto może.

Czy ten duży zbiornik na jakiś płyn po lewej stronie silnika (patrząc od przodu auta), to jakiś element webasto? Jeśli tak, to go nie mam, bo zamiast zbiornika mam puste miejsce.

najprościej było by jakbyś nagrał krótki filmik z tym dźwiękiem.

Webasto masz na 99 % (praktycznie każdy diesel miał montowany dogrzewacz) – inna kwestia, że załączać powinien się dopiero poniżej ok. 7 st. C...

Jeżeli dźwięk pojawia się cyklicznie, to podejrzenia bym kierował na klimę – sprężarka/załączające się wentylatory/ itp.

Dobra, postaram się nagrać i wrzucić. Co do webasto to nie wiem, bo nie za bardzo się orientuję, gdzie to jest zamontowane. Jeśli ten zbiornik, co opisałem, jest częścią webasto, to nie posiadam takowego. Mam po prostu wolną przestrzeń z lewej strony silnika.
Co do dźwięku, to zauważyłem, że pojawiał się już w lato, więc nawet jeśli faktycznie mam webasto, to to raczej nie to.
Co do klimy i wentylatorów, to to raczej również nie to, bo klimę mam manualną i aktualnie wyłączoną, a wentylatory też wtedy się nie załączały.
Dźwięk jest zlokalizowany najbliżej zaworu SCV, jakby troszkę za nim. Myślałem, że może jakimś cudem to jego wina. Wymieniłem go (i tak musiałem, bo silnik mi gasł i miałem falowanie obrotów), ale dźwięk ani trochę się nie zmienił, więc to nie to.
Sprawdziłem dzisiaj, co się stanie, jak właśnie włączę klimę, ale nie stało się kompletnie nic. Dźwięk pozostał, bez zmian.

Zanim przekopiesz cały samochód,to powiem Ci,ze znam ten dźwięk i jest on słyszalny w wielu M6. Nigdy nie dociekałem czym jest spowodowany,ale stawiam na zmienne obciążenie alternatora,który jest sterowany poprzez PCM. Możesz zrobić test z ciekawości : odłączyć sterowanie alternatorem (ta wtyczkę oznaczona PD wystarczy wyłączyć) i zobaczysz czy efekt znikł.

https://1drv.ms/v/s!AhdX7V3DhGLKn_40J7i_5UG86Wodpw

Od 0:15

1. Po odpaleniu ( zimny silnik ) piszczy mi rolka alternatora, przestaje po ok. minucie. Do wymiany, czy czekać ?
2. Pasek wieloklinowy jest w kilku miejscach uszczerbiony, guma wygląda na zmęczoną. Pytanie jak wyżej.