Falowanie obrotów i gasnący silnik – filtr paliwa, zużyty SCV czy może padający ECU?

Postprzez Dark_Mat » 24 paź 2016, 10:28

Hej!
Moją M6 kupiłem na początku sierpnia. Na początku września zauważyłem lekkie falowanie obrotów. Poczytawszy trochę forum, zdecydowałem się na przeczyszczenie przepustnicy. Po kilku godzinach majstrowania przepustnica była piękna i błyszcząca. W podobnym stanie były obroty – zero falowania. Radość nie trwała długo, bo od mniej więcej dwóch tygodni zaobserwowałem powracający problem z falowaniem. Leciutko w dół, potem trochę w górę i tak w kółko. Najczęściej na zimnym silniku, w okresie kilku minut od odpalenia. Jednak trzy dni temu obroty zaczęły tak mocno falować, a w sumie bardziej spadać, niż falować, bo do góry to one nie szły, że silnik zaczął sie dusić, a następnie zgasł. Co ciekawe, stało się to po zaparkowaniu auta, po dłuższej podróży, gdzie silnik był doskonale rozgrzany i chodził od ponad godziny. Następnie zdarzyło mi się to drugi raz w mniej komfortowej sytuacji, gdy dojeżdżałem do ronda, wysprzęgliłem silnik, by zmienić bieg na dwójkę, a w tym momencie obroty nie zatrzymując się na 700rpm, zleciały do samego zera.
Czytałem, że może to być przez SCV, jednak nie jestem tego w 100% pewny, ponieważ spojrzałem na numery i nie mam zaworu z wadliwej serii "006". Kolejna sprawa, że nie mam też problemów z odpalaniem. Silnik odpala na "strzał", bez żadnego dodawania gazu. Gdy próbowałem zrobić kalibrację wtrysków niedługo po samoczynnym zatrzymaniu silnika, to kalibracja się nawet nie załączała. Wyłączyłem silnik, odpiąłem akumulator, podpiąłem go ponownie. Silnik zaczął od razu lepiej pracować, nie było falowania, kalibracja zaskoczyła natychmiast (została wykonana bez problemu). Długo to nie potrwało, bo po około 70-80km silnik znów zaczął wariować. Raz nawet była sytuacja, że obroty spadły, zatrzymały się na około 450-500rpm, silnik pracował jak traktor, a na pedał gazu totalnie nie reagował.
Czy to może być ten zawór, mimo że nie jest to wadliwa seria? Czy może ECU zaczyna mi wariować?
Jeszcze zanim silnik zaczął gasnąć, byłem pewien, że za falowanie odpowiada zużyty filtr paliwa, ale chyba nie doprowadzałby on do sytuacji, w której dusi się, a następnie gaśnie silnik?
Widziałem zawory SCV na allegro po 280zł (podobno oryginał Denso). Warto zaryzykować i go samemu wymienić czy jechać i zdać się na mechaników?
Pzdr
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2015, 02:14
Posty: 291 (10/0)
Auto: Mazda6 kombi
MZR-CD 121 KM
2006 rok

Postprzez Dark_Mat » 30 paź 2016, 11:28

Ok, zawór wymieniony, problem minął <jupi>
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2015, 02:14
Posty: 291 (10/0)
Auto: Mazda6 kombi
MZR-CD 121 KM
2006 rok

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6