Witam, niestety również jestem w wielkim kłopocie, ponieważ moja Mazda nie odpala.
Po przekręceniu kluczyka w stacyjce, słyszę dźwięk, jakby coś się zacięło w samochodzie. Na desce nie pokazuje żadnych awarii silnika.
Proszę o pomoc, może ktoś spotkał się z takim samym problemem ?
Filmik, który przedstawia dokładny dźwięk, jaki wydaje silnik, podczas uruchamiania:
Z góry dziękuję za wszelką pomoc!
Napisane: 25 sie 2016, 19:51
przez pawelsik
Tak na chłopski rozum bo specem nie jestem, jeśli problem dotyczy odpalania to w pierwszej kolejności sprawdziłbym rozrusznik
Napisane: 25 sie 2016, 22:14
przez grygory
a jak wskaźniki na desce, czy nie przygasają? sprawdź akumulator, połączenie klem, ew. spróbuj odpalić na kablach lub innym akumulatorze, jeśli dalej nic sprawdź następnie rozrusznik
Re: Mazda 6 nie odpala, jakby coś się zacinało [Filmik]
Napisane: 25 sie 2016, 22:46
przez komorowski
Akumulator jest nowy, 2 miesięczny. Co do klem, przeczyściłem je i jeszcze raz podpiąłem, solidnie. Efekt jest taki sam...
Re: Mazda 6 nie odpala, jakby coś się zacinało [Filmik]
Napisane: 25 sie 2016, 23:03
przez glinka333
To że akumulator nowy nie oznacza że nie mógł się uszkodzić . Sprawdź jakie napięcie ma lub podłącz inny jak posiadasz
Napisane: 26 sie 2016, 07:08
przez grygory
sprawdź najlepiej na kablach próbując odpalić od innego auta, zobacz też połączenie przewodów przy rozruszniku, co do akumulatora może i nowy, ale np. alternator nie ładował i padł, jeżeli napięcie będzie za niskie możesz podładować prostownikiem
Re: Mazda 6 nie odpala, jakby coś się zacinało [Filmik]
Napisane: 26 sie 2016, 10:35
przez m@riusz39
Mnie to wygląda jak problem z rozrusznikiem, bendiksem tak to się chyba nazywa? Rozrusznik można spiąć na krótko.
Re: Mazda 6 nie odpala, jakby coś się zacinało [Filmik]
Napisane: 26 sie 2016, 10:47
przez kubsztyk
Gdyby był padnięty aku, to wówczas kolega miałby wariacje c-mol na desce rozdzielczej po przekręceniu na zapłon i próbie odpalania. Jeśli takich objawów nie ma, to akumulator należy wykluczyć. Podejrzenia skierował bym tak, jak wyżej wspomniano, na mechaniczne uszkodzenie części rozrusznika, bendiks.
Napisane: 26 sie 2016, 13:50
przez iparts
Obstawiałbym za winowajcę rozrusznik. Warto sprawdzić potocznie zwane "szczotki" w jakim są stanie oraz bendix, który często jest przyczyną zablokowania rozrusznika.
Re: nie odpala, jakby coś się zacinało [Filmik]
Napisane: 1 wrz 2016, 16:05
przez drx8
tak jak już wspominali co po niektórzy , sprawdź masę i przeczyść styki na rozruszniku oraz baterii. Potem bierz się za bendiks z rozrusznikiem i wymień szczotki węglowe. Przed tymi operacjami możesz wziąć drewnianego kołka dostawić do rozrusznika i puknąć w kołek młotkiem. Szczotki powinny się odwiesić i autko odpalić. jeżeli się scenariusz sprawdzi to masz odp.
Re: nie odpala, jakby coś się zacinało [Filmik]
Napisane: 3 wrz 2016, 19:53
przez laba
U mnie jak się szczotki zawiesiły to była totalna cisza... tak jakby ktoś akumulator odłaczył.
Podobny dźwięk miałem jak byl słaby akumulator, ale piszesz że nówka to stawiam na problemy z bendiksem. Uderz pare razy w rozrusznik jakimś kluczem