Strona 1 z 2

Drastyczny spadek mocy i czarny dym

PostNapisane: 29 mar 2016, 11:35
przez asad81
Witam.
Bardzo prosze o pomoc.
Wczoraj wracałem z trasy i zauważyłem po drodze lekkie kopcenie na czarno przy dodawaniu gazu. Mając około 2km do domu auto kompletnie straciło moc,ciężko było ruszyć ze świateł i kłęby czarnego dymu z rury wydechowej. Poza tym przy 1500 obrotów słyszalny grzechot z okolic silnika. Auto na postaju chodzi normalnoe,nie zauważyłem żadnych wycieków pod autem,jedynie wieczorem sprawdzilem jeszcze olej (stan prawidlowy i plyn chodniczy-okolo 4cm poniżej korka wlewu do chlodnicy. Co mogło walnąć? Wizyta u mechanika dopiero w piatek (na holu).

PostNapisane: 30 mar 2016, 21:21
przez asad81
Pierwsza i mam nadzieje ostatnia usterka -zawór EGR

[Usunięte]

PostNapisane: 2 kwi 2016, 20:58
przez mansonik
PostTen post został usunięty przez mansonik 2 kwi 2016, 20:59.
Powód: Usterka usunieta

brak mocy, czarny dym

PostNapisane: 8 sie 2017, 15:48
przez Sebo91
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.

Mam taki problem – Mazda totalnie mi zamuliła. Nawet na jałowym biegu wkręcenie się na 3tys obrotów zajmuje jej z 6-7sekund, do tego z rury leci czarny dym. Pod górke jak chce podjechać to musze na full obrotów na jedynce i nawet wtedy ledwo idzie.

Było całkowicie normalnie, jedynie z miesiąc temu przez moment miałem ten problem, później wszystko wróciło do normy i parę dni temu ten sam problem przez moment a teraz już tak się stało na stałe.

Gdzie szukać problemu? Mechanik rozkłada ręce bo komputer nie wyświetla błędu.

Proszę o pomoc!

Re: Problem! Pomocy!

PostNapisane: 8 sie 2017, 16:35
przez DooOminO
Skąd wy bierzecie tych mechaników którzy sprawdzają błędy w pamięci i jeśli ich nie ma to nie wiedzą jak naprawić auto :E proponuję zacząć od sprawdzenia doładowania może któryś z węży strzelił, może filtr powietrza wciągnął jakiegoś kota jeśli wizualnie wszystko z zewnątrz wygląda ok to komputer w ręce i sprawdzić ciśnienie na listwie, korekty wtryskiwaczy, wartości rzeczywiste przepływki....

PostNapisane: 8 sie 2017, 16:38
przez chmielu_KL
A ja polecam najpierw zapoznać się z regulaminem. O opcji szukaj, bądź o samodzielnym sprawdzeniu działu nie wspomnę ...

Re: Problem! Pomocy!

PostNapisane: 8 sie 2017, 21:35
przez tadziol
Przepustnica sie zablokowała w pozycji zamkniętej.

PostNapisane: 9 wrz 2017, 18:58
przez Sebo91
Problem rozwiązany: wyczyszczony EGR i wszystko wróciło do normy. Koszt 150zł

Brak mocy, czarny dym i stuka

PostNapisane: 14 paź 2019, 21:14
przez kemott
Cześć!
Mam dość niepokojący problem z Madzią. Krótko i treściwie:
– zaczęło się od wymiany oleju (zalana Dexelia 5w30 DPF – nie mam dpf'a, nie było zwykłej na stanie)
– po ok 2000km w trasie (400km) na postoju silnik zaczął stukać na wolnych obrotach, trwało to kilka minut, potem wszystko w normie)
– potem czasami dało się słyszeć poświstywanie powietrza z komory silnika (intercooler/turbo)
– wczoraj po kolejnych 2000km spadła drastycznie moc i pojawiło się dużo czarnego dymu, czasami postukiwało (identycznie jak wtedy w trasie)
– silnik wkręcał się max do 3500 i jechał jako tako,
– dziś jadę do mechanika po 2km totalny brak mocy, wkręca się do max 1800, ledwo z jedynki ruszyła, dymienie bez zmian, czasami stuka

Informacje dodatkowe:
– żadnych kontrolek,
– stukanie jakby przy samych wtryskach,
– mokry blok od oleju (spod pokrywy zaworów) – to było odkąd pamiętam
– turbina była regenerowana, jakieś 30tys km temu
– podkładki pod wtryskami były wymieniane, też jakoś 30tys km temu
– z korka wlewu oleju nie dymi,
– zawór SCV seria 066 więc, nie jest to felerna seria
– obroty wolne trzyma bez problemu i nie gaśnie

Panowie, wspomóżcie wiedzą co może być przyczyną :|

EDIT: https://drive.google.com/open?id=1Cgh2a ... tLii7jJypK filmik z pracy silnika

PostNapisane: 15 paź 2019, 19:21
przez dobrzyn22
kemott napisał(a):co może być przyczyną

przepustnica lub EGR <co?>

Co stwierdził mechanik ?

Re: Brak mocy, czarny dym i stuka

PostNapisane: 15 paź 2019, 20:30
przez kemott
Obecnie zostawiłem ją na stacji i ogarniam lawetę. Także do mechanika nie dojechała jeszcze :D
Podłączałem też OBDII (takie za 50zł, ale zawsze coś) to błędów zero. Wydaje mi się, że jakby było egr to ECU by wyhaczyło jakiś błąd, ale ręki sobie nie dam uciąć. Zastanawia mnie czy zanim ją przetransportuje nie pogrzebać przy SCV <co?>

PostNapisane: 15 paź 2019, 21:13
przez dobrzyn22
Jeśli chodzi o scv to u mnie też nie miał trefnego numeru, a był do wymiany, tyle że objawy inne niż opisujesz. Ale za to zawieszony EGR dawał podobne i co ciekawe błąd też nie wyskoczył

Re: Brak mocy, czarny dym i stuka

PostNapisane: 17 paź 2019, 20:02
przez kemott
Jest i werdykt. Nie widziałem jeszcze na własne oczy, ale mechanik stwierdził zapchany egr, po wyczyszczeniu dalej wyrzucał błąd, więc wymienił na używkę. Było już ciut lepiej, ale wciąż mało mocy. Okazało się, że cały syf poszedł do kolektora ssącego i pozacierały się klapy wirowe. Coś wymienił od innej mazdy (nie wiem czy cały kolektor, czy coś innego). Mazda chodzi jak przed awarią, tylko wg niego przez katalizator nie ma w ogóle przepływu. Proponuje mi wycięcie wkładu. (to by się zgadzało, bo jeżdziłem inną mazdą z identycznym silnikiem i była duuużo bardziej dynamiczna od mojej). Niestety policzył sobie za wszystko 600zł plus 200zł wycięcie.
Moje pytanie, czy po wycięciu kata komputer mi nie zwariuje?

PostNapisane: 18 paź 2019, 11:03
przez zadra
a może zamiast wycinać wkład zdecydowałbyś się na jego wymianę..?
Cenowo zamienniki nie wychodzą zbyt drogo a i bardziej ekologicznie i ewentualnych błędów mieć nie bedziesz..

Re: Drastyczny spadek mocy i czarny dym

PostNapisane: 18 paź 2019, 23:35
przez kemott
No niestety decyzja o wycięciu już poszła. Miejmy nadzieję, że będzie dobrze. Powiedzcie mi, czy mechanik "trochę" nie przeholował z wyceną? 600zł, za wymianę EGR (używka) i naprawę klapy gaszącej? Jutro do niego jadę, ale z tego co pamiętam to za rozrząd płaciłem 150zł :|

Re: Drastyczny spadek mocy i czarny dym

PostNapisane: 21 paź 2019, 09:08
przez DooOminO
Egr zaslep i usuń komputerowo, on cię będzie prześldować do końca dni tej Mazdy.. Gdybyś był z mojej okolicy to mógłbym Ci to zrobić.
Katalizator? Usunięcie to średni pomysł do tego masz dwa katalizatory więc co zatkało tylko jeden? i tu się jeszcze rodzi pytanie czy mechanik oddał ci zawartość tego katalizatora? Bo na skupie za ten pierwszy płacą 600zl a za drugi 550zl.

PostNapisane: 21 paź 2019, 23:03
przez kemott
Ehh, dziś po skończonym boju z mechanikiem. W sobotę nie odebrałem auta bo "zgubił" sie mój stary EGR tak samo wkład katalizatora. Zapłaciłem koniec końców 500zl. + 200zl kat. Dostałem stary EGR i wkłady katalizatora.. Jeden cały, drugi w rozsypce. Czy da radę jeszcze tyle za nie dostać? Zwłaszcza ten rozbity?
Druga sprawa klapa gaszaca była zatarta. Więc mechanik ją wyy.. kręcił <glupek2> nie ma tam teraz nic, tylko wałeczek, który jest zatarty... Czy bawić się w naprawę klapy, czy zostawić tak jak jest?
Na koniec zobaczyłem że mechanik urządził sobie małą wycieczkę po naprawie. Zrobił 70km.

PostNapisane: 22 paź 2019, 00:40
przez zadra
Przejechał się, żeby sprawdzić, czy naprawy przyniosły oczekiwany efekt, a że mazdą fajnie się jeździ, to go troszkę poniosło..
Dużo i mało.. Ja sam czasami po własnych naprawach potrafiłem 100-kę strzelić w celach kontrolnych ; ale to wiadomo.. swoim a nie cudzym autem..

Re: Drastyczny spadek mocy i czarny dym

PostNapisane: 22 paź 2019, 09:44
przez DooOminO
Tak wkład filtra możesz nadal sprzedać, najlepiej jakbyś posiadał numery kata które są na jego osłonie wtedy łatwiej będzie gościowi odszukać ten katalizator później go waży i spraddze na urządzeniu.
Co do egru to jak wyżej, szkoda się z tym naciągnąć kiedy można to usunąć u zaslepic za 150zl.
Co do klapy gaszacej/przepustnicy to zakup używana bo bez tego auto będzie w 'brzydki' sposób gasnac

Co do wycieczki mechanika to musiał mieć gdzie dobrą fuche <faja>

Re: Drastyczny spadek mocy i czarny dym

PostNapisane: 23 paź 2019, 00:27
przez kemott
Dopiero teraz skumałem, że mazda ma 2 katy. W takim razie całkiem zgłupiałem, bo mechanik wyciął mi tylko jeden :o przynajmniej o jednym mówił. Po wkładzie i z tego co mówił to jest ten dalej od silnika, pod drazkiem zmiany biegów.
Czy jak są 2 katy to wycina się zawsze oba?
Bo wydaje mi sie ze jeśli już jeden to ten blizej silnika bo jest bardziej narażony na syf?

Co do jego wycieczek to przypadkiem wszystko się nagrało na kamerze. Głównie jezdzil za częściami, ale nie dla mnie no i reszta to prywaty :D