Strona 1 z 1

ubytki płynu chłodzącego

PostNapisane: 22 lut 2016, 23:05
przez x7kwachu
Witam .
Jestem posiadaczem mazdy 6 2004 rok w wersji combi , silnik diesla 136 konny.
W podróży do Holandii zabrakło mi płynu chłodzącego , dolałem wody i udałem się do mechanika .
Mechanik holenderski stwierdził uszczelkę pod głowicą ale nie zauważyłem żadnego osadu na korku od oleju czy też korku od chłodnicy . Przed zakupem strasznie dymiła na czarno i mechanik z tego co mi wiadomo odpiął łopatki od kolektora bo się zacinały , które prawdopodobnie były powodem dymienia bo dymienie ustało. Postanowiłem obejrzeć silnik z każdej strony boroskopem lecz nie znalazłem najmniejszego wycieku . Wczoraj raz jeszcze zajrzałem pod maskę macając na opak ręką i poczułem strasznie mokrą część z oleju silnikowego . Poszperałem trochę w google i ponoć to chłodniczka oleju . Czy jest możliwość by ta część była wadliwa i przynosiła mi takie skutki ? Dodam , że oleju mi uchodziło .. dolewałem regularnie .. co 1,5 miesiąca z 3 szklanki . Teraz olej się utrzymuje . Nie wiem czy czasem go nie przybywa a płyn chłodzący muszę kupować co miesiąc 5 litrów i wchodzi prawie cały na raz .

Re: Mazda 6 płyn chłodzący

PostNapisane: 22 lut 2016, 23:08
przez kubsztyk
Chłodniczka oleju jest z przodu silnika na dole (taka srebrna puszka) koło filtra oleju.

Re: Mazda 6 płyn chłodzący

PostNapisane: 23 lut 2016, 14:54
przez x7kwachu
Tak , dokładnie . Jest to chłodniczka oleju ale czy ona może być przyczyną ubytku płynu chłodzącego ewentualnie przybytku oleju ?

Re: ubytki płynu chłodzącego

PostNapisane: 6 mar 2016, 14:41
przez Leoo
Odkręć dolną osłonę silnika, postaw auto na czystym podłożu i odpal. Tak wielki ubytek płynu musi się ujawnić. Chłodniczka oleju może być przyczyną.

Re: ubytki płynu chłodzącego

PostNapisane: 17 mar 2016, 00:48
przez x7kwachu
Sprawdzałem przez ten czas (dlatego dopiero odpisuje) bez osłony i brak wycieku . Chłodniczka oleju od spodu była z oleju . Jedni mówią że tak ma być inni że nie . Znajomy mechanik połączył dwa węże które tam wchodziły z płynem osobno niż przez chłodniczke twierdząc że jeśli teraz nie ubędzie to sprawa jest jasna – chłodniczka . Dodam , że dziś przy sprawdzaniu poziomu oleju bagnetem zauważyłem na nim iż olej na nim nie jest czarny ale tak jakby rozcieńczony z czymś i ma granulki .. mikroskopijne ale ma . Po za tym z otworu wlewu oleju po przejechaniu 30 km leci biały dymek . Dziękuję wszystkim co pomagają na forum.

Re: ubytki płynu chłodzącego

PostNapisane: 17 mar 2016, 09:55
przez drx8
jeżeli ulatnia się biały dym z wlewu oleju, to przyczyną mogę być podkładki pod wtryskami. Przy okazji musisz sprawdzić stan smoka w misce olejowej. Niestety żeby to zrobić trzeba spuścić olej i zdjąć miske olejową. Chodź w dzisiejszej dobie myślałem nad kamerką jak do endoskopu i przez spust oleju inspekcje wykonać.

PostNapisane: 17 mar 2016, 22:08
przez Leoo
x7kwachu napisał(a):Znajomy mechanik połączył dwa węże które tam wchodziły z płynem osobno niż przez chłodniczke twierdząc że jeśli teraz nie ubędzie to sprawa jest jasna – chłodniczka

Jeśli jeździsz autkiem w takiej konfiguracji, to olej nie jest chłodzony wodą. Króćce chłodniczki można podłączyć np. pod pompkę z manometrem do badania układów podciśnieniowych i diagnoza będzie natychmiastowa. Woda w oleju to nic dobrego dla silnika. :(

Re: ubytki płynu chłodzącego

PostNapisane: 27 mar 2016, 17:37
przez x7kwachu
Masz racje . Jeździłem tak trochę w tej konfiguracji i moje spostrzeżenia : nie ubywało płynu przez około tydzień .. albo ubywało minimalne ilości . Myślałem , że to koniec mordęgi ale dziś znów dla pewności poszedłem skontrolować ilość płynu w chłodnicy i okazało się ,że go nie ma . Jest za to olej . Myślę o uszczelce pod głowicą ale fachowcem a tym bardziej mechanikiem nie jestem i mogę tylko myśleć