Strona 1 z 1

Grzechotanie w zakresie 1300-2000tys obrotów Mazda 6 136

PostNapisane: 23 sty 2016, 21:04
przez mular90
Witam.Mam takie pytanie..mianowicie w zakresie obrotow 1300-2000tys slychac grzechotanie wymienilem kompletne sprzegielko pompy vacum.Czy moze to byc cos w pompie wody?albojescze cos w pompie vacum?

Re: Grzechotanie w zakresie 1300-2000tys obrotów Mazda 6 136

PostNapisane: 26 sty 2016, 11:49
przez Leoo
Zrzuć pasek alternatora i sprawdź efekt.

PostNapisane: 26 sty 2016, 12:44
przez mular90
To chyba odpada wymienialem lozyska rolki prowadzacej i napinajacej od alternatora byla ok:P

Re: Grzechotanie w zakresie 1300-2000tys obrotów Mazda 6 136

PostNapisane: 26 sty 2016, 20:50
przez Leoo
Weź sobie długi śrubokręt, główkę przyciśnij do ucha a grot przykładaj do kolejnych elementów silnika.
Jaki przebieg ma Twoja rolka alternatora?

PostNapisane: 26 sty 2016, 23:33
przez mular90
Wielkie dzieki tak zrobie (dodam ze grzechotanie jest takie samo jak wydaje sprzegielko pompy vacum)..rolka alternatora troche pewnie ma bo przebieg tez ladny jest..(zauwazylem ze na zimnym silniku dziwnie chodzi pompa vacum potem jest ok tylko cos syczy z okolic tej pompy mam zamiar to rozebrac ale poczekam na lepsza pogode)

Re: Grzechotanie w zakresie 1300-2000tys obrotów Mazda 6 136

PostNapisane: 27 sty 2016, 00:07
przez Leoo
Moja rolka przejechała 190kkm i już zaczyna postukiwać na zimnym silniku. Mam nową ale też poczekam na cieplejsze dni.

PostNapisane: 27 sty 2016, 00:17
przez mular90
U mnie slychac grzechotanie..obstawiam pompe vacum mimo wymiany sprzegielka i lacznika..cos tam jeszcze musi grzechotac

Re: Grzechotanie w zakresie 1300-2000tys obrotów Mazda 6 136

PostNapisane: 29 mar 2016, 19:21
przez drypaul
Podłączę się do tego tematu, żeby nie zakładać nowego...

Otóż u mnie też występuje jakby grzechotanie, chociaż lepszym określeniem będzie chyba klekotanie.
Dźwięk pojawia się prawie zawsze jak ruszam po nocnym postoju oraz jak postoi kilka godzin i zdąży ostygnąć.
W okolicach ok. 1200 obrotów pojawia się głośniejszy klekot, jak w starym dieslu, przy wyższych obrotach niż te 1200-1300 już tego nie ma. Po około 30-60 sekundach jazdy dźwięk znika zupełnie i się już nie pojawia.
Czy jest to oznaka jakiejś usterki czy on po prostu tak ma jak jest zimny?


Druga sprawa to czasem na wolnych obrotach (jak np. stoję na światłach) zaczyna wpadać w lekkie drgania, które czuć na karoserii (wskazówka obrotów nie spada) i wtedy silnik pracuje ewidentnie głośniej.
Po kilku-kilkunastu sekundach wszystko wraca do normy, przestaje drżeć, silnik cichnie...

Re: Grzechotanie w zakresie 1300-2000tys obrotów Mazda 6 136

PostNapisane: 30 mar 2016, 10:03
przez drx8
Drżenie budą może mieć związek z padającym kołem dwumasowym. Natomiast grzechotanie/klekot na zimnym silniku do momentu rozgrzania podejrzewam panewkę.

PostNapisane: 30 mar 2016, 12:38
przez rdy
Te drżenie przy staniu to mogą też być jakieś próby autokalibracji, ale wtedy wskazówka od obrotów powinna się ruszać
W granicach 1200-1500 drży buda?

PostNapisane: 30 mar 2016, 12:42
przez drypaul
Też myślałem o autokalibracji, ale podobno w przedliftach to się samoistnie nie odbywa? Chyba, że coś źle doczytałem.
Drżenie jest nieduże i obroty nie falują. Zazwyczaj po max 10 sekundach wszystko wraca do normy. Podczas wyższych obrotów ani podczas jazdy nic nie drży.


Aha, nie wiem czy to ma jakiś związek z powyższym, ale czasem jak silnik jest zimny (po nocy) to przez pierwsze 1-2km przy przyspieszaniu zdarza mu się w okolicy 1500 obrotów jakby zawiesić, przestaje przyspieszać, po czym się "odtyka". Po krótkim odcinku jazdy jest już wszystko ok.

Ale to już chyba sytuacja na inny wątek :)