Brak reakcji na gaz na luzie. Obroty max 2000.
Napisane: 5 gru 2015, 16:33
Witam,
wczoraj dopadła mnie dziwna usterka.
Mianowicie, po odpaleniu samochodu wszystko wydawało się ok, obroty w porządku. No ale próba ruszenia nie powiodła się. Wrzuciłem na luz, gaz do dechy, a obroty powoli rosną do około 1500-2000 max i więcej nie i silnik chodzący nierówno. Zgasiłem samochód odpaliłem jeszcze raz. Po drugim odpaleniu na luzie też troszkę obroty skakały tym razem. Znowu gaz do dechy i max 2000 obrotów. Poczekałem chwilę zastanawiając się co zrobić, spróbowałem znowu przygazować na luzie, coś puściło i nagle autko zaczęło działać normalnie, silnik chodził pięknie równiutko, dojechałem bez problemu do domu.
Przypuszczam ze może to być zawór SCV, od około 3 miesięcy zdarzyło mi się kilka razy że zgasł po odpaleniu, jednak było to bardzo rzadkie (raz na miesiąc).
Czy ktoś spotkał się z opisanym problemem? Będę wdzięczny za wskazówki gdzie można szukać przyczyny takiego zachowania samochodu. Moje auto to Mazda 6 2.0 w dieslu 121KM.
wczoraj dopadła mnie dziwna usterka.
Mianowicie, po odpaleniu samochodu wszystko wydawało się ok, obroty w porządku. No ale próba ruszenia nie powiodła się. Wrzuciłem na luz, gaz do dechy, a obroty powoli rosną do około 1500-2000 max i więcej nie i silnik chodzący nierówno. Zgasiłem samochód odpaliłem jeszcze raz. Po drugim odpaleniu na luzie też troszkę obroty skakały tym razem. Znowu gaz do dechy i max 2000 obrotów. Poczekałem chwilę zastanawiając się co zrobić, spróbowałem znowu przygazować na luzie, coś puściło i nagle autko zaczęło działać normalnie, silnik chodził pięknie równiutko, dojechałem bez problemu do domu.
Przypuszczam ze może to być zawór SCV, od około 3 miesięcy zdarzyło mi się kilka razy że zgasł po odpaleniu, jednak było to bardzo rzadkie (raz na miesiąc).
Czy ktoś spotkał się z opisanym problemem? Będę wdzięczny za wskazówki gdzie można szukać przyczyny takiego zachowania samochodu. Moje auto to Mazda 6 2.0 w dieslu 121KM.