Witam,
wczoraj dopadła mnie dziwna usterka.
Mianowicie, po odpaleniu samochodu wszystko wydawało się ok, obroty w porządku. No ale próba ruszenia nie powiodła się. Wrzuciłem na luz, gaz do dechy, a obroty powoli rosną do około 1500-2000 max i więcej nie i silnik chodzący nierówno. Zgasiłem samochód odpaliłem jeszcze raz. Po drugim odpaleniu na luzie też troszkę obroty skakały tym razem. Znowu gaz do dechy i max 2000 obrotów. Poczekałem chwilę zastanawiając się co zrobić, spróbowałem znowu przygazować na luzie, coś puściło i nagle autko zaczęło działać normalnie, silnik chodził pięknie równiutko, dojechałem bez problemu do domu.
Przypuszczam ze może to być zawór SCV, od około 3 miesięcy zdarzyło mi się kilka razy że zgasł po odpaleniu, jednak było to bardzo rzadkie (raz na miesiąc).
Czy ktoś spotkał się z opisanym problemem? Będę wdzięczny za wskazówki gdzie można szukać przyczyny takiego zachowania samochodu. Moje auto to Mazda 6 2.0 w dieslu 121KM.
Brak reakcji na gaz na luzie. Obroty max 2000.
Strona 1 z 1
Koledzy, przepustnica wyczyszczona, EGR wyczyszczony, 2 tygodnie auto pochodziło normalnie po czym objawy powróciły z większym nasileniem. (Dymi na biało, dusi się przy 2000, szarpie)
Możliwe że któraś z tych części po prostu do wymiany?
Możliwe że któraś z tych części po prostu do wymiany?
U mnie przepustnica się blokowała na ośce, która była w dolocie, nic nie pomagało na dłużej i od czasu do czasu lubiła się zamknąć i już nie otworzyć. Przy okazji głowicy pod uszczelką rozwierciłem delikatnie miejsce na ośkę i od 3 lat problem nie wrócił. Sprawdzałeś rurki podciśnienia i zawór sterujący klapką dolotu? Jeśli pociągnięcie go w dół podczas problemu nie pomaga, nie jest to klapka przepustnicy. Przedliftem można było bez problemu zatkać EGR i nie było żadnych błędów, to też możesz sprawdzić czy pomoże. Jak nie, to już 2 rzeczy masz wyeliminowane z układanki
- Od: 14 cze 2006, 00:01
- Posty: 3017 (40/152)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G
Mam polift więc pewnie nie mogę zaślepić EGR.
Poza tym mam obawy przed odpalaniem auta teraz:)
Próbowałem dziś odpalić i od razu po odpaleniu kopci na biało, spod silnika też gdzieś wydobywa się delikatny biały dym. Po puszczeniu sprzęgła spadają delikatnie obroty na te 750 a następnie dusi go i gaśnie. Wciśnięcie gazu nie daje praktycznie żadnego efektu oprócz większej ilości dymu. Może to turbina? Jeśli tak to pewnie lepiej nie odpalać go więcej, tylko na lawetę od razu :p
Poza tym mam obawy przed odpalaniem auta teraz:)
Próbowałem dziś odpalić i od razu po odpaleniu kopci na biało, spod silnika też gdzieś wydobywa się delikatny biały dym. Po puszczeniu sprzęgła spadają delikatnie obroty na te 750 a następnie dusi go i gaśnie. Wciśnięcie gazu nie daje praktycznie żadnego efektu oprócz większej ilości dymu. Może to turbina? Jeśli tak to pewnie lepiej nie odpalać go więcej, tylko na lawetę od razu :p
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6