Klub MazdaSpeed

Witam

Posiadam silnik do Mazdy 6 z 2003r. 136 KM i chciałbym wsadzić go do Mazdy 6 ale 121 KM 2005r.
Czy sama przekładka jest bezproblemowa? Czy w ogóle się nadaje do takiej przekładki?
Czy wystarczy sam silnik czy jeszcze jakieś inne rzeczy? (zegary, komputer i inne)
Proszę o podpowiedź czy bawić się w taką wymianę/

Powinien wejść bez problemu, ale dalej będziesz miał 121 km. 136km i 121km to ten sam silnik, tylko inna mapa ECU w komputerze. Więc jak jednostkę 121km masz sprawną to taniej wyjdzie zmienić mapę ECU w niej .

Na pewno też jest inny zawór egr.. nie wiem jak kolektor ssący, chyba w 136 jest odkręcana przepustnica..

Wszystko jest to samo a zawór egr były do 2003 roku bez czujnika wzniosu iglicy , a po 2003 z czujnikiem reszta to samo . Wystarczy założyć komputer ze 136 KM i masz już 136 km

CZeść
Czeka mnie przekładka, auto na warsztacie i szukam silnika. Znalazłem względnie optymalny jeżeli to w ogóle możliwe... Tylko i tu pytanie. Z wersji przed liftowej silnik 136 konny, czy wszystko będzie pasowało jak należy przy przekładce w zamian za 121 konna

Jak przekładasz sam słupek silnika, a zostaje osprzęt, a w szczególności komputer sterujący silnikiem, to będziesz miał moc taką, jaką miałeś fabrycznie.

Dzięki KUBSZTYK za podpowiedź. Kupowałem z osprzętem, ze względu na części zamienne. Mam nadzieje, że pomogę rozwiać doszczętnie wątpliwości innym zmagającym się z problemem. Silniki są takie same, tylko różnią się komputerem jak już wspomniano. Nie wiem czy w każdym ale u mnie koniecznie trzeba bylo przełożyć tylko egr, który w "nowym" silniku był elektroniczny . Madzia po transplantacji cieszy się drugą młodością

Witam. Pytanie mam możliwość kupna anglika z silnikiem 143KM i przełożyć go za silnik 121KM czy różnią się te silniki? nadmienię że przełożyć chce cały osprzęt i skrzynię biegów też. Czy mają te same uchwyty i wielkość?

Dzieki dobrzyn22 za info tylko moja 121 to właśnie RF7J i czy w 143 jest ten sam osprzęt typu turbo, EGR czy pompa wys. ciśn./ może to być jak poprzednik pisał tylko podrasowany chip w kompie? i to mnie interesi.

poczytaj tu: viewtopic.php?f=410&t=171478

Nie chciałem zakładać nowego tematu na jedno małe pytanie, więc podpinam na najbardziej pasujący.
Mam silnik RF7J o mocy 121km. Czy wie ktoś, czym się on różni od wersji 143km? Słyszałem, że jedyne różnice, to inna turbosprężarka i komputer. Czy to wszystko co musiałbym wymienić, żeby zwiększyć moc o ponad 20km? Czy coś jeszcze?

Turbosprężarka? Czy aby na pewno? Pcm nie trzeba wymieniać, wystarczy zmienić mapę.

Tak gdzieś czytałem, teraz trudno mi będzie znaleźć źródło. Pytam, bo myślę nad zwiększeniem mocy, ale w możliwie najbezpieczniejszy sposób. Rozumiem że skoro wychodziły wersje 143 konne, to podwyższenie do tej mocy z 121 koni, nie będzie zagrażało silnikowi?

Jeżeli z silnikiem i osprzętem wszystko w porządku, to absolutnie nic złego nie powinno się dziać. Mam identyczny silnik i rocznik, moc podniesiona do prawie 150 koni już wiele lat temu, nadal technicznie wszystko

A jak podnosiłeś moc? Rozumiem, że chip? Jeśli tak, to czy wpłynęło to jakkolwiek na średnie spalanie (w górę, w dół)? Gdzie robiłeś i za ile?

Jak to robiłem , to jeszcze nie chipowali tego silnika ( no, może kilka miejsc na całą Polskę ), więc padło na BOXa. Zasada jest taka, że przy niezmienionym stylu jazdy możesz nieco przyoszczędzić na paliwie, jednak korzystając z większej mocy – spalanie nieco może wzrosnąć. Robiłem to w Vtech Pomorze, z tego co pamiętam to ok, 1,5 tys zł.

Od siebie nie polecam żadnych boksów, jedź do tunera wgra ci mapę z wykresem z hamowni za 600-800zl.

z oczywistych względów chip będzie zawsze lepszym rozwiązaniem niż box, więc również zalecał bym takie rozwiązanie – jednak dla ścisłości dodam, że przez naprawdę długi okres nigdy u mnie z boxem problemów nie było.

PS. po szczegóły dot. podnoszenia mocy zapraszam do działu tuning mechaniczny