Klub MazdaSpeed

Witam Panowie. Mam problem odnosnie sztangi w turbinie. Caly czas jest w tym samym polozeniu. Czy silnik wlaczony lub wylaczony. Jedynie kiedy opadnie na dół to tylko wtedy kiedy jej sciagne weza od podcisnienia. Pomożcie no bo się już z tym mecze od Lutego kiedy moja turbinka była regenerowana. Czekam na odpowiedzi.

Ale wastegate ma pracować tylko wtedy, kiedy ciśnienie w dolocie zwiększa się do określonej wartości. A ta osiągana jest wraz ze zwiększaniem się obrotów silnika. Wówczas wastegate się otwiera i upuszcza nadmiar spalin poza turbiną.
Gdy silnik wyłączony lub pracuje na wolnych obrotach, wastegate jest zawsze w tym samym położeniu – czyli zamknięte.
Jeśli możesz ruszać "sztangą" ręcznie w pełnym jego zakresie to znaczy, że zawór wastegate jest sprawny.

Uzupełnij profil o dane auta i o miasto. Będziemy wiedzieć czy masz coś skopane czy piszesz w złym dziale

TapTalk na Sony M2

adriane12354 napisał(a):Pomożcie no bo się już z tym mecze od Lutego kiedy moja turbinka była regenerowana

Pewnie wężyki od elektrozaworu źle podłączyli...Podjedz do zakładu w którym montaowali ci turbo by zweryfikowali czy wszystkie wężyki są zamontowane w poprawnej kolejności.
btw w 6stkach w dieslu nie ma zaworu WG. Jest zmienna geometria VTG.
Zawory WG są w turbo benzynach oraz małych dieselkach np 1.3jtd

Lol.
A u mnie w firmie jest silnik 9 i 15 litrowy i oba mają Wastegate.

Ale chyba tematem jest mazda 6 a nie koparki czy tiry. Pisząc poprzedniego posta cały czas miałem na myśli osobówki
Ciężarówki i inne maszyny (commercial vehicles) mają zawory WG.

Auto to Mazda 6 2.0 diesel 121 km. Tylko wiesz auto przed regeneracja turbo chodzilo jakos lepiej. Moj mechanik twierdzi ze turbo jest ok. Ale ostatnio jak sciagalem waz od podcisnienia od turbo to sztanga spada na dol. A jak sie go podlaczy to idzie odrazu do gory wiec nic tam zapieczone raczej nie jest. No chyba ze tak jak mowicie ze gdzies moze byc jakas ucieczka podcisnienia...juz nie wiem gdzie szukac.

chodzi o to że wężyki mogą być źle podłączone (od elektrozaworu do siłownika), nie wiem jaka powinna być kolejność podłączania do elektrozaworu, czyli który wężyk do którego slota, ale często słyszałem o przypadkach że po regeneracji mechanicy montując turbo podłączyli do siłownika (czyli ta wasza sztanga ) nie ten wężyk co trzeba. Turbo samo w sobie mechanicznie było sprawne ale siłownik nie chodził jak należy