Strona 1 z 2

Kłopoty po remoncie silnika. Nierówna praca.

PostNapisane: 10 lut 2015, 21:24
przez rafik242
Witam serdecznie. Jestem posiadaczem Mazdy 6 2.0 D 136 km z 2004 r. 19 grudnia pękł mi pasek rozrządu. Wymieniał go poprzedni właściciel, miał zrobione 43 tyś km <płacze> . Okazało się, że był to pasek contech....teraz już wiem, że to lipa. Samochód na warsztat: pęknięte dzwigienki zaworowe. Głowica do remontu: poleciały prowadnice zaworów, głowica plantowana. Kupiłem nowy rozrząd oryginalny mazdy, wszystkie nowe dźwigienki zaworowe, uszczelkę głowicy, zaworów i inne niezbędne. Kazałem sprawdzić mechanikowi smoka (podobno był czysty), przeczyścić zawór EGR (kiedyś się zacinał, kontrolki silnika i kontroli trakcji) Mechanik wymienił podkładki pod wtryskami. Po miesiącu odebrałem auto, zapłaciłem czapkę pieniądzy i co? Lipa, po przejechaniu 130 km silnik zaczął klekotać i cały się trzęsie. Pracuje jakby na 3 garach. Mechanik stwierdził, że prawdopodobnie wtrysk. Wtryski do sprawdzenia- okazały się sprawne. Gdy mechanik odkręcał wtryski powiedział, że podkładki bardzo się spłaszczyły. Na moje pytanie czy dokręcał kluczem dynamometrycznym powiedział, że nie, dokręcił na oko. Jestem załamany, na remont wydałem 4 tysie i <dupa> . Proszę o radę i pomoc....

Re: Kłopoty po remoncie silnika. Nierówna praca.

PostNapisane: 10 lut 2015, 21:41
przez Arniwwl
Pewnie nie dokręcone wtryski z odpowiednią siłą , miałem też przypadek że klient przyjechał do mnie prosto z serwisu Bosch z trzęsącym się silnikiem i okazało się że podkładki były odwrotnie założone

Re: Kłopoty po remoncie silnika. Nierówna praca.

PostNapisane: 10 lut 2015, 21:56
przez rafik242
Chyba przykręcił za mocno bo się spłaszczyły. Teraz założył nowe i nadal to samo. Może należy skalibrować wtryski?

PostNapisane: 10 lut 2015, 22:48
przez LGrand
rafik242 napisał(a):silnik zaczął klekotać i cały się trzęsie. Pracuje jakby na 3 garach. Mechanik stwierdził, że prawdopodobnie wtrysk

W tej chwili mam coś podobnego z pracą silnika i na razie nie wiem co dokładnie jest przyczyną.
Tylko u mnie doszło do sporego rozrzedzenia oleju wcześniej i są opiłki w misce olejowej, ale i tak dużo wskazuje na wtryski..
(więcej tutaj viewtopic.php?f=410&t=122148&p=2984993#p2984993)

Ciekawy jestem co to będzie u Ciebie bo objawy mam podobne i perspektywę remontu przed sobą..

Re: Kłopoty po remoncie silnika. Nierówna praca.

PostNapisane: 10 lut 2015, 23:11
przez Arniwwl
Za mocno to się nie da bo śruby by się urwały. Podstawowa sprawa to sprawdzenie kompresji. Jak nie to jeszcze czy kable oporowe dobrze podłączone bo może gdzieś nie styka i jeszcze do sprawdzenia zawór na pompie i szynie paliwowej. A może po prostu luzy zaworowe trzeba sprawdzić bo przy wymianie głowicy mogły być źle ustawione lub nie dokręcone śruby regulacyjne

Re: Kłopoty po remoncie silnika. Nierówna praca.

PostNapisane: 11 lut 2015, 09:36
przez rafik242
A może zmienić filtr paliwa. Po remoncie założyłem nowy ale był kupiony rok temu i jeździł w bagażniku. Może zawilgotniał? A może paliwo. Samochód stał w remoncie miesiąc z niedużą ilością paliwa. Jeszcze może układ paliwowy się zapowietrzył? A co z kalibracją wtrysków? Może warto zrobić

Dopisano 11 lut 2015, 10:40:

Teraz wszystko jasne. Dzwonił mechanik. Opiłki w misce olejowej, obrócona panewka. Ogólnie masakra. Nie mam już siły i pieniędzy na dalszy remont. Sprzedam w takim stanie jakim jest

PostNapisane: 11 lut 2015, 10:50
przez Arniwwl
Dzwoń do mnie jak chcesz sprzedać może się dogadamy

PostNapisane: 11 lut 2015, 15:24
przez LGrand
Współczuje <głaszcze>
ja wciąż dręczę temat :/ ale z powodu słabych funduszy też mnie taka myśl naszła :/ <ściana>

PostNapisane: 16 lut 2015, 00:07
przez Enduro
Arniwwl napisał(a):.. miałem też przypadek że klient przyjechał do mnie prosto z serwisu Bosch z trzęsącym się silnikiem i okazało się że podkładki były odwrotnie założone

sorry, ale to wg. mnie bzdura.
obrocenie podkladek nie ma wplywu na takie niedomagania.
pomijam tu fakt znaleziska w misce <nie> ,
co do dziwnej trzycylindrowej pracy polecam ponownie sprwdzic luzy na zaworach, szczegolnie na 4 cylindrze.. prowdopodobnie jest tam za maly luz lub go wogole nie ma

pozdr.
E

Re: Kłopoty po remoncie silnika. Nierówna praca.

PostNapisane: 20 mar 2015, 09:03
przez rafik242
Witam. Wracam do tematu bo już szlak mnie trafia... Jak już pisałem wcześnie w mojej maździe nastąpiło zatarcie na 4 korbie. Okazało się że wał nie nadaje się do szlifu (był robiony wcześniej). Kupiłem używany wał (wszystkie korby na 0,25) wraz z panewkami. Mechanik złożył wszystko. Dzisiaj dzwoni do mnie i mówi, że nie może ruszyć wałem korbowym. Twierdzi, że dwa dni temu kręcił nim i było wszystko ok. Twierdzi, że prawdopodobnie zassało panewki <płacze> i musi od nowa rozbierać. Ja już mu nie wierzę. Czekam na wasze rady bo już nie mam siły :(

PostNapisane: 20 mar 2015, 09:12
przez Arniwwl
Zmień mechanika

Re: Kłopoty po remoncie silnika. Nierówna praca.

PostNapisane: 20 mar 2015, 09:14
przez rafik242
Ale co może być przyczyną tego że nie można ruszyć wałem?

PostNapisane: 20 mar 2015, 12:33
przez Enduro
1. zle przeszlifowany wal
2. zle panewki
3. zamienione/obrocone podpory silnika lub mostki korbowodow.
4 zbyt mocno lub krzywo poskrecane podstawy lub mostki
P.S.
kup mechanikowi skrzynek wojaka, zubra czy czegos tam innego, bo to jego chyba "ssie!" <glupek2>
co za cymbal! <dupa> <nie powiem>

E

Re: Kłopoty po remoncie silnika. Nierówna praca.

PostNapisane: 20 mar 2015, 13:40
przez rafik242
Wał kupiony u pewnego sprzedawcy, sprawdzony wszystko z nim OK

PostNapisane: 20 mar 2015, 13:46
przez Enduro
no to zle poskladany/poskrecany silnik

E

PostNapisane: 20 mar 2015, 22:08
przez tadziol
rafik242 napisał(a):19 grudnia pękł mi pasek rozrządu.
rafik242 napisał(a):odebrałem auto, po przejechaniu 130 km silnik zaczął klekotać i cały się trzęsie.
rafik242 napisał(a):Opiłki w misce olejowej, obrócona panewka.
rafik242 napisał(a):Kupiłem używany wał (wszystkie korby na 0,25) wraz z panewkami. Mechanik złożył wszystko. Dzisiaj dzwoni do mnie i mówi, że nie może ruszyć wałem korbowym. Twierdzi, że dwa dni temu kręcił nim i było wszystko ok.

a pompa oleju jest sprawna ? czy właśnie zacierasz nowo kupiony wał ? a może to było przyczyną zerwania paska ? słabe smarowanie w głowicy to duży opór wałka rozrządu....Conti mógł tego nie znieść.potem założyłeś ori mazda,ale oberwała panew....tak na logikę oczywiście to biorę...

PostNapisane: 20 mar 2015, 22:13
przez Enduro
ale on napisal ze mechanik nie moze walem obrocic, bo panewki sie posklejaly!? <glupek2>
E

Re: Kłopoty po remoncie silnika. Nierówna praca.

PostNapisane: 20 mar 2015, 22:18
przez tadziol
wiesz,co....napisał,że "zassały",ale jak zwał tak zwał,takie coś nie ma prawa się stać....
no chyba,że nie masz dostawy oleju do panewek.wiadomo przecież,że działają doskonale na "filmie" olejowym,ale na sucho to <dupa>

Re: Kłopoty po remoncie silnika. Nierówna praca.

PostNapisane: 22 mar 2015, 18:25
przez rafik242
Witam. No mechanik zadzwonił wczoraj i podobno samochód jeździ. Jednak psycha mi nadal kuca :| . Napiszcie jak można sprawdzić ciśnienie oleju. Może można się gdzieś podłączyć manometrem do magistrali olejowej. Tylko w którym miejscu? Chcę zanim zacznę jeździć sprawdzić ciśnienie. A jakie powinno być prawidłowe? A dodam jeszcze, że smok oczywiście czyściutki, podkładki nowe.

PostNapisane: 22 mar 2015, 18:29
przez Enduro
rafik242 napisał(a):....Napiszcie jak można sprawdzić ciśnienie oleju. ...

w miejscu gdzie jest czujnik oleju, tam trzeba wkrecic koncowke czujnika..
na wolnych ok. 1,5 ATM przy 3000 ok. 3,5 ATM
pozdr.
E