Klub MazdaSpeed

Witam!
Miesiąc temu kupiłem Mazdę 6 z silnikiem diesla 2.0 MZR-CD 136KM. W samochodzie został uszkodzony mechanicznie intercooler (pęknięcie z brzegu), lecz potrzebny mi był samochód i wyciąłem pęknięte "żeberko", zaślepiłem i intercooler już nie syczał. Zakładam ten temat z prośbą o pomoc w kilku problemach. Są to m. in.:

– czarny dym przy szybszym ruszaniu z miejsca oraz wciśnięciu mocniej pedału gazu (wtryski?),
– biały dym przy odpalaniu silnika (?),
– biały dym spod maski przy używaniu auta na krótkich trasach (1-2km) (webasto?)
– zwiększone spalanie (?)

Auto ciągnie lepiej od około 2200 obrotów i przyspiesza równomiernie. Nie zauważyłem spadku mocy silnika. Niedługo chcę się zabrać za wyczyszczenie EGR, smoku, przepustnicy i przepływki. Niestety nie wiem kiedy elementy te były czyszczone, o ile w ogóle były. Dodatkowo chcę sprawdzić stan wtrysków i podkładek pod wtryskami, gdyż z tego co wiem, montowane oryginalnie (te pierwsze) były wadliwe.
Macie jakieś sugestie odnośnie tych problemów? Auto ma aktualnie przejechane 201 000km, lecz sądzę, że przebieg nie jest oryginalny, gdyż 10 letnie auto z silnikiem diesla z tym przebiegiem to raczej mało realne

Pozdrawiam!

mam takie M6 z takim przebiegiem z czego połowe zrobiłem sam. Przy tym przebiegu chodzi jak żyleta i nic nie kopci poza białym dymem a raczej parą wodną na zimnym . Jeżdze Polska Niemcy głownie autostrada. Po 200 tys km musisz natychmiast wymienić rozrząd z pompą wodną ,tarcze z klockami napewno , koniecznie wyregulować zawory i zmienić podkładki pod wtryskami. Ja reguluje zawory co 40tys. km i wymieniam podkładki pod wtryski inwestuje w takie po 2,40zeta za szt i zdają egzamin. Zrob to powyższe zmień filtry i olej na Dexelia z DPF przegon auto porzadnie na dalekiej trasie i jeżeli motor nie jest zarżnięty wszystko mu przejdzie. Rozrząd poszukaj na alegro ale oryg pasek Made in Japan Unitta lub Mazda .Rolki i napinacz NTN te z SKF to badziew. Zacznij od podkładek pod wtryski bo moze to być przyczyna dymienia i możesz zatrzeć motor. Pozdrawiam

Jeszcze do tego miska w dół i sprawdzenie smoka olejowego.

jan2201 napisał(a):olej na Dexelia z DPF

Akurat ten olej ma gorsze właściwości smarne od zwykłego. Osobiście trzymam się zalecanego tzn. bez DPF.

Witam!
Rozrząd zmieniony na oryginalny w tamtym tygodniu. Na majówkę będę czyścił smok, wymieniał olej, filtr oleju i paliwa oraz mam w planach zmienić podkładki pod wtryskami. Mazda jeździ co tydzień 200km w jedną stronę autostradą ze stałą prędkością ok. 160km/h na tempomacie więc w miarę się przegania. W tygodniu jeździ po Wrocławiu. Wymienię podkładki i zdam relację czy kopcenie zmalało. W wolnym czasie mam też w planach zrobić próbę przelewową.

Pozdrawiam!

Sprawdz uklad dolotowy -szczelność – tzn wszystkie połączenia od turbo oraz intercooler

Witam!
Dzisiaj wymienione podkładki pod wtryskami. Dwa wtryski ledwo wyszły, pozostałe dwa już lżej. Na wtryskach i w gniazdach było pełno nagaru. Jutro micha w dół i czyszczenie smoka. Na razie zaobserwowałem brak dymienia spod korka Więc wymiana nie poszła na marne, widać jakiś efekt Czarny dym jeszcze leci. Możliwe, że na układzie wydechowym pozostało jeszcze trochę syfu i musi się przepalić? Jutro sprawdzę jeszcze węże od turbo i intercooler

W jaki sposób można sprawdzić szczelność układu dolotowego

Witam podłączam się do tematu z moim problemem.
Problem polega na tym iż po postoju (np rano lub po 8h pracy) odpalam mazdę bez najmniejszych problemów, obroty wolne trzyma jak igła (około 750-780obr/min), jednak kiedy dodam gazu to przez jakieś 5sekund pojawia się chmura białego dymu (pod słońce delikatnie błękitnego) i dławi silnik (który nie gaśnie tylko się dławi próbując wejść na obroty. Co dziwne silnik może chodzić np 2-3minuty na wolnych obrotach a mimo to po dodaniu gazu efekt będzie taki sam (tylko do dłuższym postoju). Po tej pierwszej prze gazówce wszystko wraca do normy czyli nie kopci, zbiera się, ogólnie brak zastrzeżeń (prawie ale o tym później). Gdy silnik ciepły to odpala i zbiera się od razu bez zarzutu.
Teraz napiszę co zrobiłem do tej pory (oprócz czytania forum):
– w styczniu br był wyciągany IC (myty i uszczelniany bo były wycieki przy króćcach),
– w kwietniu wymiana wtrysku bo test przelewowy wykazał że jedna sztuka (drugi) miał spory przelew o jakieś 75% więcej od pozostałych). Wtrysk wymieniony na używkę. Kable oporowe prawidłowe. Po ponownym teście wyszło że wymieniony wtrysk ma najmniejszy przelew spośród wszystkich (o jakieś 3-7ml/4min)
– wymienione podkładki pod wtryskami
– regulacja luzów zaworowych
– czyszczenie filterków podciśnienia
– sprawdzenie (i ewentualna wymiana) wszystkich wężyków podciśnienia
– sprawdzenie czy układ dolotowy do IC jest szczelny
– oczywiście wymiana filtra paliwa, powietrza, oleju i samego oleju (Dexelia)
– czyszczenie EGR (sprawny i niezaślepiony – suchy nagar)
– sprawdzenie działania siłownika kierownicy Turbo (dużą szczykawką)
Chyba tyle. Moja mazda (6 GY 2004r 2.0 121KM) ma przebieg (na dzień dzisiejszy) 215tys.
– płynu chłodniczego nie ubywa
– oleju nie bierze (od wymiany do wymiany 15tys nie ma potrzeby dolewać)

Znalazłem kilka teorii na temat kopcenia na biało i czarno i niebiesko ale żadna mi do końca nie "pasuje" bo:
– nieszczelne uszczelniacze zaworowe to również kopcenie na wolnych obrotach a tu tego nie ma
– uszczelka głowicy to problem z odpalaniem i również kopcenie od początku i ubytki płynu
– SCV – problem z odpalaniem i nierówne obroty

Mam też dwie swoje "propozycję" i proszę o poradę czy to by było możliwe:
1. nieszczelna uszczelka kolektora dolotowego – jak samochód stoi to się zbiera jakaś ilość płynu na wolnych obrotach płyn zostaje w kolektorze a przy dodaniu gazu jest wtłaczany do cylindrów
2. turbo przepuszcza olej i tak samo na wolnych obrotach znajduje się w turbo/przewodach a po dodaniu gazu trafia do silnika (ale od oleju to chyba niebieski dym byłby?

Nadmienię jeszcze że kolega z pracy ma mazdę 136KM i podmienialiśmy jeszcze dla pewności przepływomierz ale bez rezultatu.
Zauważyłem również że moja mazda przy dynamicznym przyśpieszaniu puszcza nieco więcej czarnego dymu (to może być związane z zwiększonym zużyciem ON od jakiegoś roku – było około 6,7 a jest około 7,1l/100km) też nie wiem co jest przyczyną.

Jeżeli ktoś był na tyle cierpliwy i doczytał do końca mój post oraz jest wstanie mi coś doradzić/zasugerować to będę bardzo wdzięczny

Dobrze kombinujesz z tymi teoriami -nieszczelne uszczelniacze bralo by olej kopciło na siwo i śmierdzialo jak za trampkiem. To samo by było gdyby turbo przepuszczało olej. Martwić może ten czarny dym bo albo jest problem z lejącymi wtryskami ale piszesz, ze sprawdzone isa ok ,albo silnik dostaje za mało powietrza. Może faktycznie masz nieszczelny dolot. Filtr powietrza wymieniony ale czy na taki do Diesla czy pierwszy lepszy tzn tańszy do benzyniaka.Warto by było sprawdzic na komputerze elektrozawory od recyrkulacji spalin[[EGR] moze ktory nie działa i masz ciagle otwarty układ co przy dynamicznym przyśpieszaniu bedzie skutkować zbyt małą iloscia powietrza i dymieniem na czarno.Jezeli EGR działa prawidłowo bedziesz go słyszał nawet na wolnych obrotach kiedy sie otwiera izamyka robiąc takie charakterystyczne ;;trrryt''.Dochodzi sprawa wydajnosci turbiny lub sterowania jej kierownicami jesli sterowanie działa normalnie podczas odpalania motoru oczywiscie bez gazu zauważysz jak zadziała siłownik od sterowania turbiny.NIe piszesz jakie trasy robisz. Jezeli jezdzisz po kilkanascie km z pracy do domu to w tłumiku napewno bediesz miał skondensowaną wode -skutek kłąb białego dymu po przygazowce ktory szybko znika [rozwiewa sie w powietrzu],ale jak nie znika to gorzej bo to nie para wodna.Napisz czy coś ci pomogły te moje wypociny .Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedź. W weekend chciałem sprawdzić kolektor dolotowy (nawet kupiłem uszczelkę ) i zabrałem się do rozbiórki. Niestety okazało się że bez wyciągania pompy paliwa nie da się zdemontować kolektora :/ praca prawie na marne. Na pocieszenie zrobiłem zdjęcie przepustnicy i okazało się że jest czyściuteńka, oczywiście dolot przed przepustnicą pokryty delikatnie olejem ale nic nie ściekało (po przetarciu palcem ścianki widać że się szkli na palcu ). Co do kopcenia też wydawało mi się że to może być wina wtrysku więc wymieniłem ten który nie mieścił się w normie, ale kopcenie jakoś gwałtownie się nie zmieniło (wydaje mi się że jakieś 20% ale to mogę sobie tylko wmawiać). Filterki paliwa i powietrza oczywiście do Diesla (powietrza z gęstymi lamelkami). Kierownica Turbo działa, tzn przypierwszym odpaleniu na zimno potrzebuje jakiś 4-5s żeby zassać "gruszkę" a na ciepło od razu zasysa. Codziennie robię trasy około 2x25km (do pracy i do domu) a w weekend 2x50km (do teściów i do domu). Teoria z wodą w tłumiku była by spoko gdyby nie fakt iż przy pierwszym dodaniu gazu go dusi/dławi/szarpie. W związku z powyższym postanowiłem przyjrzeć się dokładnie poziomom oleju i płynu chłodniczego (porobiłem zdjęcia na dzień dzisiejszy i po 1kkm sprawdzę czy i ile ubyło. Proszę o dalsze sugestie. Pozdrawiam

Jeszcze jedna ciekawostka (a może nawet ważny fakt) że jak jest chłodniej i wilgotno to brak "dusiołka". Tzn dziś po pracy (temp 16 i deszcz przez większość dnia) odjechałem spod zakładu bez żadnej chmury i dławień!

Dorzucam też dwa zrzuty ekranu z FORScan'u przy obrotach jałowych (750obr/min) i przy nieco większych (2kobr/min), może komuś rzuci się w oczy coś dziwnego.

Witam
Dzisiaj moja M6 zaczęła dymić na szaro. Po zatrzymaniu i podniesieniu maski poczułem lekki swąd.
Na biegu jałowym po dodaniu gazu słychać stukot z okolic filtra powietrza. "Madzię" ma od 3 lat i do tej pory nic się nie działo. Dodam że olej ok, płyn hamulcowy stan – bez żadnych tłustych plam. Moc chyba ok. Jedynie jakiś miesiąc temu zapaliła się kontrola check engine, ale po jakimś trzecim odpaleniu silnika zgasła. Może ktoś doradzi co to może być ?

andrea232 napisał(a):Dodam że olej ok, płyn hamulcowy stan – bez żadnych tłustych plam

płyn chodniczy

andrea232 napisał(a): Jedynie jakiś miesiąc temu zapaliła się kontrola check engine, ale po jakimś trzecim odpaleniu silnika zgasła

i nie zainteresowało Cię, co to było

Tak płyn chłodniczy – stan jaki był
Kontrolka mnie zainteresowała, ale byłem za granicą i nie miałem gdzie sprawdzić a później wiadomo zapomniałem

Witam. Moja szóstka miała problem z kopceniem. Przy zapalaniu puszczała chmurkę białego dymu, podczas jazdy dało się zauważyć biały dym wydobywający się z wydechu, śmierdziało spalanym olejem oraz (co logiczne) oleju zaczynało ubywać. Byłem u mechanika, stwierdził że są przedmuchy w silniku, rozebrał go, wymienił wszystkie uszczelki, pierścienie, zrobił planowanie głowicy oraz wymienił olej i filtr. Po 1000 km ponownie wymiana oleju i filtra. Przedmuchów już nie ma, po zapaleniu nie ma żadnej chmury dymu, podczas jazdy nie zauważyłem na razie żadnego dymu, ale wczoraj stojąc w korku ulicznym przez tylną szybę dostrzegłem wydobywający biały dym z wydechu i to w dość dużych ilościach. Pytanie co to może być?? Czy ta naprawa silnika nie dała rezultatów czy to coś innego?? Przyznam szczerze, że już trochę doinwestowałem samochód i "powolutku" zaczynam tracić cierpliwość...