Silnik Drży do 2000rpm, duzo pali 10l/100KM

Witam serdecznie,
Przeszukałem Forum oraz Google nie znalazłem odpowiedzi wiec zapytam.
W mojej Madzi (GY silnik RF5C 121KM) doszło do zerwania rozrządu (na pasku przejechane 35 tys) , poszły dźwigienki zaworowe,
zakupiłem nowe przy okazji oczekiwania na nowe części wyjąłem głowice i wymieniłem uszczelkę pod głowicą.
Głowica oczywiście oddana do planowania
wymienione zostały podkładki pod wtryskami.
od czasu złożenia auto pali 10l/100KM przy naprawdę oszczędniej jeździe przy gwałtownej nawet 13-14l ( przy ruszaniu chwilowe spalanie sięga nawet 60l a przy gwałtownym komp pokazuje az 100-110l)
wiem ze chwilowym spalaniem niema się co sugerować ale wcześniej komp pokazywał max 25-30l przy ruszaniu a spalanie było w granicach 6-7l w mieście.
dodatkowo zauważyłem ze przy obrotach do 2000 rpm silnik zauważalnie wchodzi w drgania/szarpania które odczuwalne są na pedale gazu, kokpicie w ogóle w całym aucie
do tych 2tys także słabo się kreci w obrotach.
dla porównania np przed zerwaniem zapinam 3 bieg i osiągam prędkość 80KM/h do odcięcia
a teraz na 3 biegu osiągalna prędkość max to około 70KM/h i wolniej idzie w tym właśnie przedziale do 2k.
Silnik nie kopci, turbina jest ok.
czasami gdy stoję w miejscu zapala check engine +kontrolka poślizgu
kodu błędu nie pamiętam ale z tego co wyczytałem było to "błąd ponownego zapłonu"
dane pokazane przez komp "dane w czasie rzeczywistym"
ciśnienie paliwa , doładowanie klapy i tak dalej wszystko jest ok.
myślałem ze możne coś nie tak z podciśnieniem ale sprawdziłem 3 razy wężyk po wężyku i każdy jest na swoim miejscu wężyki sprawdziłem kompresorem w misce z wodą nie mają żadnych dziurek .
wtryski sprawdziłem nie leja test przelewowy był zrobiony wszystko idealnie.
Dodam jeszcze ze przy okazji targania głowicy wyrzuciłem 2 katalizatory nie było tez sond lambda co mnie oczywiście zdziwiło?
Proszę o szybką pomoc co może być nie tak, gdzie włożyć ręce,
co jeszcze sprawdzić?
Dodam jeszcze ze przy okazji targania głowicy wyrzuciłem 2 katalizatory nie było tez sond lambda co mnie oczywiście zdziwiło?
Przeszukałem Forum oraz Google nie znalazłem odpowiedzi wiec zapytam.
W mojej Madzi (GY silnik RF5C 121KM) doszło do zerwania rozrządu (na pasku przejechane 35 tys) , poszły dźwigienki zaworowe,
zakupiłem nowe przy okazji oczekiwania na nowe części wyjąłem głowice i wymieniłem uszczelkę pod głowicą.
Głowica oczywiście oddana do planowania
wymienione zostały podkładki pod wtryskami.
od czasu złożenia auto pali 10l/100KM przy naprawdę oszczędniej jeździe przy gwałtownej nawet 13-14l ( przy ruszaniu chwilowe spalanie sięga nawet 60l a przy gwałtownym komp pokazuje az 100-110l)
wiem ze chwilowym spalaniem niema się co sugerować ale wcześniej komp pokazywał max 25-30l przy ruszaniu a spalanie było w granicach 6-7l w mieście.
dodatkowo zauważyłem ze przy obrotach do 2000 rpm silnik zauważalnie wchodzi w drgania/szarpania które odczuwalne są na pedale gazu, kokpicie w ogóle w całym aucie
do tych 2tys także słabo się kreci w obrotach.
dla porównania np przed zerwaniem zapinam 3 bieg i osiągam prędkość 80KM/h do odcięcia
a teraz na 3 biegu osiągalna prędkość max to około 70KM/h i wolniej idzie w tym właśnie przedziale do 2k.
Silnik nie kopci, turbina jest ok.
czasami gdy stoję w miejscu zapala check engine +kontrolka poślizgu
kodu błędu nie pamiętam ale z tego co wyczytałem było to "błąd ponownego zapłonu"
dane pokazane przez komp "dane w czasie rzeczywistym"
ciśnienie paliwa , doładowanie klapy i tak dalej wszystko jest ok.
myślałem ze możne coś nie tak z podciśnieniem ale sprawdziłem 3 razy wężyk po wężyku i każdy jest na swoim miejscu wężyki sprawdziłem kompresorem w misce z wodą nie mają żadnych dziurek .
wtryski sprawdziłem nie leja test przelewowy był zrobiony wszystko idealnie.
Dodam jeszcze ze przy okazji targania głowicy wyrzuciłem 2 katalizatory nie było tez sond lambda co mnie oczywiście zdziwiło?
Proszę o szybką pomoc co może być nie tak, gdzie włożyć ręce,
co jeszcze sprawdzić?
Dodam jeszcze ze przy okazji targania głowicy wyrzuciłem 2 katalizatory nie było tez sond lambda co mnie oczywiście zdziwiło?