brylek22 napisał(a):A ja mam taki problem, na wolnych obrotach czuć delikatnie pulsowanie pedału sprzęgła, przy wzroście obrotów tak do 2tyś czuć że częstotliwość pulsowań wzrosła, po przekroczeniu tych obrotów zanikają, a przynajmniej ich się już tak nie odczuwa. Po wciśnięciu sprzęgła pulsowania ustają. Wczoraj pytałem miejscowego mechanika, zaczyna specjalizować się w Mazdach i po opowiedzeniu dolegliwości obstawia na pękający wał. Czy przy pękającym wale może dojść do luzów które będą odczuwalne na sprzęgle? Musiały by być luzy po osiowe,
Kolego, powiem Ci tak .. miesiąc juz się bujam u mechanika, bo pedał sprzęgła latał pod nogą, aż podskakiwała (Mazda 5 MZR-CD), sprawdzona na dwóch nowych dwumasach (wymieniłem jedną na drugą, bo każda ale 4 tyś. poszły) i nic. A faktycznie okazało się (inny warsztat), że wał pęknięty. Nie chodzi o to, że drgania się przenoszą, a raczej o to , że na pękniętym (na szczęście nie wyszedł bokiem) wale następują szarpnięcia przez szczelinę (pęknięcie bardzie wzdłuż wału) – dwumasa z zasady chce to zniwelować, ale nie daje rady machając w talerzem lewo i w prawo, aż do oporów na sprężynach – stąd szarpnięcia na pedale (nie dlatego, że docisk wibruje). Szkoda, że nie wyszło to wcześniej, bo skrzynię tez juz dałem sobie rozebrać ...
Jakby na to nie patrzeć, to "kupa" z tego.
Na razie wychodzę z szoku finansowego, żeby wejść w następny ... Jeszcze nie wiem, ile rodzajów wału występuje w tych silnikach. Nowego z 8 – 10 tysięcy nie kupię ... i nie wiem, czy brać oryginał po szlifie, czy dobrać coś takiego jak MOTUS... chętnie bym poczytał jakieś porady.