Klub MazdaSpeed

Witam

to mój pierwszy wątek więc proszę o wyrozumiałość

mam mazde 6 (2.0 2006 r., 188 890 km ) ok. 3 tygodnie wymieniłem olej i filtry, mechanik obejrzał auto przy wymianie silnik suchy, skrzynia sucho, ogólnie ocenił na stan dobry. po przejechaniu 1300 km w 2 tygodnie przy prędkosci 140 km/h na 6 biegu zaczęła mi mrugać kontrolka oleju, temperatura nie malała ani nie rosła. zajechałem na stację paliw dolałem oleju 5W30 do stanu troszkę więcej jak połowa na bagnecie. po przejechaniu kilku kilometrów i ok. 130 km/h znowu zaczęła mrugać, jak zmniejszyłem obroty to gasła, po kolejnych kilku kilometrach przy mniejszych obrotach znowu zaczęła mrugać aż w końcu zaświeciła się. stanąłem zadzwoniłem do mechanika i stwierdził że panewka na wale, powiedział że mam zaprzestać jazdę i lawetą ściągnąć auto. tak więc zrobiłem czy jego diagnoza jest dobra
Dodam tylko że silnik chodzi cicho nie odczułem żadnych zmian, no może spadek mocy , czy jest to możliwe proszę o pomoc !!!

viewtopic.php?f=410&t=128225

morpheuuus napisał(a):powiedział że mam zaprzestać jazdę i lawetą ściągnąć auto

Słuszna decyzja na 99%. Może uda się uratować wał silnika.

Decyzja o ściągnięciu auta lawetą w takiej sytuacji na 100% trafna. Z moich doświadczeń osobistych z tym silnikiem powiem tyle że kontrolka na desce rozdzielczej nie pokazuje przy mruganiu lub ciągłym świeceniu niskiej ilości oleju ale o niskim jego ciśnieniu – do sprawdzenia jego ilości służy bagnet. Także kolego czym prędzej ściągaj miskę i sprawdź stan smoka olejowego bo jeśli (a prawdopodobnie tak jest) masz go zasyfionego to przy szybszej jeździe a co za tym idzie większych obrotach jest za mały przepływ przez smoka. Przy okazji czyszczenia smoka wymień te nieszczelne podkładki pod wtryskami, może jeszcze uratujesz silnik – czego Ci z całego sera życzę – sam już 2 razy robiłem jego remont także wiem co mówię .

Już pierwsze błyśnięcie kontrolki powinno dać Ci wiele do myślenia.

Moim Zdaniem Wal już Leci Na szlif na 100% jest Porysowany już.

witam,

po pierwsze dzięki za odpowiedź koledzy


pierwsza rzecz która wyszła to odma .... mechanik ją przeczyscił nasmarował elementy poskręcał i już miałem być farciarzem, niestety... brak ciśnienia oleju ( kompresji silnika ?!? ) mechanik powiedział że może być panewka ?!?

jakie jeszcze mogą być możliwości

możliwe, jak przeszlifowana panewka to nie będzie trzymać ciśnienia oleju

Tuning swoje zrobił

? jaki tuning ?

I jak morpheuus? przyczyna znaleziona?

Hubix napisał(a):Już pierwsze błyśnięcie kontrolki powinno dać Ci wiele do myślenia.

powinno sie silnik zgasic i jesli po sprawdzeniu stanu oleju nie stwierdzimy jego braku, to auto na lawecie do warsztatu, aby znalezsc przyczyne...
w innym przypadku czeka nas remont lub wymiana silnika!
E

Mam mały problem, jestem właśnie po małym remoncie silnika, i wymianie rozrządu i oleju. Wydaje mi się że gdy rano zapalałem auto, kontrolka oleju zgasła dopiero po około 1 – 2 sekund, później po rozgrzaniu zgasła tak po sekundzie. Nie pamiętam jak było wcześniej.
Jak to jest u was?

Tak ma być gdyż masz zimny silnik i wolniej łapie ciśnienie bo cały olej spływa do misy.

Hubix... nie bardzo się zgodze.
Raczej napisze ze taki objaw juz jest niepokojący i nasuwa się tylko jedno pytanie : ...czy przed remontem tak samo bylo

W RF-5C i w RF-7J kontrolka gaśnie szybciej niż pojawiają sie obroty silnika...

...z 4X HD i Tap4...

Niestety nie pamiętam jak było przed remontem, ale po tych paru dniach jazdy chyba wszystko się normuje. Rano na zimnym silniku gaśnie tak na oko po nie całej sekundzie, jak jest już troszeczkę zagrzany(np. dzisiaj rano jak musiałem zahaczyć o sklep) to zgasła tuż przed startem silnika.
Silnik jest na dotarciu może się musi wszystko ułożyć?

Hubix napisał(a):Tak ma być gdyż masz zimny silnik i wolniej łapie ciśnienie bo cały olej spływa do misy.

Hubix ma racje , raz że olej spływa do misy ( choć nie cały , ale spływa ) a dwa że ciśnienie w układzie trzeba wytworzyć a pompa oleju nie jest pompą która pompuje setki litrów oleju na sekunde tylko działa jak pompa ciśnieniawa w COMMON RAILU czyli tłoczy dosyć niedużo ale ma siłę żeby wytworzyć duże ciśnienie a że olej jak i inne płyny nie są sprężalne stąd bierze się ciśnienie w układzie , a jak by było tego mało to olej ma tez swoją gęstość ( mnieszą bądź wiekszą ale ma ) i też stawia lekki opór w przepływie i sumując to wszystko ta 1-2 s to czas na to wszystko zanim ciśnienie oleju na nowo się wytworzy i dotrze do czujnika ciśnienia który też nie jest zaraz za pompą tylko gdzieś w połowie układu za filtrem oleju .

Witam,
Jestem tu nowy i wielka szkoda, że trafiłem tu dopiero teraz... ale po kolei.
Jakieś dwa tygodnie temu przejąłem od ojca jego 120-konną szóstkę, 2.0 diesel z 2003r. Z oryginalnym przebiegiem 195000km. Przez ostatnie 6 lat oprócz wymiany SCV nic się nie działo, aż do minionego piątku, kiedy skręcając na skrzyżowaniu na sekundę zapaliła się kontrolka oleju. Niestety nie byłem na tym forum wcześniej i przez weekend jeszcze kilka razy jechałem autem, kontrolka kilka razy się zaświeciła. W poniedziałek rano wyszukałem we Wrocławiu serwis, który specjalizuje się w japończykach i zawiozłem auto – panowie mi wyjaśnili, że to pewnie zapchany smok. Okazało się, że smok czyściutki, ale w misce opiłki żelaza. Zanim panowie zadzwonili z informacją co się stało trafiłem w końcu tutaj. Nie powiem, żebym się uśmiechał czytając o tym co Enduro czy Jaksa piszą o opiłkach w misce... Spodziewałem się panewek i dalej wału korbowego, niestety okazało się, że owe opiłki to części pompy oleju Się większość z Was zapewne domyśla jakie są łączne koszty tej naprawy.
Moje pytanie – czy to miganie kontrolki świadczące o problemach z ciśnieniem oleju to już ostateczny znak, że coś się musiało wydarzyć czy to taki ostatni gwizdek jeżeli po pierwszym mrugnięciu wyłączymy silnik i zawieziemy do mechanika? I po drugie – jeżeli odpowiedź na pierwsze będzie, że mrugnięcie już oznacza "syf" jak wcześniej można pilnować tego? Okresowe badanie ciśnienia oleju? Bo to fajne autko jest, ale wydawanie takich pieniędzy na remonty boli...

Pozdrawiam

Jestem właśnie po wymianie oleju i filtrów, założyłem wszystkie filtry maan i teraz kontrolka gaśnie od razu – wydaje się wcześniej niż zastartuje silnik.
Więc moje wcześniejsze problemy ze zbyt późno gasnącą kontrolką biorą się z rodzaju użytego filtra.
Ktoś mi to wcześniej podpowiadał nie pamiętam kto ale "Dziękuję".

pisklak87 napisał(a):.....skręcając na skrzyżowaniu na sekundę zapaliła się kontrolka oleju.......
niestety okazało się, że owe opiłki to części pompy oleju ..

to lekko nietypowa Awaria silnika, ale tak czy owak takie opilki i nie sitotny czy z panweke,walu, czy pompy, sa roznoszone po calym silniku i niestety bez remontu sie nie obejdzei
kontrolka oleju po odplaeniu silnika NIA moze ani przez chwile mrugnac!
pompa daje mit 1,5 ATM a czujnik zapala kontorlke ponizej 0,5 ATM
czyli stanie mocno krytycznym
Gaszenie kontorli cisnienia oleju, zalezy od lepkosci oleju i oczywiscie filtra..
pod warunkiem ze reszta tj.poma oleju ,rurki, kanaly olejowe itp sa nieprzytkane
o smoku nie musze tu nic dodawac.
P.S.
znam historie, kiedy to podczas remontu silnika zapomniano wogole zamontowac smoka i silnik trafil szlag w piec minut podczas pierszej jazdy..a wszyscy dziwili sie czemu kontrolka mrugala od czasu do czasu, pomimo ze oleju bylo na maxa.
pozdr.
Enduro