Klub MazdaSpeed

Witam, pacjent jak w tytule. Kupiłem i miała być po zerwaniu paska rozrządu który miał być niby świeżo po wymianie. Ok auto przywiezione do domu, zrzucam pokrywę rozrządu a tam pasek nówka hmm. Starszy pan od którego kupiłem mazdę mowił że auto wróciło do warsztatu na naprawę ale nie doszli do porozumienia i oddali mu część kasy i auto. Stwierdziłem że spróbowali załozyć nowy pasek a nóż się uda. Sprawdziłem wzsystko na znakach, ok to kręce rozrusznikiem. Silnik stwarzał duży opór a jednocześnie można by stwierdzić że zakręcił jakby nie było kompresji i odgłos z głowicy jakby tarł metal o metal, taki pisk. Pokrywa była zdjęta i tak jaby dochodziło to z 4 garka. Pomiaru kompresjii nie dało się zrobić bo pasek zsuwał się z koła rozrządu. Hmm dziwne. Nie wiem dlaczego. Ok zdjąłem głowicę i nie widzę sładów żeby tłoki uderzyły w zawory. Koledzy jakie macie sugestie?

Sprawdzałeś wał i panewki?

nie sprawdzałem jeszcze. jedynie po zdjęciu głowicy nie słychać tego odgłosu przy kręceniu czy to kluczem czy rozrusznikiem. problem wg gdzieś w głowicy leży tylko gdzie? no i ten zjeżdzający pasek hmm

wiercioch napisał(a):Silnik stwarzał duży opór a jednocześnie można by stwierdzić że zakręcił jakby nie było kompresji i odgłos z głowicy jakby tarł metal o metal, taki pisk.

To jest objaw uszkodzonej panewki.

Dopisano 3 cze 2013, 12:54:

wiercioch napisał(a):problem wg gdzieś w głowicy leży tylko gdzie? no i ten zjeżdzający pasek

Zjeżdżający pasek może wywołać wadliwa pompa wody.
Brak kompresji, o ile wszystkie dźwigienki i zawory są sprawne, może powodować ścięty klin na kole wałka.