Strona 1 z 3

"Tyrkanie" przy przyspieszaniu

PostNapisane: 2 paź 2007, 09:03
przez GreGM
Witam,

jakieś 3.000km temu miałem zmieniany rozrząd zapobiegliwie przy przebiegu 108.000km, gdyż kupiłem auto 3-letnie.
Po tej zmianie przy prędkości około 120km/h na 5.biegu (ok. 2.500 obr/min) dało się czasami słyszeć delikatne "skwierczenie" z silnika przy przyspieszaniu, ale przyznam szczerze, że nie nasłuchiwałem się tak przed wymianą rozrządu, więc pomyślałem, że to nic takiego.
Teraz owe "skwierczenie" (nie wiem jak to inaczej nazwać) zaczęło się pojawiać w szerszym zakresie obrotów od 2.200-2.700 (na 5.biegu) przy przyspieszaniu albo jeździe pod górkę ze stałą prędkością.
Czy może to być wina źle założonego rozrządu/paska, źle dobranych filtrów (Filtron, Bosch), złego oleju (Mobil1 5w50)?

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie, choć pewnie i tak udam się do autoryzowanego serwisu, bo rozrząd był zmieniany u znajomego (raczej doświadczonego) mechanika, który teraz wyjechał. Tylko podobno nie da się sprawdzić, czy rozrząd jest poprawnie wymieniony tylko trzeba całość rozebrać i koszt jest taki jak wymiany (tzn. robocizny) :(

PostNapisane: 2 paź 2007, 09:20
przez xANDy
A czy przy okazji miałeś regulowane zawory...?

Jeśli mocy Ci nie ubyło, silnik nie harczy i nie chce wyskoczyć spod maski, to raczej o prawidłowość ustawienia rozrządu nie trzeba się martwić.

PostNapisane: 2 paź 2007, 09:39
przez GreGM
xANDy napisał(a):A czy przy okazji miałeś regulowane zawory...?


Raczej nie.

Jeśli mocy Ci nie ubyło, silnik nie harczy i nie chce wyskoczyć spod maski, to raczej o prawidłowość ustawienia rozrządu nie trzeba się martwić.


Na początku sprawdzałem przyspieszenie i było takie samo jak przed wymianą (pomiar 0-100km/h), pod nogą też czułem tą samą moc, ale ostatnio jakby nieco gorzej, choć to może być subiektywne. Sprawdzę 0-100 i napiszę czy są jakieś zmiany.

PostNapisane: 2 paź 2007, 09:44
przez xANDy
Bardziej miarodajne jest chyba przyspieszenie 80-120 na ostatnim biegu.
Sprawdź czy nie masz czegoś luźnego pod maską co po prostu brzęczy.

PostNapisane: 2 paź 2007, 09:54
przez GreGM
xANDy napisał(a):Bardziej miarodajne jest chyba przyspieszenie 80-120 na ostatnim biegu.


OK, tylko nie sprawdzałem przed wymianą :/

Sprawdź czy nie masz czegoś luźnego pod maską co po prostu brzęczy.


Tylko co by to mogło być? Na postoju jest wszystko ok, nawet przy gazowaniu. Z tego co zauważyłem, to się dzieje przy prędkości ponad 110 na 5 biegu.

PostNapisane: 2 paź 2007, 13:33
przez Jaksa
GreGM napisał(a):Tylko co by to mogło być
Pod maską duzo jest osprzetu , co moze byc przyczyną tego zjawiska ? hm.....byc moze zawór EGR daje takie oznaki lub napinacz paska wielorowkowego ( oczywiscie strzelam :] )

PostNapisane: 2 paź 2007, 14:24
przez GreGM
Jaksa napisał(a):
GreGM napisał(a):Tylko co by to mogło być
Pod maską duzo jest osprzetu , co moze byc przyczyną tego zjawiska ? hm.....byc moze zawór EGR daje takie oznaki lub napinacz paska wielorowkowego ( oczywiscie strzelam :] )


Rozumiem pozostaje mi podjechać do ASO?

PostNapisane: 2 paź 2007, 15:27
przez Jaksa
GreGM napisał(a):Rozumiem pozostaje mi podjechać do ASO
....albo poczekać az kolega wroci :)

PostNapisane: 2 paź 2007, 15:41
przez GreGM
Jaksa napisał(a):
GreGM napisał(a):Rozumiem pozostaje mi podjechać do ASO
....albo poczekać az kolega wroci :)


Niestety kolega na Mazdach się raczej nie zna, bo nie wie co to EGR, jak go prosiłem żeby to sprawdził podczas przeglądu.

PostNapisane: 2 paź 2007, 16:22
przez Jaksa
GreGM napisał(a):nie wie co to EGR
Zawór recyrkulacji spalin , ukłon dla kolegi za szczerość....

PostNapisane: 2 paź 2007, 17:40
przez magicadm
Może coś się rozszczelnia?
Na postoju tego wcale nie słychac?

PostNapisane: 2 paź 2007, 18:49
przez GreGM
magicadm napisał(a):Może coś się rozszczelnia?
Na postoju tego wcale nie słychac?


Mam wrażenie, że silnik jakoś głośniej chodzi ogólnie.

Dziś zauważyłem, że jak dodam lekko gazu podczas postoju i puszcze gaz, to po chwili jakby się coś włączało na chwilę (lekko chodzi/cyka przez chwilę, jakby odgłos wtryskiwacza(?)).
Dźwięk jest inny niż ten słyszalny podczas jazdy, ale wcześniej tego raczej nie było, więc może jest to powiązane.

PostNapisane: 2 paź 2007, 19:33
przez Pawnik
GreGM napisał(a):
magicadm napisał(a):Może coś się rozszczelnia?
Na postoju tego wcale nie słychac?


Mam wrażenie, że silnik jakoś głośniej chodzi ogólnie.

Dziś zauważyłem, że jak dodam lekko gazu podczas postoju i puszcze gaz, to po chwili jakby się coś włączało na chwilę (lekko chodzi/cyka przez chwilę, jakby odgłos wtryskiwacza(?)).
Dźwięk jest inny niż ten słyszalny podczas jazdy, ale wcześniej tego raczej nie było, więc może jest to powiązane.

Przy puszczeniu gazu coś u mnie słychać, pisałem tutaj:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=41171
Nie wiem czy to ten sam odgłos. Mam jeszcze podejrzanego – może zawór wypuszający sprężone powietrze z turbiny przy ujęciu gazu???

PostNapisane: 2 paź 2007, 20:28
przez GreGM
Pawnik napisał(a):Przy puszczeniu gazu coś u mnie słychać, pisałem tutaj:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=41171
Nie wiem czy to ten sam odgłos. Mam jeszcze podejrzanego – może zawór wypuszający sprężone powietrze z turbiny przy ujęciu gazu???


No to raczej chodzi o to samo – "tyrkanie" (brakowało mi tego określenia;) ),ale u mnie jest ewidentnie przy większej prędkości przy obrotach ponad 2.200, raczej w okolicach 2.500. Regularnie występuje przy prędkości 120-130km/h (jak trzymam gaz) i utrzymuje się przy lekkim obciążeniu (wystarczy trochę pod górkę).
Na biegu jałowym często występuje po zdjęciu nogi z gazu, ale przy niższych obrotach (wystarczy zagazować do 1500 i puścić).
Czasem też pojawia się jak auto stoi przed garażem uruchomione (np. zaraz po odpaleniu w czasie, gdy zamykam drzwi). Myślałem, że to wentylator (jakby się zacinał czy coś), ale ten wydawał inny odgłos i włączał się w lecie (może zagłuszał ten terkot). Choć wydaje mi się, że to "terkanie" pojawiło się niedawno jak zaczęło być chłodniej (bo to że auto chodzi głośniej jak jest nierozgrzane to rozumiem).

PostNapisane: 2 paź 2007, 20:53
przez GreGM
PS. Może to istotne, a ja zapomniałem napisać o tym, że jakiś czas temu włączyła mi się kontrolka "Check Engine" i TCS/DSC (jednocześnie, zaraz po odpaleniu silnika; auto stało przed tym zdarzeniem około tydzień w garażu), ale obie zniknęły po chyba 5 odpaleniu. Dzwoniłem zaraz po tym zdarzeniu do ASO Mazdy, ale powiedzieli, że jak zgasły, to żeby się nie przejmować, a jak się pojawi, to żeby podjechać na komputer.

PostNapisane: 2 paź 2007, 21:12
przez Pawnik
Hm... może sprawdź jeszcze alternator, te kontrolki mogły sie palic od złego prądu ładowania. Ja kiedyś tak miałem jak miałem uszkodzony regulator napięcia. Być może to alternator tak hałasuje... W wolnej chwili będę musiał z drugą osobą dotrzeć do źródła tego tyrkania...

PostNapisane: 2 paź 2007, 22:03
przez magicadm
Pawnik napisał(a):Być może to alternator tak hałasuje...

Nie znam M6 ale w DITD najprościej zdjąc pasek od alternatora :)

PostNapisane: 2 paź 2007, 23:01
przez Jaksa
magicadm napisał(a):Nie znam M6 ale w DITD najprościej zdjąc pasek od alternatora
M6 ma podobnie , alternator , pompa klimatyzacji napedzana jest "szerokim"wielorowkowym paskiem z dwoma rolkami ( napinacz i rolka prowadzaca – napinacze czasami terkoczą jak "ktos " zepsuje go przy odciąganiu lub ktores z kół współpracujacych stawia duze opory ) ciekawostka jest to ze koło pasowe alternatora jest sprzęgłem dla alternatora .....podobno tez lubi sie rozsypac ( nie miałem okazji zobaczyc )

PostNapisane: 12 paź 2007, 08:43
przez GreGM
Mały update:
Owe "terkotanie" w zakresie 2-3 tys. obr./min. przy depnięciu na pedał gazu występuje na nie do końca rozgrzanym silniku przez pierwsze 6-8minut jazdy, potem nie występuje bądź w znacznie mniejszym stopniu.

PS. Wczoraj byłem w serwisie (nie-ASO) i powiedzieli, że w moim samochodzie nie reguluje się zaworów :|

PostNapisane: 12 paź 2007, 09:06
przez kierownik
GreGM napisał(a):tyrkanie" (brakowało mi tego określenia;) ),ale u mnie jest ewidentnie przy większej prędkości przy obrotach ponad 2.200, raczej w okolicach 2.500. Regularnie występuje przy prędkości 120-130km/h (jak trzymam gaz) i utrzymuje się przy lekkim obciążeniu (wystarczy trochę pod górkę).

miałem tak w Maluchu hahaha i okazało się, że to łańcuch (a właściwie łańcuszek) rozrządu... :) ale to chyba tak OT..
a tak poważnie to podjechałbym chyba do ASO. nie słyszałem ,żeby "czek endżajn" zapalał się tak poprostu... ale ja mam GW...