Klub MazdaSpeed

Witam wszytskich na forum!
Jestem nowy na forum. Niedawno (jakieś 1,5 miesiąca temu) stałem sie posiadaczem mazdy 6 kombi 2.0 MZR-CD 136 kucyków. Samochód śliczny i w ogóle super sie jeździło... do czasu jak zmieniłem olej i fltry. Od tego czasu czasmi zaczął mi sie pojawiać dziwny dźwięk przy niskich obrotach. to jest coś jakby rezonująca blacha albo coś w tym guście i dziwne dudnienie jakby jakiś wałek miał luz ale o stałej częstotliwości niezależnie od obrotów silnika. Drgania przenoszą sie na kokpit. Ten dźwiek mnie straszliwie denerwuje. Najgorsze że nie mogę zdiagnozować co to jest bo pojawia sie on tylko czasami (średnio raz, dwa razy w ciągu dnia). Jak dojeżdzam do mechanika to przestaje i nie możemy znaleźć przyczyny. Silnik nic nie traci ze swojej eleastyczności ani mocy. Pwoyżej 2000 obr. dźwiek cichnie i wszytsko jest ok. Proszę o pomoc bo zaczynam sie martwić że zaraz coś mi padnie i koszt będzie straszliwe duży naprawy.

Acha i jeszcze dodam że samochód ma przejechane wg licznka 67 000 km.

Proszę uściślić temat tak, by był bardziej czytelny
W drugiej linijce tematu ma być opis modelu auta i silnika.

Z tego co piszesz to objaw brzęczenia pojawia się poniżej 2krpm, jeśli pojawia się w przedziale 1,7-2krpm to poczytaj mój wątek o czyszczeniu EGR. Może to ten sam objaw, u mnie ustąpiło to po wyczyszczeniu EGR.

Objaw ten pojawia sie od niajniższych obrotów do 2000

I jeszcze jedna rzecz – dźwięk ten pojawia sie tylko na rozgrzanym silniku

A sprawdzałeś na postoju, nich ktoś lekko dodaje gazu a ty nastawiaj ucho nad silnikiem może coś wykombinujesz. Możesz zawęzić sobie krąg poszukiwań nakrywając kolejno kawałki silnika jakaś szmatką, wtedy przynajmniej poszczególne okolice wykluczysz, a jak już namierzysz okolice brzęczenia to potem już powinieneś zlokalizować co to jest. Podobnie z tym dudnieniem, chociaż to może sie pojawiać np. tylko pod obciążeniem

Mam wrażenie że dźwiek ten dobywa się gdzieś z tyłu silnika, przynajmniej na moje ucho. Niewiele więcej moge powiedzieć bo nie znam jeszcze tego silnika i mam nadzieje że nie będe musiał poznawać jak w poprzedniej mojej renówce

W komorze silnika dźwięk czasem się dziwnie rozchodzi a nakrycie kawałka komory jakimś materiałem pozwala dokładniej zlokalizować miejsce brzęczenia, a czy przypadkiem to nie jest brzęczenie katalizatora? Zaraz za turbiną jest katalizator i jeśli jest on wypalony to może właśnie grzechotać i to najbardziej na niskich obrotach.

Przy 70 000 km wypalony katalizator?! Chmmmm to chyba nie to poza tym mniej więcej wiem jak brzęczy katalizator i to raczej nie on. Naprawde trudne to do zgadnięcia. Dodam jeszcze że jak powstaje ten dźwięk to wyraźnie widać jak się silnik mocniej trzęsie

no to pozostaje już tylko sprawdzić wszystkie mocowania silnika, a jesteś w 100% pewien tego przebiegu?

No szczerze mówiąc to nie jestem . Teraz nawet książki srewisowe podrabiają więc nikomu nie można wierzyc. Samochód sprawdzałem przed zakupem w mazdzie i na podstawie zużycia elementów powiedziano że "przebieg jest prawdopodobny". Ale jak to jest naprawde to nie wiem. Apropo mocowania silnika to też sie już nad tym zatanawiałem czy moze któraś z poduszek jest walnięta i przy jakimś ułożeniu drgania z silnika przenoszą sie na karoserie powodując wzrost hałasu. W każdym razie jeszcze nie sprawdzalem tego

Masz te wibracje przy pracującej sprezarce klimatyzacji czy nie , w M6 podobny dzwiek wydaje tez sprezyna rolki ktora "naciąga" pasek wielorowkowy – tylko ona nie bedzie powodowac wibracji całej jednostki.

Niezależnie od właczonej sprężarki klimy

...... tutaj bedzie ciezko zweryfikowac co jest nie tak , podjedz moze do ASO w Lublinie łatwiej jest cos powiedzic jak sie ma auto na podnosniku.
Ja obecnie walcze z "kumkaniem " ze tak to nazwę po stronie prawej silnika – wpienia mnie to do łez , ciekawe jest to ze tylko ja to słyszę a moze to urojenia ?

Problem w tym że byłem i w ASO i u swojego zaprzyjaźnionego mechanika i u obu stron usłyszałem że nic nie słychać i silnik chodzi normalnie. Zawsze jak jade do nich to jak na złośc po drodze przestaje dzownić. Powiedzieli żeby przyjechac jak bedzie dzownić tylko że ja z tym dzownieniem nie jestem w stanie do nich dojechac. Troche mnie to wkurza bo jak zaczyna brzęczeć i stoje na światłach to podczas ruszania ludzie sie namnie patrzą i pewnie sobie myslą "taki ładny samochód a chodzi jak diesel po przebiegu miliona kilometrów"

czyli jak z bolącym zębem ...... boli przed gabinetem stomatologicznym ..... to nie wiem jak Ci pomóc

Nic to. pozostaje mi tylko czekać az kiedyś uda mi sie dojechać do mechanika z tym hałasem spod maski albo jeździć na obrotach powyżej 2000 obr.

Witam. Z tego co opisujesz to na mój gust to koło dwumasowe jest juz zużyte, a jak sprzęgło bierze ? Uważam tak ponieważ właśnie moja madzia stoi na serwisie i wymieniają sprzęgło i mówią że to kółko też ma luzy i powinno sie wymienić ponieważ mogą być z czasem takie obiawy jak ty mówisz. Tylko to koło kosztuje od 3000tys oryginał(zamienników brak),a za sprzęgło z robotą zapłace 2000.To bardzo boli ,A moja madzia ma ponoć 122tys. wg.książki.A tak wogóle czy ktoś ma jakiś namiar do kogoś kto by miał takie części niedrogo.

makj1 napisał(a):A tak wogóle czy ktoś ma jakiś namiar do kogoś kto by miał takie części niedrogo.

Koło zamachowe powinni miec tu ....
www.japancar.pl resztę kup nowe.