Pukanie w silniku i duże branie oleju

Witam
Mam problem z moją magdaleną, właściwie jestem załamany. Wczoraj wieczorem jechałem sobie normalnie jak gdyby nigdy nic i nagle pukanie w silniku. Dojechałem jeszcze z 7 km do domu i nielicho się wystraszyłem.
Pierwsza myśl to kołu dwumasowe bo naciskając sprzęgło na chwile pukanie ustało.
Rano odpalam świszczenie takie lekkie ale potem tylko leciutkie pukanie.
Zaprowadzłem rano samochód (1km) do mechanika. Sprawdziliśmy olej i co się okazało było na minimum
Wymieniałem 2 miechy temu (ledwie 2 tys przejechałem). Stwierdził, że mogło to spowodować zamiana Dexelii półsyntycznej na castrol edge syntetyczny – dosłownie powiedział o wypłukaniu silnika
Czy jest szansa na uratowanie go jeszcze? Autko mam 2 miesiące i pewnie kupiłem jakies przegrzane albo co
Czy jak już wystąpiło stukanie to mogę szukać nowego silnika?
Mam problem z moją magdaleną, właściwie jestem załamany. Wczoraj wieczorem jechałem sobie normalnie jak gdyby nigdy nic i nagle pukanie w silniku. Dojechałem jeszcze z 7 km do domu i nielicho się wystraszyłem.
Pierwsza myśl to kołu dwumasowe bo naciskając sprzęgło na chwile pukanie ustało.
Rano odpalam świszczenie takie lekkie ale potem tylko leciutkie pukanie.
Zaprowadzłem rano samochód (1km) do mechanika. Sprawdziliśmy olej i co się okazało było na minimum
Czy jest szansa na uratowanie go jeszcze? Autko mam 2 miesiące i pewnie kupiłem jakies przegrzane albo co
Czy jak już wystąpiło stukanie to mogę szukać nowego silnika?