Strona 1 z 5
Klasa lepkości oleju a jego zużycie/ubytki...

Napisane:
5 lut 2009, 18:38
przez Mish
Witam... Zauważyłem znaczne ubytki oleju u mnie, nawet do 1l/1000km!!!
Mam silnik zalany olejem Mobil 1 0W40 Turbo Diesel...
Wg. specyfikacji powinien być 10W40 lub 5W30...
Mechanicy sprawdzili turbosprężarkę, nigdzie nie ma żadnych wycieków... powiedzieli, że prowadnica albo pierścienie...
Powiedzieli też, że używanie oleju o mniejszej gęstości niż dedykowany może powodować jego znaczne ubytki...
Więc się pytam Was, drodzy forumowicze... Jest li to możliwe?

Napisane:
5 lut 2009, 18:45
przez Iktorn92
Na to wyglada ze jest

Zalej 5w30 i powinno smigac. Jaki masz przebieg? To jest logiczne ze im gestrzy olej tym trudniej mu jest przedostac sie przez szczelinki szparki niz olejowi nie gestemu
Pzdr.

Napisane:
5 lut 2009, 18:50
przez Mish
Przebieg jest teoretycznie: 116k... ale zaczynam mieć co do niego wątpliwości...

Napisane:
5 lut 2009, 19:05
przez moro
Iktorn92 napisał(a):Na to wyglada ze jest

Zalej 5w30 i powinno smigac. Jaki masz przebieg? To jest logiczne ze im gestrzy olej tym trudniej mu jest przedostac sie przez szczelinki szparki niz olejowi nie gestemu

.
taaa...tylko że 0w40 jest ciepły gęstrzy niż 5w30

Napisane:
5 lut 2009, 19:11
przez Mish
chcę zmienić po wymianie oleju na 10W40

Napisane:
5 lut 2009, 22:19
przez Iktorn92
moro napisał(a):taaa...tylko że 0w40 jest ciepły gęstrzy niż 5w30
O prosze nie wiedzialem dobrze wiedziec

Mish napisał(a):chcę zmienić po wymianie oleju na 10W40
Na pół syntetyk? hmm nie wiem ja bym zaryzykowal i wlal dobre 5w30 na poczatek pojezdzil obserwujac bagnet, wydaje mi sie ze nawet jezeli masz krecony przebieg to nie o az tyle zeby nie mogla latac na syntetyku


Napisane:
5 lut 2009, 22:29
przez Mish
Czyli wszystko jasne... za ok 4kkm wymieniam olej na 5W30... obserwuję... ewentualnie leję 10W40... obserwuję... if not "olej nie ubywa" then "samochód_sprzedaż"


Napisane:
5 lut 2009, 23:46
przez rafal_ldz
lepkość, nie gęstość


Napisane:
6 lut 2009, 09:58
przez Mish
Jak zwał tak zwał... interesuje mnie tylko, czy po tak znaczne ubytki oleju mogą być spowodowane korzystaniem z innego niż dedytkowany, oraz czy zmiana na właściwy może te ubytki w znacznym stopniu zredukować...

Napisane:
6 lut 2009, 14:30
przez Andrew_War
Gęstość ma znaczenie na zyżycie ale napewno nie w takiej ilości jak podajesz 1l/10tyś to OK (to i tak dużo)ale 1l/1000km musi być nieszczelność.
Ja sprawdziłbym okolice skrzyni biegów i silnika oraz przy pasku rozrządu (wałki rozrządu) czy są suche. To są drogi właściwie najszybszych ucieczek oleju przy nieszczelnościach.

Napisane:
6 lut 2009, 14:36
przez Mish
Sprawdzili, nie ma żadnych plam oleju, turbosprężarka również była sprawdzona... Rozrząd był niedawno wymieniany, jakieś 1,5 m-ca temu... Poobserwuję jeszcze...

Napisane:
6 lut 2009, 14:52
przez Andrew_War
Jeśli motor jest suchy to jest tylko jedna droga do "łykania" oleju. Przez zapieczone pierścienie tłoków.
I wcale nie musi być to widoczne przez zwiększenie kopcenia.
Ja zapytałbym Jaksę o opinie.

Napisane:
6 lut 2009, 15:58
przez Udesky
Mish napisał(a):Mam silnik zalany olejem Mobil 1 0W40 Turbo Diesel...
Lałeś z beczki czy baniaka. Istnieje mobil produkowany w Polsce, który jest do pupy – przerabiałem to na Z5 – po zmianie z Mobila 10W40 na Schella 10W40, raz że silnik zaczął ciszej pracować, a dwa że mniej palił oleju.
Z mojej strony mogę ci polecić Motula, koszt ok 170zl 5L, (mogę dać ci namiar na kolesia, który tym handluje na OCP), bardzo dobry francuski olej, większość podkręcanych TDI na nim jeździ. U mnie przykładowo po 3 000km, które przebyłem nadzwyczaj dynamicznie – jak na mnie – nie zauważyłem ani grama ubytku. Więc moim zdaniem warto go przetestować. Dodam, że mam już 205 000km, więc sporo więcej niż ty.

Napisane:
6 lut 2009, 16:24
przez Puhcio
Udesky napisał(a):. Istnieje mobil produkowany w Polsce, który jest do pupy – przerabiałem to na Z5 – po zmianie z Mobila 10W40
Po czym to można poznać ?

Napisane:
6 lut 2009, 16:41
przez Udesky
Puhcio napisał(a):Po czym to można poznać ?
Jeśli jest z beczki to po niczym, wszystko zależy od zakładu, a na baniaku powinno pisać Made in...,

Napisane:
7 lut 2009, 02:46
przez Mish
Był lany z beczki, a raczej widziałem, że jest jakiś olej w konewce, czyli równie dobrze jego teściowa mogła do niego nasikać... Udesky, ale czy mogą być AŻ TAKIE ubytki?!

Napisane:
7 lut 2009, 08:33
przez Udesky
Mish napisał(a):Udesky, ale czy mogą być AŻ TAKIE ubytki?!
A czy wiesz co ci zalali. Oni sami pewnie niewiedzą co w nich jest.
Słyszałem nawet o przypadkach, że ci "mechanicy" zlewali olej z silnika, a później wlewali go ponownie do tego samego samochodu lub do innego.
Ja bym na razie nie dramatyzował i kupił jakiś pewny olej, jeśli zobaczysz także spore, jego z użycie, to w tedy zaczął bym się poważnie zastanawiać.
Pamiętaj też, że twój styl jazdy ma wpływ na to, im dynamiczniej jeździsz tym więcej ma prawa łyknąć. Ale nie:
Mish napisał(a):nawet do 1l/1000km!

Napisane:
7 lut 2009, 14:07
przez Mish
już się wyszalałem autami, a to jest pierwsze MOJEMOJE auto, więc nie wydurniam się


Napisane:
7 lut 2009, 23:36
przez Andrew_War
Kolego Udesky czy jak Ci tam, z Twoich wypowiedzi wnioskuję wracaj do klubu S(z)kód.
Pozdrawiam

Napisane:
8 lut 2009, 00:23
przez Udesky
Andrew_War napisał(a):Kolego Udesky czy jak Ci tam, z Twoich wypowiedzi wnioskuję wracaj do klubu S(z)kód.
O co biega. Może podasz powód swojego niezadowolenia? Czy coś co napisałem nie jest prawdą?