Brak mocy po regulacji zaworów

Postprzez Augiasz » 3 lip 2010, 08:44

Witam,
w październiku 2009 "fachowcy" z Mazda Dyga w Katowicach stwierdzili, że zawory w silniku mojej M6 (2,0 136, przebieg 130 kkm) wymagają regulacji. Jak stwierdzili tak zrobili. Po regulacji auto wyraźnie straciło wigor, wyrażnie wyczuwalny spadek mocy powyżej3000 obrotów, więc wróciłem do Mazda Dyga w Katowicach.
Ci sami "fachowcy" podpięli silnik pod komputer powiedzieli, że wszystko jest ok, tzn. brak błędów sprężarki, wtrysków oraz ic, a ja pewnie mam zwidy. Pojechałem do innego serwisu Mazdy, gdzie ponownie stwierdzono, że komputer nie pokazuje żadnych blędów ale faktycznie auto nie przyspiesza tak jak powinno. Zaproponowano mi zdiagnozowanie problemu za kwotę od 1000 do 2000 zł plus koszt ewentualnej naprawy.
W międzyczasie przyszło lato i upały, a moja M6 przy temperaturze około 30 stopni na dworze zaczęła jeździć jakby miała połowę lub mniej nominalnej mocy, czyli przyspieszenie na poziomie Seicento i podjeżdżanie pod każdą większą górę na trójce albo i na dwójce, bo na czwórce pomimo buta w podłodze spadają obroty i zaczyna zdychać.
Muszę dodać, że przed regulacją zaworów żaden z w/w problemów nie występował. Z problemem już jeżdżę ponad pół roku, nie ma czasu żeby się nim zając i do tego przestałem ufać serwisom. Czy ma ktoś może pomysł co "fachowcy" z Mazda Dyga w Katowicach mogli spaprać?
Augiasz
 

Postprzez jarek999 » 3 lip 2010, 10:29

Witam. przejedz sie tam masz chyba dosyc blisko bo Jaksy to juz dalej bedzie -www.mazvagtech.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2009, 12:27
Posty: 164 (0/2)
Skąd: Siedlce
Auto: Była:Fiat 126p el 96r. Renault 19 1.7 92r. Ford Escort 1.4 94r. Mazda 6 2.0MZR CD 121 KM 03r. Mazda 323 C Z5 94r. ASB.Peugeot 307 1.6 16V 03r.ASB Jest: Volvo S60 2.4 170 KM 09r. Jest Kia Cee'd 1.6 07r ASB

Postprzez Norby » 3 lip 2010, 11:53

Sprawdź szczelność dolotu, może podczas składania coś rozłączyli albo nie dokręcili.
Była MPV
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 lip 2009, 06:16
Posty: 272
Skąd: Lubin
Auto: MPV

Postprzez Enduro » 4 lip 2010, 12:40

cos te barnany pochrzanili!
pozamieniali przewodu albo ich nie podlaczyli jak trzeba !
i nie powina byc to wina zaworow, nawet gdyby ktos je niedokladnie ustawil..
powodz.
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez tradelux » 16 lip 2010, 15:55

Dygę to radzę omijać szerokim łukiem. Pracuje tam grupa ludzi, których pojęcie na temat samochodów to jak podpiąć auto pod komputer i nic więcej.
Dzisiaj byłem z klientem na sprawdzenie przedzakupowe samochodu niestety u nich, bo wszędzie były wolne terminy za 2-3dni do przodu. U nich dziwnym trafem od ręki – chyba mają tyle ram roboty, że... <lol>
Na wstępie brak jakichś roboczych uniformów Mazdy czy Dygi. Pracownicy serwisu biegają sobie bez koszulek z tatuażami na wierzchu. W profesjonalnym serwisie nie powinno to mieć miejsca.
Zaraz po rozpoczęciu sprawdzania młody Pan "mechanik" poinformował klienta: mamy takie same 3 Mazdy do sprzedania, więc może sobie je Pan pooglądać!
Halo, przyjeżdzam na profesjonalne sprawdzenie, a ktoś robi pseudokonkurencję. Pomyślałem, że teraz się zacznie wymyślanie jak ostatnio, kiedy byłem u nich pierwszy raz na sprawdzeniu z 7-8miesięcy wstecz z innym samochodem (tamten Pan miał spore pojęcie o motoryzacji, więc wiedział, że ich wymysły nie są trafne).
O samochodzie, który ma czas na wymianę rozrządu, 2 osłony sworznia i rzekomo piastę (która nie szumi przy jeździe) nazwali auto bardzo mocno wyeksploatowane dokładając kilka wykrzykników w podsumowaniu wyceny robocizny <lol>
Wycenę w/w napraw wycenili na ponad 5tys zł, gdzie oryginalne części zamawiane bezpośrednio w sklepie/hurtowni to koszt 1,6tys zł brutto.
Podkreślili jeszcze raz, że u nich można kupić takie samo zadbane auto tylko w troche odbiegającej cenie bo droższe o 8-9tys zł...
Jedyne co można wytłumaczyć to chęć zysku ze strony Dygi i brak szacunku do odwiedzających ten serwis. No, ale czego się spodziewać po "sprzedawcach" używanych samochodów zamiast autoryzowanego serwisu Mazdy z prawdziwego zdarzenia.

Jeśli koniecznie autoryzowany serwis Mazdy w Katowicach to tylko na ul. Rzepakowej, a najlepiej MAZVAGTECH w Mysłowicach, którzy znają się najlepiej na Mazdach w tej części wojewódźtwa Śląskiego.
Ostatnio edytowano 17 lip 2010, 00:56 przez tradelux, łącznie edytowano 1 raz
Trade-LUX – Pewne i bezwypadkowe samochody w Polsce – z nami to możliwe.
Samochody do sprzedaży dostępne już Polsce
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2009, 20:56
Posty: 135 (0/3)
Auto: Zawsze jakieś jest :)

Postprzez Enduro » 16 lip 2010, 23:01

tradelux napisał(a):Dzisiaj byłem z klientem na sprawdzenie przedzakupowe samochodu...

młody Pan "mechanik" poinformował klienta: mamy takie same 3 Mazdy do sprzedania, więc może sobie je Pan pooglądać![/u]
.....
Wycenę w/w napraw wycenili na ponad 5tys zł, gdzie oryginalne części zamawiane bezpośrednio w sklepie/hurtowni to koszt 1,6tys zł brutto.



Podkreślili jeszcze raz, że u nich można kupić takie samo zadbane auto tylko w troche odbiegającej cenie bo droższe o 8-9tys zł...

jesli to ty chciałeś sprzedać to auto a oni pomimo że dostali inne zlecanie robili pseudoreklame
no i zachęcali do kupna swojego produktu krytykując jednocześni twój, i nie ma tu znaczenia czy mieli czy też nie podstawy, to ja bym oddał sprawe w ręce prawnika, bo w takim przypadku należą się tobie "dobra odszkodowawcze" za utracone zyski itp..,
pozdr.
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez tradelux » 17 lip 2010, 00:43

Enduro napisał(a):jesli to ty chciałeś sprzedać to auto a oni pomimo że dostali inne zlecanie robili pseudoreklame
no i zachęcali do kupna swojego produktu krytykując jednocześni twój, i nie ma tu znaczenia czy mieli czy też nie podstawy, to ja bym oddał sprawe w ręce prawnika, bo w takim przypadku należą się tobie "dobra odszkodowawcze" za utracone zyski itp..,
pozdr.
E.


Nie chcę mieć z nimi nic więcej do czynienia, a moja noga już tam nigdy nie powstanie. Do tego szkoda mi marnować czasu na odwiedziny kancelarii, bo mam inne sprawy na głowie.
Niestety o dwa razy za dużo byłem w tym serwisie. Dla pewności dla kupującego jadę na drugi, normalny serwis, za który ja zapłacę z racji tego, że pseudomechanik z praktykantem, który pomylił ławki pod blokiem z serwisem nawciskali bajek, aby tylko zachęcić do zakupu samochodu z ich oferty (może to któryś mechanik jest właścicielem ich tych cudnych autek).
Salon u nich obecnie wygląda jakby zaprzestali sprzedaży nowych Mazd, a przenieśli swoje działania na import i sprzedaż używanych samochodów.
Z ciekawości poszukałem opinii w internecie jak i na forum MS o ASO DYGA i praktycznie wszystkie komentarze zalecają omijać szerokim łukiem tych pseudofachowców rodem z PRL :|
Do tego oferując wymianę rozrządu na zamienniku za 3tys zł mogliby chociaż z tego zarobku zainwestować w głupie uniformy dla swoich pracowników. Swoją drogą ciekawe, że nieautoryzowane serwisy zalecają omijać zamienniki dla rozrządu, a oni wciskają je każdemu i to za takie pieniądze.
W poniedziałek leci oficjalna skarga do Mazdy Polska. Jestem ciekawy czy zareagują na to co wyprawia Dyga pod ich szyldem.

Co do kupującego to jedziemy na normalny serwis ASO gdzie na terminy trzeba poczekać 2-3dni, za który ja zapłacę, aby sobie porównał bajki Panów z Dygi do faktycznego stanu.
Trade-LUX – Pewne i bezwypadkowe samochody w Polsce – z nami to możliwe.
Samochody do sprzedaży dostępne już Polsce
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2009, 20:56
Posty: 135 (0/3)
Auto: Zawsze jakieś jest :)

Postprzez Enduro » 17 lip 2010, 09:13

tradelux napisał(a):.....
W poniedziałek leci oficjalna skarga do Mazdy Polska. Jestem ciekawy czy zareagują na to co wyprawia Dyga pod ich szyldem.
......

do do nich tez zglos wstepnie roszczenia z tytulu utraconych zarobkow,
chocby tak dla postrachu...
pozdr.
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez Grzyby » 17 lip 2010, 10:36

Halo! Nie pomyliliście działów?
Bo Was ostudzę na 24h ...
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Mazda_klan » 19 lip 2010, 02:09

tradelux napisał(a):Nie chcę mieć z nimi nic więcej do czynienia, a moja noga już tam nigdy nie powstanie. Do tego szkoda mi marnować czasu na odwiedziny kancelarii, bo mam inne sprawy na głowie.
Niestety o dwa razy za dużo byłem w tym serwisie. Dla pewności dla kupującego jadę na drugi, normalny serwis, za który ja zapłacę z racji tego, że pseudomechanik z praktykantem, który pomylił ławki pod blokiem z serwisem nawciskali bajek, aby tylko zachęcić do zakupu samochodu z ich oferty (może to któryś mechanik jest właścicielem ich tych cudnych autek).
Salon u nich obecnie wygląda jakby zaprzestali sprzedaży nowych Mazd, a przenieśli swoje działania na import i sprzedaż używanych samochodów.
Z ciekawości poszukałem opinii w internecie jak i na forum MS o ASO DYGA i praktycznie wszystkie komentarze zalecają omijać szerokim łukiem tych pseudofachowców rodem z PRL
Do tego oferując wymianę rozrządu na zamienniku za 3tys zł mogliby chociaż z tego zarobku zainwestować w głupie uniformy dla swoich pracowników. Swoją drogą ciekawe, że nieautoryzowane serwisy zalecają omijać zamienniki dla rozrządu, a oni wciskają je każdemu i to za takie pieniądze.
W poniedziałek leci oficjalna skarga do Mazdy Polska. Jestem ciekawy czy zareagują na to co wyprawia Dyga pod ich szyldem.

Co do kupującego to jedziemy na normalny serwis ASO gdzie na terminy trzeba poczekać 2-3dni, za który ja zapłacę, aby sobie porównał bajki Panów z Dygi do faktycznego stanu.
E.
[/quote]


Najpierw kilka słów wstępu celem wyjaśnienia mojego dzisiejszego udziału w dyskusji.
Ponad dwa lata temu zakończyłem swój udział w forum z przyczyn, teraz zmuszają mnie do zabrania głosu w tej bezpardonowej tyradzie na temat firmy w której pracuję praktycznie od początku mojej kariery zawodowej.
Nie będę się odnosił do wszystkich wpisów bo na to nie mam ani czasu ani ochoty. Chcę wspomnieć tylko kilka z nich w ciągu najbliższych kilku dni i zaproponować każdemu z ich autorów na łamach forum uczciwe rozwiązanie w przypadku potwierdzenia zarzutów, lub braku ich potwierdzenia. Zaznaczam, iż jest to akcja bezprecedensowa, gdyż mając na względzie dobre imię firmy w której pracuję występuję tu jako osoba prywatna, a nie jej przedstawiciel. Mam jednak na tyle silne przekonanie o braku słuszności zawartych w tych wpisach zarzutów, że występuję w obronie firmy z ponad 20 letnim doświadczeniem.

Tak więc pora wziąć odpowiedzialność za słowa, które wypisuje się na publicznych forach. Pragnę by całość odbywała się niejako na oczach forumowiczów więc proponowane przeze mnie, konkretne rozwiązania i ewentualny przebieg procedury zmierzającej do ich wyjaśnienia, będą zamieszczane na forum.


Wyjaśnienie :
Samochód Mazda 6 poddano procedurze sprawdzenia przed kupnem, na zlecenie osoby zainteresowanej jego zakupem. W wyniku tego sprawdzenia stwierdzono:
duży wyciek oleju z okolic osłon rozrządu
znaczny wyciek płynu przekładniowego ze skrzyni biegów
uszkodzenia chłodnicy klimatyzacji (uszkodzenia radiatora w kilku miejscach na przestrzeni ponad 1 cm i kilka mniejszych).
wyciek z przewodu wspomagania
uszkodzenia powłoki lakierniczej drzwi lewych na przestrzeni około 30 cm.
uszkodzenie piasty koła tylnego (poważny luz koła)
rozerwane osłony sworzni
po weryfikacji nr nadwozia stwierdzono inny niż podany rok produkcji (wcześniejszy)
wątpliwości co do przebiegu samochodu
samochód użytkowany był jako taksówka przez poprzedniego właściciela tzn. Niemiecką firmę transportową.
Tyle o faktach dotyczących stanu podstawionego samochodu.
Teraz odniosę się do przebiegu samej wizyty. Każda wskazana usterka była natychmiast przez niego bagatelizowana i tłumaczona w sposób nieco dziecinny kupującemu. I tak:
Wyciek oleju z okolic osłon rozrządu – „TO NIE JEST NOWY SAMOCHÓ”
Wyciek płynu przekładniowego ze skrzyni biegów – „TO SIE ZROBI ZA KILKA ZŁOTYCH”.
Uszkodzenia chłodnicy klimatyzacji- znaczne braki przestrzeni jej radiatora – „TAK WSZYSTKIE MAJĄ”. (tu mała dygresja – mechanik chcąc udowodnić, iż nie jest to prawdą stwierdził, iż aktualnie posiadamy trzy Mazdy z podobnych roczników i żadna nie posiada takich uszkodzeń w normalnej eksploatacji więc można to łatwo sprawdzić. Czy to była reklama samochodów z komisu prowadzonego przez firmę? – bo i to stanowi zarzut ze strony autora postu...)

Uszkodzenie piasty koła tylnego (poważny luz koła) – „ALE NIC NIE SŁYCHAĆ JAK SIE JEDZIE!
Inny niż podany rok produkcji (wcześniejszy) – „ALE JA MAM TEN ROK W PAPIERACH , TO ONI MAJĄ JAKIŚ PROGRAM ZWALONY ...(service – mój przypis)
Wątpliwości co do przebiegu samochodu – „JA SPRAWDZAŁEM U GAZDY I MI POWIEDZIELI, ŻE JEST OK” – samochód rok w rok robił 50 tyś km, a przez ostatnie dwa lata nagle po 10tyś..... zastanawiające nieprawdaż??!?!?
Zleceniodawca poprosił o wycenę kosztów wymiany rozrządu wraz z jego uszczelnieniem i wymianą pompy wody, oraz usunięcia wycieków ze skrzyni, wymiany przewodu wspomagania, piasty koła tylnego, oraz kilku filtrów i pełnej obsługi klimatyzacji. I tu pojawia się kolejna rozbieżność w opisie przedstawianym przez właściciela, który nie wiadomo w jakim celu przysłuchiwał się rozmowie. Klient został poinformowany o tym, iż do wymiany rozrządu , pompy, piasty orz przewodu wspomagania muszą zostać użyte oryginalne części, jeśli natomiast chodzi o filtry dostępne są zarówno opcje zamienników, oraz oryginałów. Co do kosztów wymiany rozrządu to zostały podane ceny brutto 2300PLN z wymianą , pompa wody wraz z płynem 700PLN, koszt obsługi klimy około 270PLN . Ceny podane klientowi są wpisane w wycenę którą otrzymał – czyli jest na to papier!
Zleceniodawca zapytał o ogólną opinię o samochodzie i zgodnie z ustaleniami uzyskał odpowiedź która w żaden sposób nie była krzywdząca dla samochodu. „Jest to Pańska decyzja pod warunkiem że zdecyduje się Pan ponieść koszta usunięcia wykazanych usterek i bieżącej obsługi.”
Sprzedający sam strzelił sobie gola pytając przy kupcu o samochody stojące w salonie i ich ceny....(brawo!).

Jeżeli chcesz robić w bambuko i naciągać swoich klientów to proszę bardzo – ale nie przy naszym udziale przyjacielu – wiem, że tu leży problem...

Co mogę zaproponować jako rozwiązanie powyższej sytuacji!?!? Zlećmy weryfikację stanu samochodu biegłemu wybranemu losowo z pośród wszystkich z terenu Katowic lub Jaksie , który wyda opinię na temat wykazanych usterek. Jeżeli, którakolwiek z nich nie zostanie potwierdzona proponuję ze swej strony zapas 50L oleju Dexelia, zwrot kosztu oględzin i 1000PLN do rączki sprzedającego tak dla jego satysfakcji.....
Jeżeli jednak wszystkie usterki zostaną potwierdzone w raporcie rzeczoznawcy autor postu w ramach przeprosin odwoła oszczerstwa zawarte w nim podpisując się imieniem i nazwiskiem na forum, opublikuje przeprosiny w gazecie lokalnej , oraz wpłaci 1000PLN na wskazany dom dziecka.

Myślę, że to uczciwe rozwiązanie niniejszej sytuacji, które pozwoli ocenić uczciwość intencji autora postu. Tak – to jest wyzwanie!
JEŻELI RĘKAWICA ZOSTANIE PODJĘTA PRZEZ AUTORA POSTU PROSZĘ O STAWIENIE SIE DO WTORKU GODZINY 16:00 DO SIEDZIBY ASO MAZDA DYGA CELEM UZGODNIA TERMINU WERYFIKACJI.


Marcin Dyga
Mazda_klan
 

Postprzez chmooreck » 19 lip 2010, 08:45

Brawo. Ciekawa propozycja.


Mazda_klan napisał(a):Chcę wspomnieć tylko kilka z nich w ciągu najbliższych kilku dni i zaproponować każdemu z ich autorów na łamach forum uczciwe rozwiązanie w przypadku potwierdzenia zarzutów, lub braku ich potwierdzenia.

Czyli mogę liczyć na odzyskanie jednolitego koloru samochodu ? :D
Znalazłem lakiernika, który twierdzi, że się da...

Serdecznie pozdrawiam, Panie Marcinie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 maja 2008, 18:37
Posty: 1123 (0/6)
Skąd: Jaworzno
Auto: M3 BP '19 2.0 180KM
M3 BM '14 2.0 120KM

Postprzez blacky24 » 19 lip 2010, 11:14

Witam wszystkich!
Może i ja pozwole sobie wtrącić w dyskusje.
Szanowny kolego tradelux nie rozumiem na jakiej podstawie oczerniasz firme Dyga.
Przyjechałeś na przegląd przedzakupowy samochodem który pozostawiał wiele do życzenia.
Auto po taxi, z pozostałościami kremowej foli na lakierze, z napisem "taxi" na osłonie silnika i jakims numerem,
oderwanym płatem lakieru z drzwi kierowcy (prawdopodobnie ślad po zrywaniu foli), dodatkowo auto posiada system zabezpieczający, który stosuje się w taksówkach, a ty uparcie twierdzisz, że auto było uzytkowane przez firmę transportową.
Dodatkowo ostatnia adnostacja w systemie miała miejsce we wrześniu 2008 przy przebiegu 212 tyś, auto ma w tej chwili 235 tyś, upierasz się że to normalne że auto robi średnio 50k i tu nagle przez 2 ostanie lata po 10k, dziwne a nawet śmieszne.
Powiem Ci szczerze, że po przeczytaniu Twojej stronki internetowej jak równierz zapewnień jakie to sprzedajesz
pewne samochody to współczuje Twoim klientom.
Czy samochód był wyeksploatowany?? Naszym zdaniem tak i do końca będziemy się przy tym upierać.

tradelux napisał(a):Dygę to radzę omijać szerokim łukiem. Pracuje tam grupa ludzi, których pojęcie na temat samochodów to jak podpiąć auto pod komputer i nic więcej.
.


Nie bądz bezczelny, pracuja tu ludzie którzy pracują z mazdą po klilka lub kilkanaście lat!
Dla przykładu przeczytaj sobie dwa ostatnie posty z temau "Polecani sprzedawcy"

viewtopic.php?f=35&t=87106&start=220

Rozwieje twoją wątpliwość, Tak, to ci sami ludzie!

Poczułeś się urażony, bo brzydko powiem – dostałeś po tyłku, a teraz próbujesz się zemścić
Mam tylko nadzieje, że sie troche opamiętasz!
Pozdrawiam serdecznie
Krystian – blacky24.
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2007, 19:37
Posty: 84 (0/4)
Skąd: Mysłowice
Auto: Mazda 626 GF

Postprzez tradelux » 19 lip 2010, 23:35

Najlepiej teraz pisać swoją rację na forum.
Robicie Panowie śmietnik i OT, bo to nie temat o tym.
Na stronach internetowych jak i forach pełno o waszym naciąganiu na koszta i nieprawdziwych opiniach.

Co do całej sprawy to obecnie samochód jest po sprawdzeniu w niezależnej stacji i cała sprawa odpowiednio podpięta wyżej. Od nich będzie zależało jak dalej wasz serwis będzie wpływać na tę markę.
Co do rozrządu cena 2300zł + 700zł za pompę wody na częściach zamiennych, które nie są zalecane przy tym modelu. Zgadza się jest na to rozpiska z przeglądu z wypisanymi dokładnie rzeczami, które są w oryginalne, które w zamienniku i ile mniej więcej robocizna. Szkoda też, że nie ma nic wspomnianego o klimatyzacji za 270zł, no ale nie dziwi mnie to, bo ona działała prawidłowo i był jej pełen serwis, więc nie wiem po co 2raz robić to samo (no chyba, że Panowie lubią, a te 270zł pomyliło się raczej ze "starym typem" rurki, który zalecali wymienić na zapas, bo lubią przegnić w tych Mazdach). Do tego tę wycenę kazałem wziąć zleceniodawcy ja i jeśli Pan sobie przypomni to ja prosiłem o dopisanie cen do opisanych "usterek", aby miał porównanie do innego serwisu. Dziwnym trafem słyszał Pan tylko to co chciał i jak chciał (chociaż nie wiem jak można było słyszeń niektóre rzeczy jeśli przy sprawdzaniu auta nie uczestniczył Pan cały czas. Swój pracownik zawsze może teraz "naginać" pod siebie).
Uszkodzona chłodnica – odpryski po kamykach (w 2-3miejscach max. 0,6-0,8cm) w pozostałych są to drobne odpryski) i dla potwierdzenia tego wrzucę jutro na forum jak wyglądają te odpryski. Było tylko gromkie haha, szybko, szybko zobaczcie jaka chłodnica klimatyzacji. Dodam, że serwis klimatyzacji był zrobiony i chłodzi prawidłowo, co jednak nie było chyba w smak Panom z Dygi, bo nie mieli się do czego "przyczepić", a no i serwis był tańszy niż u nich. Zresztą tak samo jak do filtru oleju firmy Bosch – "o, no proszę, a tutaj filtr nieoryginalny Boscha".
Może następnym razem doczepicie się Panowie komuś innemu do odprysków po kamyczkach na masce? :)

Co do ceny waszych samochodów zapytałem celowo, żeby klient miał rozeznanie. Jednak wydać za samochód 37-38tys zł z podobnym wyposażeniem, a 29tys zł (cena zawierała przemalowanie drzwi i klapy z tym fragmentem oderwanego lakieru, wyczyszczenie śladów po folii + konserwacja elementów z rdzą, bo Mazda tego zrobić nie chce) chyba nieźle się różni.
Robiąc nawet wszystko to co wyszczególnione zostało przez was (oczywiście w innym, normalnym serwisie) zostałoby jeszcze zapasu w kieszeni ok. 6tys zł.
Jeśli chodzi o informację dla klienta na temat waszych super samochodów w ofercie to sam był zniesmaczony. Młody (nie wiem praktykant) człowiek bez koszuli, z tatuażem i w spodenkach powiedział jasno po informacji o wyciekach oleju:
"Mamy takie 3 do sprzedania, to może sobie Pan zobaczyć, że są w lepszym stanie, to może coś się wybierze..." Od razu po tych słowach zwróciłem mu uwagę, że chyba mu się pomyliło sprawdzanie auta z oferowaniem i sprzedawaniem ich samochodów oraz dlaczego robi pseudo konkurencję? Po moim zwróceniu uwagi później zaczęło się "punktowanie" z radiatorem klimatyzacji, wężem starego typu, piastą (ta już na samo odchodne przed sprawdzeniem VINu).
Najlepiej podobało mi się jednak jak plastikowa pokrywa od spodu po zdjęciu śrub spadła na ziemie i były na niej ślady wilgoci, po myciu po wymianie oleju (o czym mówiłem, że był kompletny serwis olejowy + filtry +klimatyzacja) jeden serwisant powiedział ironicznym głosem: "oo no to mamy spory wyciek, dawaj tam szybko (do młodego człowieka z tatuażem)"
Są na to dowody, świadek.
Panowie może nie wiecie, ale nie picuję samochodów przed sprzedażą. Chcę, aby klient widział auto w faktycznym stanie jakim było – niestety niektórym ciężko to pojąć. No, ale Panowie podważyli nawet formę wykonania konserwacji i usunięcia rdzy, która miała być dopiero wykonana po wizycie w ich serwisie, a była uzgodniona wcześniej przed sprzedażą. Powiedzieli, że na pewno będzie wykonane tak jak nie należy, a nawet nie wiedzieli gdzie auto będzie miało to wykonywane :D

Co do przebiegu to w waszym systemie również było, że to wersja 105kW wszystko fajnie tylko w dokumentach jest 100kW, a tego mocniejszego silnika nawet w tej wersji nie było.
Co do przebiegu zawsze można zadzwonić do serwisu gdzie auto było kupowane to raz, dwa są 2 ostatnie wyciągi z Dekry (jakby ktoś nie wiedział to przegląd techniczny robiony co roku w Niemczech, gdzie prowadzona jest baza danych z przebiegami), trzy na mojej fakturze zakupowej też jest podany przebieg, a faktura była do wglądu dla klienta. Dlaczego nie dodaliście, że przez pierwsze 3 lata auto zrobiło 80tys km, tylko podaliście, że rok/50tys km? Co do Gazdy to nie mówiłem, że powiedzieli, że ok tylko, że wpisy się różniły, więc nie wiem z jakiego wpisu korzystaliście.
Co do roku nie wiem czy wiecie co to jest COO, ale do aut z Niemiec coś takiego jest dodawane i data produkcji jak byk wbita jest 2004. Dodam tylko, że COO jest wyznacznikiem dla stacji przeglądów i wydziałów rej.

Jeśli chodzi o poprzednie użytkowanie to co to za różnica czy używa Pan Miller czy Firma jak powiedziałem, że auto było używane przez firmę. W dokumentach rej. wpisane było firma transportowa/przewozowa.
Wy natomiast od razu zrobiliście polowanie na czarownice – brawo za profesjonalne podejście.

Kolejna sprawa sami się motacie, bo wasz super mechanik najpierw stwierdził, że trzeba rozebrać cały silnik, aby sprawdzić skąd jest wyciek,a osoba przy kasie powiedziała, że trzeba umyć silnik i zrobić 100-200km i wtedy będzie wiadomo. Wszystko fajnie, tylko to 2 zostało zrobione.

Panowie nie jest to tylko moje zdanie na temat działania Waszego serwisu.

Co do waszego twierdzenia na temat mocno wyeksploatowanego samochodu to:
kupujący wiedział, że rozrząd jest do wymiany – koszt w innym serwisie 1600zł na oryginalnych częściach (gdzie w większości sprzedawanych aut trzeba go wymienić) i z niego był niewielki wyciek, natomiast u was z tego co zdążyłem przeczytać zawsze jak tylko jest jakaś niewielka ilość oleju robicie wielkie wow i krzyczycie – MEGA wyciek. Tylko dziwne, że jak był taki mega to nic na posadzkę nie kapało i nie było nawet małej plamki.
Piasta (łożysko) – biorąc pod szum zastane i przyrdzewiałe klocki ok, można tak twierdzić, ale nawet wymieniając piastę 450zł za oryginał. Dla zweryfikowania zużytego łożyska w piaście robi się to trochę inaczej, niż Panowie:)
Osłony sworznia – 2 x 50zł + wymiana 100zł + geometria 60zł za oryginał chyba po takim przebiegu ma prawo się w końcu coś przy zawieszeniu zużyć.
Uszczelniacz półosi – tak, bo to z były niewielkie ślady oleju Panowie – koszt 50zł + robocizna gratis przy rozrządzie.
Jeszcze jeden uszczelniacz, ale w tej chwili nie pamiętam jaki, a kartki nie mam przed sobą koszt 50zł + robocizna 80zł
Wyciek ze wspomagania? Ja słyszałem coś innego – że jest kabel (rurka) starego typu jeszcze charakterystyczne dla tych Mazd i przydałoby się go wymienić na nowego typu za 2xx pare złotych. Wycieku było brak, a jedynie sugestia, że może to przegnić.
Razem = 2490zł brutto z rozrządem za wasze mocno wyeksploatowane auto.
Shit Panowie to auto miało już swoje 235tys km na drodze i lata od opuszczenia z salonu. Do tego cena jest sporo niższa w porównaniu do samochodów z mniejszym prawdziwym przebiegiem.
Wy natomiast woleliście szydzić, nabijać się i zniechęcać kupującego (a nóż widelec kupi Mazdę w waszym ASO – to było widać gołym okiem i mówił po wizycie sam kupujący – dane do niego macie, możecie zadzwonić i zapytać).

Nie mówiłem nic, że się zrobi za kilka złotych, więc proszę nie dodawać nic czego nie wypowiedziałem.
To mechanik stwierdził, że można naprawić małym kosztem, a może i dużym wszystko zależy co wyjdzie po rozebraniu silnika (lol od kiedy rozbiera się cały silnik, aby zdiagnozować wyciek). No, ale skoro naciąga się klientów na inne rzeczy to dlaczego nie na rozbiórkę silnika...

Dlaczego nie dodaliście, że auto miało przemalowane tylko jedne drzwi (lakier do tego tylko o grubości 150-170um) co jest rzadko spotykane w autach tylu letnich? O malowanym elemencie wiedział sprzedawca od samego początku. Również brakło informacji, że auto nie miało żadnego problemu z komputerem, ani z elektryką. Dziwnym trafem nie pojawiły się istotne informacje.

P.S. Wiem kto tam pracuje i wiedziałem, że będzie nagonka. Jest natomiast kilka osób, które przejechało się na pewnym sprzedawcy tylko siedzi cicho... Tak samo każdy widzi moje dane, nie są ukryte :) Opinię na temat mojej firmy też są publiczne na jednym z portali :)
Od siebie dodam tylko, że dużo lepiej sprawdza chociażby niezależny serwis MAZVAGTECH czy Pro-Moto na ul. Rzepakowej. Profesjonaliści w każdym calu czego nie można powiedzieć o waszym serwisie. Sprawdzają dużo więcej, dokładniej i lepiej. Możecie sobie wierzyć czy nie, ale sprzedałem już naprawdę sporo Mazd zresztą wpisy są nawet tutaj na forum na potwierdzenie.
No i może zajmijcie się znowu serwisem(ale w przyziemnych cenach), a nie sprzedażą używanych Mazd z Niemiec (i to w dodatku przez osobę mocno udzielającą się na forum) bo autoryzację dostaliście chyba na coś innego. Bo nawet chyba oferta nowych samochodów poszła w zapomnienie. Może warto zobaczyć jak to wszystko funkcjonuje u konkurencji? (Chociażby przy cenach takiej oferowanej przez was Mazdy 3 to nie dziwne, że wolicie sprzedaż używanych samochodów, w końcu wielu naiwnych nie brakuje, bo w końcu to ASO).

Co do znania się na samochodach (i serwisowaniu od 20lat) to wszystko ok, tylko czasem można zatrzymać się w miejscu i sprawiać wrażenia... Zdecydowanie więcej z obeznania w tej marce mają Panowie chociażby z MazVagTechu.
Dodam, że wolę sprzedać niby "mocno wyeksploatowany" samochód, który jest sporo tańszy, niż auto w super stanie po dużym dzwonie lub 2 w 1 :]
Niczego przed kupującymi nigdy nie ukrywam, natomiast wasz mechanik robi za to polowania na "wiedźmy" nie podając rzetelnych informacji. Z szyderczym uśmiechem za to bierze miernik do ręki i mówi: "no to teraz zaczniemy sprawdzać".
Tak samo była błędna diagnoza dawno temu przy pierwszej wizycie z inną Mazdą, sugerując, że był przemalowany cały tylny błotnik, a po moim upomnieniu przyznał rację, że przemalowany był sam rant przy nadkolu o szerokości kilku cm. Za pomyłkę jednak nie przeprosił.
Dowody jeśli nie pamiętacie? Może trzeba dać namiary na klienta – jeśli tak podeślę na pw.

Tutaj na koniec macie Panowie negatywne opinię na temat waszego serwisu:

viewtopic.php?f=132&t=96531&p=1715859&hilit=Dyga#p1715859
viewtopic.php?f=124&t=99474&p=1726840&hilit=Dyga#p1726840
viewtopic.php?f=90&t=100802&p=1741707&hilit=Dyga#p1741707
viewtopic.php?f=90&t=58755&p=1748508&hilit=Dyga#p1748508
viewtopic.php?f=60&t=93165&p=1670141&hilit=Dyga#p1670141
(ładnie sprawdzacie samochody przed zakupem przez klientów...)
viewtopic.php?f=101&t=39969&p=1690135&hilit=Dyga#p1690135
viewtopic.php?f=101&t=39969&p=1630067&hilit=Dyga#p1630067

To tylko część z niezadowolonych klientów piszących oficjalnie na tym forum, którzy się nie boją mówić. Na internecie krążą takie same opinie na innych stronach. Klient obdzwonił wcześniej kilka ASO Mazdy w okolicy i niestety najbliższe terminy były wolne na 2-3dni do przodu. Pech chciał, że tylko u was było wolny termin "od ręki" i wiedziałem jak się skończy wizyta w waszym serwisie. Zakończyło się tak, że klient miał wybrać inny dowolny serwis Mazdy, który ja pokrywam.

Chciałem jedynie pokazać jak serwisant u was pracujący bardzo dba o swojego klienta. Myśli raczej o tym jak wypunktować dane auto (mając wrażenie, bo może jednak...). Na koniec dodał "są lepsze z tego roku", zapomniał tylko dodać z mniejszym przebiegiem i sporo droższe... Ot takie małe niedomówienie jak i przy niektórych rzeczach przy sprawdzaniu pojazdu. Dlatego zapytałem na odchodne o ceny sugerowanych przez was zadbanych Mazd, tak aby kupujący miał rozeznanie 29tys po naprawach vs 37-38tys zł, bo przyzna Pan Panie Marcinie, że w chwili podawania cen nie wiedział jaka jest cena za ten samochód.

Kupujący szukał jednak Mazdy na pełnej opcji do ok. 28-29tys zł, najlepiej czarna, więc trochę się nie wstrzelił za ceny samochodów, które nie wymagają wymiany niektórych elementów eksploatacyjnych z przebiegami do 140-150tys km (tymi prawdziwymi). Dodam tylko, że w mojej ofercie również są M6 z 2004/2005 z przebiegami 140-160tys w cenie ok. 34-36tys, które nie wymagają "inwestycji" w części eksploatacyjne.
Co do zwrotu: "robienia w bambuko swoich klientów" to radziłbym wyważać słowa, bo nie wie Pan o czym wiedział klient, ani co zawierała cena i najwidoczniej nie mam nic do ukrycia skoro z każdym samochodem to ja zachęcam klientów na odwiedziny w serwisie i to sporo przed odbiorem samochodu (i dokonaniem naprawy).

blacky24 Zapraszam w takim razie do weryfikacji dokumentów brief I, brief II, faktura zakupowa (z wpisanym przebiegiem), wyciągi z Dekry w biurze mojego adwokata tam wyjaśnimy sobie wszystko (odezwij się na pw to podam dane i termin, bo ja już więcej jeździć do was nie mam zamiaru o czym napisałem w poprzednim poście). Auto jeździło przez pierwsze 3 lata w firmie transportowej (nie wiem dokładnie jakiej, tak było wpisane w Briefie). Później odkupił go poprzedni właściciel. Nie ukrywałem faktu, że auto było wykorzystywane do działalności firmowej – transportowej (nie wiem dokładnie jaki transport) bo taki był wpis w briefie.
Jak sobie sprawdzisz dokładnie w bazie to tam przez ten okres zostało zrobione tylko 80tys km, więc to "mocne wyeksploatowanie" zrobiła osoba prywatna – Niemiec <lol>

Edit:
Pofatygowałem się specjalnie i zeskanowałem dokument z homologacji tego auta.
Zaznaczyłem moc, która wynosi 100kW w tym samochodzie oraz to, iż auto posiadało oryginalnie koła 15", a nie tak jak wyświetlał w systemie 18".
http://www.aukcjoner.pl/gallery/002941351-.html#I1

To tyle ze strony mojej firmy w razie pytań zapraszam na pw, aby nie zaśmiecać tego tematu, bo jest o czym innym.
Trade-LUX – Pewne i bezwypadkowe samochody w Polsce – z nami to możliwe.
Samochody do sprzedaży dostępne już Polsce
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2009, 20:56
Posty: 135 (0/3)
Auto: Zawsze jakieś jest :)

Postprzez Mazda_klan » 20 lip 2010, 10:31

W moim poście napisałem jak można udowodnić swoje racje, bo takie właśnie wpisy na forum to jego zaśmiecanie. Ja jestem pewien swoich racji i jestem w stanie to udowodnić w przeciwieństwie do cytowanego. Krótko i na temat – padła z mojej strony konkretna propozycja co do sposobu jasnego i klarownego załatwienia sprawy. Jeżeli ktoś ma odwagę obrzucać "gównem" na forum to niech ma odwagę pokazać że ma rację...
Teraz nagle PW – nie ! Jak publicznie zacząłeś, tak na forum skończymymy ten temat. Albo masz jaja , albo orzeszki! Narazie potrafisz tylko opluwać i kontynujesz dalej ten wątek bez sensu. Papier z niezależnej ekspertyzy , udowodni że jeden z nas jest fachowcem z PRL-u (jak mniemam oboje znamy odpowiedź). To że z mojej firmy robisz sobie ślizgawkę to jeden problem. To że wciskasz przy handlu złomem kit – to inna sprawa. Ja chcę tylko pokazać reszcie forumowiczów jaką odwagą poisujesz sie na forum , a jaka w realu. Wszystko jasne czy dalej będziesz waść bredził jak dziecko błądzące we mgle?

Na marginesie – zatrudnij sobie kogoś o wiedzy Blackiego i jego doświadczeniu – to może przestaniesz się ośmieszać i kupować i odsprzedawać złom. Handel butami np. – to wszystko co mogę zaproponować bo o samochodach pojęcia brak mości Panu.

Termin na pokazanie jaki z kogo fachowiec mija dziś – reszta jest milczeniem....
Ostatnio edytowano 20 lip 2010, 10:58 przez Mazda_klan, łącznie edytowano 1 raz
Mazda_klan
 

Postprzez Myjk » 20 lip 2010, 10:56

tradelux, miej, za przeproszeniem, jaja, i podejmij rękawicę...
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez tradelux » 20 lip 2010, 11:42

Tak jak napisałem, ekspertyza została już wykonana w niezależnym serwisie. W razie wątpliwości i pytań zapraszam razem z blacky24. Nie potwierdził się chociażby ten MEGA wyciek z silnika, o którym tak krzyczeliście i śmialiście się ironicznie. Do tego jakbyś raczył przeczytać te usterki będą usunięte przed sprzedażą, a na serwis (niestety do was) pojechałem na serwis przedzakupowy, aby klient wiedział co trzeba zrobić. Nie ustosunkowałeś się jeszcze do wypowiedzi nt. "złego wykonania w przyszłości (po waszym serwisie) naprawy korozji i zabezpieczenia samochodu przed jej dalszymi skutkami". Nie byłoby całej sytuacji (nie tylko ze mną) gdyby wasz mechanik nie naciągał faktów. W żadnym innym serwisie nie spotkałem się z takim zachowaniem pracowników.
Co do zatrudnionego mechanika to proszę o nie wypowiadanie się na temat, na który nie wiesz nic. Kogo zatrudniam, gdzie serwisuję auta, bo nic nie wiesz, a to co piszesz to jest OCZERNIANIE.
Jak na razie obrzucona błotem została moja firma, ja przytoczyłem fakty, nie tylko moje, że sporo waszych ekspertyz jest mocno naciąganych. Jak nie wierzysz poczytaj na innych stronach internetowych posty z 2008-2010r.
Może pora przejrzeć na oczy. Jeśli kogoś ktoś tutaj ma przeprosić to raczej wasz pracownik za oszczerstwa (chociażby sugerowania cofania przebiegu przez moją osobę).
Mam jednak swój honor i szkoda mi tracić swój cenny czas na małostkowe wypowiedzi osób, o których za plecami mówi się inaczej, niż oficjalnie na tym forum.

Co do sprzedaży samochodów to rzeczywistość jest zgoła inna. Jak będziecie mieli tyle zadowolonych klientów co ja i to z całej Polski to wtedy porozmawiamy.
To tyle z mojej strony, a proponowany 1tys proponuję zainwestować w uniformy robocze dla pracowników – serwis będzie wyglądał bardziej profesjonalnie (a jednocześnie dobrze byłoby zakazać biegać po hali młodym ludziom "z gołą klatą" z tatuażem). Proponowałbym zająć się jeszcze klientami chociażby z wklejonych linków z niezadowolonymi postami. Nikt wam źle nie życzy, ale czasami trzeba naświetlić sprawę czegoś co działa nie tak, tak aby można było zastanowić się nad tym i poprawić to co działa nie tak jak powinno.
Trade-LUX – Pewne i bezwypadkowe samochody w Polsce – z nami to możliwe.
Samochody do sprzedaży dostępne już Polsce
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2009, 20:56
Posty: 135 (0/3)
Auto: Zawsze jakieś jest :)

Postprzez Myjk » 20 lip 2010, 11:48

Co byś teraz nie napisał -- jak dla mnie, to nie masz po prostu jaj...
Dodatkowo uprawiasz niezdrową demagogię.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Mazda_klan » 20 lip 2010, 12:19

KRÓTKO I NA TEMAT... NIE MASZ OCHOTY WYJAŚNIĆ SPRAWY WIĘC TERAZ Z PEŁNYM PRZEKONANIEM MÓWIĘ – LECZ SWOJE KOMPLEKSY W INNY SPOSÓB NIŻ OCZERNIAJĄC NAS. WYSZŁO SZYDŁO Z WORKA. A CO DO FACHOWCÓW Z PRL-u TO ZA MAŁO FILMÓW WIDZIAŁEŚ CHYBA (RACZEJ NIE Z AUTOPSJI PRZECIEŻ MOŻESZ TO ZNAĆ) BO ZA TAKIE PASZKWILE NIEPOTWIERDZONE DOSTAŁBYŚ WTEDY W "PAPĘ" OD JAKIEGOŚ PANA MAJSTRA I NA TYM KONIEC BY BYŁ.

A CO DO JAKIŚ DALSZYCH UWAG TO KRÓTKO – PRZEGLĄD ZLECIŁ KLIENT, A NIE TY!
MYŚLĘ, ŻE WSZYSTKO JEST JUŻ JASNE I NIE ZAMIERZAM JUŻ POLEMIZOWAĆ.
KPL. BRAK ODPOWIEDZIALNOSCI ZA WŁASNE SŁOWA UDOWODNIŁ ŻE TWOJE ZARZUTY SĄ Z PALCA WYSSANE.

MIMO TO ŻYCZĘ WIELU UDANYCH TRANSAKCJI NA RYNKU ZŁOMU I OBUWIA!!!
Mazda_klan
 

Postprzez tadziol » 20 lip 2010, 13:18

troszkę niesmaczna ta wymiana zdań :|
ale jeżeli to ma coś zmienić,to muszę stwierdzić,że na byłego Szefa złego słowa nie mogę powiedzieć
zakopcie topory Panowie,to nie ma sensu papa
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez ARCZI88 » 1 sie 2010, 02:16

hallo hallo wiem jaki sa opnie na temat autoryzowanych serwisow sam dużo z nich objździkem. oprocz tego killka mechanikow z normalnych mechaników. moje zdanie jest proste jeśli chodzi o mazde to dyga jest najepszy i nie chodzi tu o wojewedztwo tylko spokojnie moge mówic o polsce. rólżni sa klikenci różne sa sytuacje ale reke sobie dam obci,ąc za dyge. naprawde ludzie którzy tam roba a mają staż po 20 lat w jednej marce to jednak jest coś. no i ich n używane samochody sam kupiłem i jest zadowolony iu nie oddam innym ludziom mojej mazdy do rąk niż im. naprawde zapraszam i namawiam do 2dużego dystanu to co pisze na forum. przytjechac zobaczyc na własnej skurze. zalecam dyge najlepszy serewis jak do tej pory spotkalem
ARCZI88
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6