Strona 1 z 2

Spalanie oleju – 1l na 1000km

PostNapisane: 16 wrz 2009, 09:37
przez WojteG
Gdyby to był olej napędowy nie mialbym nic przeciwko temu, niestety nie ... ale od poczatku ...
Mazde kupilem 3 miesiace temu, sprowadzal ja znajomy ktory "zna sie na rzeczy". Ogladal ja u niemca i poza malymi odpryskami autostradowymi lakieru nic .. podobno byla "nie bita" .. miala ksiazke serwisowa, przejechane 145kkm i wlasciciel wygladal na zwyklego ( w domysle porzadnego ) niemca. Miala jedynie uszkodzona jakas zebatke na wale korbowym z ktora to niemcy nie mogli sobie poradzic – a wstarczylo na cieplo wsunac jakas nowa i "wsio" ... tak mnie zapewnial znajomy. Tak zrobil, po sprowadzeniu na lawecie zawiozl ja do jakiegos zaprzyjaznionego mechanika i tam ja doprowadzali do stanu uzywalnosci. Przy okazji wymienili pasek rozrzadu ( napinaczy nie wymieniali ), nowa pompe i olej – Castrol Magnatec, miske uszczelnili odpowiednim silikonem. Przez trzy miesiace samochod jezdzil wysmienicie, mial kopa, palil wprawdzie o litr wiecej niz wskazywal komputer i o 2 wiecej niz w zaslyszanych opiniach – 8,5l/100 ale jezdzilem po miescie, stalem w korkach, uzywalem klimy i nie ciagnalem sie po lewym pasie z szybkoscia 90 km/h.Przejechalem tak 3 tys km.
Jadac pod dosc dlugie wzniesienie, na nizszym biegu i przy duzych obrotach mignela mi lampka oleju, silnik stracil moc i po jakims czasie zgasl. Bylem juz na gorce, dotoczylem sie wiec do najblizszego miejsca postojowego. Czulem ze silnik jest przegrzany, probowalem go zapalic po wystygnieciu – nic, nawet nie drgnal. Sprawdzilem poziom oleju -brak – dolalem litr ktory mialem w bagazniku, akumulator sie rozladowal, Uruchomilem mazde na kablach, pochodzila troche "ciezko", tak jakby miala opor i gasla. Po paru godzinach wrocilem ze znajomym, dolalismy olej brakowalo w sumie 3 litrow !!, sprawdzilismy akumulator – padl. Nie pozostalo nic innego jak ja holowac. Probowalem ja uruchomic jeszcze na holu – szarpnelo i nic – to w innym watku:

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=82266

teraz madzia stoi pod oknem i czeka na lekarza ... kupilem nawet zlacze do komputera pokladowego zeby zdiagnozowac awarie, niestety nic nie pokazuje oprocz numeru VIN i informacji ze "Stan lampki wskaznika niesprawnosci (MIL) – wylaczony"

mozecie polecic jakiegos specjaliste od silnikow w Trojmiescie?
co moglo byc przyczyna takiego zuzycia oleju?
czego sie moge spodziewac? oczywiscie wiem, ze wycieku kapusty ... :(

PostNapisane: 17 wrz 2009, 23:01
przez Neonixos666
A czy nie zauważyłeś że dymi przy jeździe?? skoro brał olej to powinien a jeśli nie to szukaj którędy mógł wyciec bo na pewno nie wyparował, albo silnik go przepalił albo gdzieś jest wyciek

PostNapisane: 18 wrz 2009, 08:26
przez Marcin ( Pycia )
WojteG napisał(a):Mazde kupilem 3 miesiace temu, sprowadzal ja znajomy ktory "zna sie na rzeczy".

Zmien znajomego ...

WojteG napisał(a):Miala jedynie uszkodzona jakas zebatke na wale korbowym z ktora to niemcy nie mogli sobie poradzic – a wstarczylo na cieplo wsunac jakas nowa i "wsio" ... tak mnie zapewnial znajomy.


Jak mozna uwierzyc w takie bzdury .... czlowieku


WojteG napisał(a):Przy okazji wymienili pasek rozrzadu ( napinaczy nie wymieniali )


Kolejna głupota

Reasumujac kolego kupiles szrota .. a nie auto ..takie objawy wskazuja ze silnik w tym aucie sie skonczyl
Szukaj nowego motoru ...

PostNapisane: 18 wrz 2009, 13:35
przez amra1973
Kolego,

popełniłeś kilka błędów!! wybór sprzedającego to jedno, ale inne to:
– olej Castrol Magnatec – chyba najgorszy możliwy wybór dla Mazdy, już wiele osób się na nim "przejechało". Czym prędzej zmiń na Dexelię
– odpalanie auta na hol – mogłeś uszkodzić katalizator

Reasumując, nie kombinuj ze znajomymi mechanikami, zawieź auto do Autojaksy i niech je dokładnie sprawdzą, czyli wymiana oleju, sprawdzenie smoka i dodatkowo chyba wymiana podkładek pod wtryskiwaczami (skoro brał Ci olej)

PostNapisane: 18 wrz 2009, 16:59
przez Enduro
Marcin ( Pycia ) napisał(a):
WojteG napisał(a):Miala jedynie uszkodzona jakas zebatke na wale korbowym z ktora to niemcy nie mogli sobie poradzic – a wstarczylo na cieplo wsunac jakas nowa i "wsio" ... tak mnie zapewnial znajomy.
Jak mozna uwierzyc w takie bzdury .... czlowieku

to akurta zgadza sie,
bo na wale jest zembatka zakladana termicznie i nie jest prosta jej wymiany, jesli ma ktos taki niemiecki tok rozumowania..
P.S.
czeka ciebie teraz droga pelna niewiadomych i kosztow, oby jak najnizszych....
i tak jak kolega wspomnial, to olej gdzies sie podzial.
-albo silnik ma spore luzy na pierscieniach i zostal spalony,
-albo jest wyciek i to spory!
-albo turbina jest uszkodzona i przepchala olej do wydechu lub bardziej prawdopodobne do traktu powietrza swierzego/sprezonego,
bo tam jest poprzez podcisnienie –>lawiej...
tak czy inaczej musisz sporo rozebrac, aby dojsc do sedna sprawy!
nie odpalaj auta, bo tylko to pogorszych sprawe!
polecam auto zaprowadzic do Bydgosczy,
gwarantuje tam, u mojego znajomego, solidnosc i rzeczowosc...
ponadto ma sporo czesci do M6 CiTD
info na PW..jesli jest potrzeba
trzymam kciuki!
E.

PostNapisane: 26 wrz 2009, 15:41
przez Neonixos666
a propo oleju to ja kupiłem swoją mazda z zalanym Castrolem 5w 40 i nic niepokojącego się nie dzieje, nie ma żadnych ubytków oleju i chodzi ładnie. Trochę poczytałem na forum że mazdy nie chodżą na nim dobrze i nie wiem co robić, lać dalej taki czy zmienić

PostNapisane: 26 wrz 2009, 16:59
przez Jaksa
Enduro napisał(a):bo na wale jest zembatka zakladana termicznie
No jest ale nie wystepuje w EPC jako czesc zamienna , jest do kupienia tylko z całym wałem korbowym za 9 tysi
Enduro napisał(a): ma sporo czesci do M6 CiTD

P.S. Robert , załatwiaj koledze motor bo z tego to juz nic nie bedzie , ja tez bym się podpinał pod temat , w tej chwili mam 4 szostki na motory a tu bida nic w kraju nie ma ....

PostNapisane: 26 wrz 2009, 19:53
przez Enduro
Jaksa napisał(a):
Enduro napisał(a):bo na wale jest zembatka zakladana termicznie
No jest ale nie wystepuje w EPC jako czesc zamienna , jest do kupienia tylko z całym wałem korbowym za 9 tysi
Enduro napisał(a): ma sporo czesci do M6 CiTD

P.S. Robert , załatwiaj koledze motor bo z tego to juz nic nie bedzie , ja tez bym się podpinał pod temat , w tej chwili mam 4 szostki na motory a tu bida nic w kraju nie ma ....

jest szansa na dwa...po fach naprawie
ale nic nie obiecuje,
jak co, to dam znac!
pozdr.

E

PostNapisane: 26 wrz 2009, 20:09
przez mazgh
Też proponuje abyś poszukał silnika kompletnego z osprzętem.Bo raczej tylko taki Ci będzie potrzebny.

Tak dwa tygodnie temu szukałem silników do dwóch GY-cdti niestety nic nie było i jakoś musieliśmy sztukować po panewkach GC i innych śmietnikach tak jak większość sprzedających na allegro-na szczęście miałem tylko uszkodzenia układu łożyskowania silnika ,ale wiem że DŁUGI w Gorzowie WLKP ma teraz całe auta do rozbiórki.


Co do oleji CASTROL zalewamy do M6 i innych od nowości lub DEXELIE to co woli klient i silnika z tego powodu nigdy nie rozbieraliśmy.

A jak się nie mylę to nie wiem czy MMP niedługo nie zleci swoim dealerą też używania tych produktów w ramach umowy o wspołpracy (jak w innych markach)

pozdr.

PostNapisane: 26 wrz 2009, 20:27
przez mazgh
A jeszcze co do oleju CASTROL , w piątek przy wymianie oleju w GY19R sprawdzaliśmy smok auta które jeżdziło cały czas na 5w/30 Castrol – wynik super czyściutko w misie i smoku ,a i cale auto w stanie bdb.

Zaproponowałem klientowi Dexelie , wybrał dalej olej CASTROL 5w/30
(Formułowicz Fordon)


pozdr.

PostNapisane: 27 wrz 2009, 00:25
przez Neonixos666
Czyli w sumie to nie jest zły ten olej. Dalej będę zalewał Castrol i zobaczymy czy coś nie tak później będzie:P.

PostNapisane: 27 wrz 2009, 10:33
przez Jaksa
mazgh napisał(a):wiem że DŁUGI w Gorzowie WLKP ma teraz całe auta do rozbiórki
Silnika juz nie ma stoi u mnie <lol> czeka na przeszczep.

PostNapisane: 27 wrz 2009, 12:33
przez mazgh
Szybki jak Kubica-oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego porownania.
:)

pozdr.

PostNapisane: 27 wrz 2009, 15:33
przez Jaksa
<lol> Potrzebuję jeszcze jeden ( na wczoraj ) nie masz moze czegos z małym przebiegiem ? Te motory padają jak muchy :| Ciekawe kiedy sie totalnie skonczy import uzywek ( dopiero bedzie dramat , remoncik bedzie duuuzo drozszy )

PostNapisane: 27 wrz 2009, 23:53
przez Paweł_JB
Jaksa napisał(a):Te motory padają jak muchy ysz


Te, czyli CiTD?

PostNapisane: 27 wrz 2009, 23:58
przez Jaksa
:D

PostNapisane: 28 wrz 2009, 00:04
przez Paweł_JB
Ja nie kumaty, dopiero się ucze :D

PostNapisane: 28 wrz 2009, 07:50
przez mazgh
Jaksa napisał(a):<lol> Potrzebuję jeszcze jeden ( na wczoraj ) nie masz moze czegos z małym przebiegiem ? Te motory padają jak muchy :| Ciekawe kiedy sie totalnie skonczy import uzywek ( dopiero bedzie dramat , remoncik bedzie duuuzo drozszy )



Też tak nieraz myślę ,juz nie ma nawet sprawnych z niewielkim przebiegiem z Anglii

sprawdż tu: 791-164-355 lub tu:507-782-792 brałem od nich silniki i wszystko grało.
pozdr.

PostNapisane: 4 paź 2009, 21:34
przez Globy
To chyba kwestia uczciwości naszych handlarzy.

PostNapisane: 4 paź 2009, 21:50
przez Enduro
Globy napisał(a):To chyba kwestia uczciwości naszych handlarzy.

ta jest generalnie kiepska
i to dotyczy wszystkich, na calym swiecie!
E.