Strona 1 z 1

Szlif wału korbowego po przytarciu panewek...

PostNapisane: 30 cze 2011, 15:59
przez rafryb
Witam,

Mam pytanie do speców.
Mam wał po przytarciu pod 4-ym tłokiem. Klasyk.
W zakładzie szlifującym wały gościu stwierdził, że pod 3-ma korbami wyszlifuje na 0,25mm, a pod tym 4-ym tłokiem na 0,50mm albo 0,75mm (jeszcze zobaczy). Główne na 0.25mm.
I teraz pytanie, czy jest sens tak różnicować te szlify pod korbowodami??? Panewki sprzedają w kompletach na jeden wymiar... Chyba, że ktoś może polecić sklep/hurtownię w Warszawie (okolicach), który dobiera panewki...?!?

Pzdrw.

Szlif wału

PostNapisane: 1 lip 2011, 09:40
przez Enduro
rafryb napisał(a):...
Mam wał po przytarciu pod 4-ym tłokiem. Klasyk.
W zakładzie szlifującym wały gościu stwierdził, że pod 3-ma korbami wyszlifuje na 0,25mm, a pod tym 4-ym tłokiem na 0,50mm albo 0,75mm (jeszcze zobaczy). Główne na 0.25mm.
I teraz pytanie, czy jest sens tak różnicować te szlify pod korbowodami??? Panewki sprzedają w kompletach na jeden wymiar... Chyba, że ktoś może polecić sklep/hurtownię w Warszawie (okolicach), który dobiera panewki...?!?
Pzdrw.

jesli gosc poleca tobie, taki wariant szlifowania na rozne podwymiary, to nie jest fachowcem <glupek2>
nalezy absolutnie wszystkie na ten sam wymiar
pozdr.Enduro

Re: Szlif wału korbowego po przytarciu panewek...

PostNapisane: 1 lip 2011, 14:34
przez eszo67
Enduro napisał(a):.

jesli gosc poleca tobie, taki wariant szlifowania na rozne podwymiary, to nie jest fachowcem <glupek2>
/quote]to jest cyrkowcem <czarodziej> pierwsze slysze zeby taki g..j robic <lol>

Szlif wału korbowego

PostNapisane: 1 lip 2011, 17:27
przez Enduro
ja wogóle tego nie rozumiem, bo przez to jemu powstaną koszta zakupu dodatkowych kpl. panewek,
tak aby pod propozycje szlifierza je dopasować <glupek2>

Re: Szlif wału korbowego po przytarciu panewek...

PostNapisane: 3 lip 2011, 13:30
przez Maciek 251
Gościu dobrze Ci proponuje pod warunkiem że od razu dobierze Ci panewki żebyś nie musiał kupować kilku rozmiarów. Sam mam tak zrobione – na pierwszym szlif 0,75 pozostałe 0,25. Goście którzy zajmują się tylko szlifami wałów od 40 lat chyba lepiej wiedzą, po co wszędzie robić 0,75 i niepotrzebnie osłabiać wał?? to jest dla mnie dopiero głupie <glupek2>

Szlif wału korbowego

PostNapisane: 3 lip 2011, 14:57
przez Enduro
Maciek 251 napisał(a):Gościu dobrze Ci proponuje pod warunkiem że od razu dobierze Ci panewki żebyś nie musiał kupować kilku rozmiarów. Sam mam tak zrobione – na pierwszym szlif 0,75 pozostałe 0,25. Goście którzy zajmują się tylko szlifami wałów od 40 lat chyba lepiej wiedzą, po co wszędzie robić 0,75 i niepotrzebnie osłabiać wał?? to jest dla mnie dopiero głupie <glupek2>

istotne w silniku, aby wal byl rownomienirnie wytrzymaly , no ale jesli ma w jednym miejscu mniej a w drugim wiecej materialu, to tak nie jest, absolutnie!
ponadto dochodzi sprawa wywazenia wału, no ale skoro to dla ciebie glupota, to sorry, ale ja osooście zawsze i wszędzie krytykuje tych, ktorzy bzdurne tezy doradzają, bo gdzieś podsłyszeli lub sami zostali "wprowadzeni w błąd" no i wydaję się im to abs. mądrością.
ci goście może i od 40 lat naprawiają/szlifują wały, ale zaczynali od żuków i syren i to im raczej weszło w krew, skoro takie wersje naprawcze dla silnika CR doradzają, który kręci ponad 4000 obr/min i ma ponad 300Nm! wynika to tylko z tego, że chcą zaoszczędzić na czasie szlifowania i kamieniu szlifierskim!
dla mnie to niedorzeczne, więcej i dosadniej nie nazwie ich, bo szkoda klawiatury....
Enduro

Re: Szlif wału korbowego po przytarciu panewek...

PostNapisane: 3 lip 2011, 20:27
przez Maciek 251
Enduro napisał(a):ci goście może i od 40 lat naprawiają/szlifują wały, ale zaczynali od żuków i syren i to im raczej weszło w krew, skoro takie wersje naprawcze dla silnika CR doradzają, który kręci ponad 4000 obr/min i ma ponad 300Nm! wynika to tylko z tego, że chcą zaoszczędzić na czasie szlifowania i kamieniu szlifierskim!
dla mnie to niedorzeczne, więcej i dosadniej nie nazwie ich, bo szkoda klawiatury....
Enduro

Ci goście może i zaczynali od żuków i syren bo takie wtedy były auta, ale Ci goście obecnie robią silniki do większości marek nowych samochodowych łącznie z silnikami do aut rajdowych, Ci goście robią przynajmniej jeden silnik do Mazdy 6 dizel w tygodniu od iluś tam lat właśnie w ten sposób i jeszcze nie mieli ani jednej reklamacji.... więc nie pisz że bzdurnie doradzają
Czytając to forum wychodzi na to że jesteś wszechwiedzący i zawsze masz racje, i to Twoje ABSOLUTNIE w każdym poście, tyle z mojej strony w tym temacie, założycel wątku i tak musi sam zdecydować co zrobi.

Szlif wału korbowego

PostNapisane: 3 lip 2011, 22:15
przez Enduro
Maciek 251 napisał(a):....wychodzi na to że jesteś wszechwiedzący i zawsze masz racje, ...

absolutnie nie, i jesli czegos nie wiem, to pytam i szukam, a jesli czegos nie jestem pewien, to nie doradzam...
pozdr.E

Re: Szlif wału korbowego po przytarciu panewek...

PostNapisane: 4 lip 2011, 01:00
przez Hubix
Wiecie też o co chodzi ?

Na pierwszy rzut oka wał w M6 wydaje się dość cienkawy (chodzi mi o grubość).

Również jakbym szlifował to na jednakowe wymiary. To tylko moje zdanie.

Re: Szlif wału korbowego po przytarciu panewek...

PostNapisane: 4 lip 2011, 09:42
przez rafryb
To mam dylemat.
Z jednej strony mozna sie zgodzic z teza, ze musi byc rowna wytrzymalosc na wszystkich czopach. Z drugiej strony teoretyzujac, panewki sa po to, zeby zrobic lozysko, na ktorym wal sie opiera obracajac, wiec majac takie same odleglosci miedzy walem a panewka, majac takie samo cisnienie oleju, opor bedzie taki sam... (w teorii).
Czytajac na tym forum przypadki podobne do mojego, zawsze wykonywane byly jednakowe szlify na wszystkie korby, wiec chyba tak zrobie. Zaoszczedze przynajmniej na zestawie panewek, wydajac wiecej za szlifowanie (bo trzeba wiecej), wiec w sumie wychodzi na to samo.

Pzdrw.

Re: Szlif wału korbowego po przytarciu panewek...

PostNapisane: 4 lip 2011, 11:03
przez Enduro
rafryb napisał(a):...
Czytajac na tym forum przypadki podobne do mojego, zawsze wykonywane byly jednakowe szlify na wszystkie korby, wiec chyba tak zrobie. Zaoszczedze przynajmniej na zestawie panewek, wydajac wiecej za szlifowanie (bo trzeba wiecej), wiec w sumie wychodzi na to samo.
Pzdrw.

i to jest poprawna decyzja
E.

Re: Szlif wału korbowego po przytarciu panewek...

PostNapisane: 17 paź 2011, 09:51
przez rafryb
Witam,

No to jestem w tej chwili 5 tys km po szlifie walu.
Generalnie nic sie nie dzieje, aczkolwiek z poczatku jezdzilem z dusza na ramieniu, wsluchujac sie w kazdy dzwiek silnika.
Czy jesli raczej nic sie nie stalo (auto jezdzi w miare ok) po 5 tys km od naprawy, mozna uznac ze bedzie juz ok???
Glowne poszly na 0.25, korbowe na 0.75 mm.

Pzdrw.

Szlif wału korbowego po przytarciu panewek...

PostNapisane: 17 paź 2011, 10:28
przez Enduro
przy wymianie sprawdz olej i jego zabrawienie, jesli bedzie metaliczne to nie zazdrosze...
kazdy blad przy naprawie lub niepoprawnie poskrecany np. z naprezeniami silnik,
wyjdzie w postaci kolejnej powaznej awarii, na 100% <glupek2>
pozdr.E

Re: Szlif wału korbowego po przytarciu panewek...

PostNapisane: 17 paź 2011, 10:36
przez rafryb
Po naprawie, po 2 tys km wymienilem caly olej (Elf SRX 5w-30). Mechanik twierdzil, ze nie widac bylo zadnych syfow w trakcie jak splywal do miski. Aktualnie olej ma takie nawet jasne zabarwienie, jakby nie byl przepalony. W dieslach podobno olej od razu robi sie czarny.
Wal szlifowany byl w jednym zakladzie, a poniewaz mechanicy w warsztacie nie chcieli sie podjac wkladania tlokow do silnika, zawiezli do jeszcze innego zakladu, gdzie wszystko bylo pomierzone (na mikropeknienia rowniez). Stwierdzono, ze szlif ladnie wykonany.

Pzdrw.

Szlif wału korbowego po przytarciu panewek...

PostNapisane: 17 paź 2011, 16:06
przez Enduro
a przy tej kompleksowej naprawie sprawdzil tez pompe oleju?
no bo ona poprzez opilki metalu z panewek potrafi się też dość intensywnie uszkodzic i sprawiać po naprawie spore niewyjaśnialne problemy <glupek2>

Obrazek

Obrazek..
na fotkach widac, tłok i ośke pompy olejowej, ktore to mają spore uszkodzenia, ktore generalnie eliminują ją z dalszej eksplatacji, absolutnie
pozdr.E

Re: Szlif wału korbowego po przytarciu panewek...

PostNapisane: 17 paź 2011, 16:23
przez Riki
rafryb napisał(a):Czytajac na tym forum przypadki podobne do mojego, zawsze wykonywane byly jednakowe szlify na wszystkie korby, wiec chyba tak zrobie.


Jedyna możliwość. Kto twierdzi, że szlifować można tylko te które są przytarte nie ma niestety racji.

Re: Szlif wału korbowego po przytarciu panewek...

PostNapisane: 17 paź 2011, 16:48
przez Enduro
Riki napisał(a):.. Kto twierdzi, że szlifować można tylko te które są przytarte nie ma niestety racji.

tu zdania szlifierzy są niezgodne, ale ja osobiscie polecam wariant szlifowania wszystkich na jeden wymiar...
pozdr.E

Re: Szlif wału korbowego po przytarciu panewek...

PostNapisane: 17 paź 2011, 21:29
przez kowox44
Ja mogę powiedzieć ze szlifować można na kilka wymiarów. Kolega popełnił moim zdaniem błąd robiąc cały na 0.75. Kiedyś bron boże poszłaby jeszcze raz panewka na innej stopie to wał do wyrzucenia a tak z 0.25 mógłby coś zrobić może na 0.75 jakby jeszcze wydało. Co do jakości panewek to MV i inne firmy(nawet oryginały) są złe bo są zrobione ze złego materiału (tak zwane aluminiowe). Lepsza firma jest Glico (daje lepszy materiał na panewki, ale niestety występują tylko 0.25 i 0.5:( ) Podejrzewam ze jak robi dużo kilometrów rocznie to się wytopią te paneweczki co założył <lol> To tyle chciałem napisać. Oczywiście możecie się ze mną nie zgadzać ale za dużo przerobiłem badan nad materiałem nad tym żeby nie wiedzieć o tym.