Jaksa napisał(a):"Coś jeszcze wspominali że musieli go rozkręcić i poczyścić. Więc może to on klekocze"
.... wtryski są nie rozbieralne i nie wolno w ogole ich rozbierac .
jestem podobnego zdania... i tu raczej nalezyloby szukac przyczyny klekotu...
Marekz6` napisał(a):Podejrzewam że to może być wtrysk. Tylko dlaczego przestaje terkotać powyżej 3000 obrotów.
..... Czy można tym autem bezpiecznie śmigać?
wtrysk pracuje w kazdym zakresie obrotowym inaczej
i moze w twoim przypadku, te ok. 3000 obr/min jest najbadrdziej problematyczne (slyszalne)
absolutnie odradzam jezdzenie na uszkodzonym wtrysku !
spowoduje on w najlepszym przypadku: zapieczenie pierscieni,
lub co gorsza wypalenie dziury w tloku lub kpl. uszkodzenie bloku (przez rysy),
glowicy przez kawalki tloka i do tego pogiecie zaworow + korbowodu itp.
wtryski nalezy dosc czesto kontrolowac!
wiem co pisze, bo sam niestety kilka lat temu przezylem remont silnika mojej poprzedniej M6 w dieslu
i to z powodu: jednego powaznie a drugiego mniej uszkodzonego wtrysku ,
a przejechalem na nich raptem ok. 1100 km po tym jak stwierdzilem, ze auto kopci, lekko przerywa
no i pracuje glosniej niz uprzednio!
przestrzegam przed takimi zaniedbaniami!
pozdr.
E.