Za duże spalanie. Co to moze być?
Temat został trochę posprzątany, wiec proszę trzymać się zagadnienia i nie odchodzić od tematu dyskusji.
Też mam ten problem ze spalaniem- 12 litrów przy średnim spalaniu to nie nowość, bywało nawet więcej.
Samochód mam ponad rok i z moich obliczeń średnie spalanie waha się między 9 a 11 litrów. Co ciekawe zimą pali tyle samo co latem – nie zauważyłem wzrostu spalania.
Przeczytałem ten wątek i mam prośbę – zróbmy razem listę usterek, mogących powodować wzrost spalania – tak aby można było pojechać do mechanika i wszystko to sprawdzić.
Ja ze swojej strony kalibrowałem wtryski, oczyszczałem silnik z nagaru – nie dało to żadnych efektów. Zastanawiam się teraz nad chipowaniem samochodu pod kątem mocy i spalania. Podobno spalanie może spaść o litr do dwóch...czyli w moim przypadku zbliżyć się do oczekiwań (cholera mnie trafia jak widzę w nowym mondeo 20.tdci spalanie rzędu 7 litrów, to samo opel vectra 2.0 cdti -2008 r – 6,7 miasto, 6,3 trasa... )
Wbrew pozorom problem jest istotny. Jeśli rocznie robię ok 30 tys km i na każde przejechane 100 km zawsze niepotrzebnie przepalam 2-3 litry oleju, to w skali roku daje to kwotę rzędu 5200 zł – dla mnie dostateczny powód aby pozbyć się tego samochodu. Wolę pojechac na wakacje – patriota nie jestem- nie zamierzam wspomagać rządu akcyzą. Tłumaczenie-" mazda tak ma "to żadne tłumaczenie- to znaczy że ten silnik to niedopracowany paździerz i tyle. Z resztą nie takiej odpowiedzi szukam od roku czytując posty na tym forum. Wolałbym dowiedzieć się że ew coś w nim nie pracuje poprawnie.
Samochód mam ponad rok i z moich obliczeń średnie spalanie waha się między 9 a 11 litrów. Co ciekawe zimą pali tyle samo co latem – nie zauważyłem wzrostu spalania.
Przeczytałem ten wątek i mam prośbę – zróbmy razem listę usterek, mogących powodować wzrost spalania – tak aby można było pojechać do mechanika i wszystko to sprawdzić.
Ja ze swojej strony kalibrowałem wtryski, oczyszczałem silnik z nagaru – nie dało to żadnych efektów. Zastanawiam się teraz nad chipowaniem samochodu pod kątem mocy i spalania. Podobno spalanie może spaść o litr do dwóch...czyli w moim przypadku zbliżyć się do oczekiwań (cholera mnie trafia jak widzę w nowym mondeo 20.tdci spalanie rzędu 7 litrów, to samo opel vectra 2.0 cdti -2008 r – 6,7 miasto, 6,3 trasa... )
Wbrew pozorom problem jest istotny. Jeśli rocznie robię ok 30 tys km i na każde przejechane 100 km zawsze niepotrzebnie przepalam 2-3 litry oleju, to w skali roku daje to kwotę rzędu 5200 zł – dla mnie dostateczny powód aby pozbyć się tego samochodu. Wolę pojechac na wakacje – patriota nie jestem- nie zamierzam wspomagać rządu akcyzą. Tłumaczenie-" mazda tak ma "to żadne tłumaczenie- to znaczy że ten silnik to niedopracowany paździerz i tyle. Z resztą nie takiej odpowiedzi szukam od roku czytując posty na tym forum. Wolałbym dowiedzieć się że ew coś w nim nie pracuje poprawnie.
- Od: 12 maja 2011, 21:20
- Posty: 26
- Skąd: W-wa/Pruszków
- Auto: Mazda 6 GY, XII.2006, diesel 2,0->143@172 KM <--moja ex
Mazda 6 GJ 2,5AT Grand Touring <-moja aktualna
nedd napisał(a):Podobno spalanie może spaść o litr do dwóch...
na to nie licz...
spalanie – nie napisałeś,jaki masz styl jazdy....jak wykorzystujesz pełną moc silnika to nie spodziewaj się cudów...spalanie w okolicach 10l będzie normalne. Jeżeli jednak nie jesteś typem sprintera spod świateł,to spalanie 11-12 l jest faktycznie wysokie.
Ja bym zaczął od tarcz(klocki)– wystarczy, że nie odchodzą od tarczy...
moja M3 SPRZEDAM: sprężyny zawieszenia przód Mazda3 BM/BN 2017r, oryginał
Zakładam osobny wątek bo za bardzo nie wiem do czego sie podpiąć bo nie wiem jaka przyczyna problemu: otóż niedawno zakupilem madzie 6 w kombi – 121 km, 2.0 diesel 16v, wydawalo mi sie ze spalanie bylo rzędu 6.5 l – ale pewnego razu wrzucajac dwojke przydusilem auto – tzn szarpnelo (auto nie zgaslo) ale stracilo moc – na dwojce przy wcisnietym w podloge pedale gazu osiagnalem zawrotna predkosc 30 km na godz a obroty max 1000..nie wspolne o czarnej chmurze za mna..dopiero jak zgasilem auto i odpalilem jeszcze raz wszystko wrocilo do normy..aczkolwiek mam wrazenie ze od tego czasu komp pokazuje 8.5l/100 km..moze to miec jakis zwiazek czy przypadeki raczej taka sytuacja nie mogla sie przyczynic do popsucia sie czeokolwiek?
pozdr
pozdr
-
lofiks
Mój styl jazdy jest bardzo spokojny, bez sprintów spod świateł. Staram się jeździć płynnie, bez ostrego przyśpieszania i hamowania. Staram się utrzymywać zakres obrotów między 1600 a 2000 obrotów, tam gdzie ma to sens używam tempomatu (wtedy chwilowe spalanie wg komputera to 5-6 l/100 km) Ostatnio kilka baków przejeździłem w stylu eko drivingu- średnie spalanie wyszło 9,1 l/100 km.
Co do hamulców- to nie to- miałem wymieniane klocki i tarcze niedawno i ani przed ani po spalanie nie zmieniło się.
Szczerze mówiąc nie wiem od czego zacząć dalsze poszukiwania; wczoraj rozmawiałem z właścicielem mazdy 3 z takim samym silnikiem jak mój; u niego spalanie to średnio 6l przy w miarę dynamicznej jeździe....Czyli ten silnik może tyle palić, a skoro nie pali coś nie działa w nim jak trzeba... Rozumiem że 6 jest cięższa, ale to nadal nie tłumaczy tak wysokiego spalania (+1 litr na 100 km za masę- nadal nie znajduję usprawiedliwienia dla przepalania 2 litrów...)
Co do hamulców- to nie to- miałem wymieniane klocki i tarcze niedawno i ani przed ani po spalanie nie zmieniło się.
Szczerze mówiąc nie wiem od czego zacząć dalsze poszukiwania; wczoraj rozmawiałem z właścicielem mazdy 3 z takim samym silnikiem jak mój; u niego spalanie to średnio 6l przy w miarę dynamicznej jeździe....Czyli ten silnik może tyle palić, a skoro nie pali coś nie działa w nim jak trzeba... Rozumiem że 6 jest cięższa, ale to nadal nie tłumaczy tak wysokiego spalania (+1 litr na 100 km za masę- nadal nie znajduję usprawiedliwienia dla przepalania 2 litrów...)
- Od: 12 maja 2011, 21:20
- Posty: 26
- Skąd: W-wa/Pruszków
- Auto: Mazda 6 GY, XII.2006, diesel 2,0->143@172 KM <--moja ex
Mazda 6 GJ 2,5AT Grand Touring <-moja aktualna
Co ciekawe- widać, że silnik jak chce, to potrafi zjadać niewiele... :
To mogło by być wytłumaczeniem, o ile faktycznie sporo jeździ po mieście..ale równocześnie sporo oleju by mu przybywało.
tam gdzie ma to sens używam tempomatu (wtedy chwilowe spalanie wg komputera to 5-6 l/100 km)
bieski napisał(a):nedd na moje masz problem z DPF. Pewno zbyt czesto sie wypala i stąd takie spalanie.
To mogło by być wytłumaczeniem, o ile faktycznie sporo jeździ po mieście..ale równocześnie sporo oleju by mu przybywało.
moja M3 SPRZEDAM: sprężyny zawieszenia przód Mazda3 BM/BN 2017r, oryginał
Faktycznie moje trasy to glównie miasto, jednak przybywania oleju nie zauważyłem; do chwili obecnej 2 x widzialem ze zaswiecila mi sie kontrolka dpf'u, w pozostalych wypadkach nawet nie wiem kiedy wypalanie sie odbywa. Zakladam że dpf dziala ok, na diagnostyce nie zgłaszał żadnych błędów.
- Od: 12 maja 2011, 21:20
- Posty: 26
- Skąd: W-wa/Pruszków
- Auto: Mazda 6 GY, XII.2006, diesel 2,0->143@172 KM <--moja ex
Mazda 6 GJ 2,5AT Grand Touring <-moja aktualna
Hubix napisał(a):Rozbierz, wyczyść, nasmaruj EGR. Powinno pomóc.
tylko wina EGR? czy moglo sie cos uszkodzic?
-
lofiks
pewnie, że mogło...ale zacznij od tego co koledzy proponują – rozwiązania najprostsze/najczęstsze
moja M3 SPRZEDAM: sprężyny zawieszenia przód Mazda3 BM/BN 2017r, oryginał
no..wymiana podkładek oczywiscie obowiazkowa bo przedmuchy spod korka wlewu oleju widoczne od dawna..wiec tu nie ma o czym mowic (chodz mimo przedmuchow wydaje mi sie ze pali 6,5), sprawdze zaciski na tarczach bo cos mi piska na wstecznym – pewnie tez moze byc powod no i zaraz obadam fotorelacje z czysczenia EGR-a..oby pomoglo:)
-
lofiks
Myślę że warto wspomnieć też o termostacie, jeżeli jest uszkodzony to też będzie żłopał więcej. Sprawa wygląda następująco: termostat zacina się na dużym obiegu ( przez chłodnice) przez co temperatura płynu jest ciągle poniżej optymalnej, a co za tym idzie silnik pracuje z większym apetytem, żeby się dogrzać, pomimo, mamy pomocnicze dogrzewanie (webasto).
Po swojemu odkrywam to co już odkryte.
faktycznie przyczyn może być sporo, ze swojej strony dodam że miałem identyczny problem, a że bałem się "zwykłego" mechanika dałem do ASO. Najpierw sprawdzili tarcze i klocki (jak już wcześniej kolega wspomniał) były OK. później DPF – w bardzo dobrym stanie więc też odpada. na 4 wizycie w ASO zorientowali się że wtryski nie trzymają softu (cokolwiek to znaczy) , z tego co mówili , jak silnik wchodzi na pewne obroty to wyrzucało soft co doprowadziło do "lania" z wtrysków. Dali mi namiar do kolesia z okolic co sprzedawał części do Mazdy, kupiłem 3 szt bo tyle było trzeba za 750 zł i od tamtej pory ani nie przybywa znacznie oleju ( wymieniam 2 razy do roku oczywiście dexelię ) i spalanie około 8 litrów – sporo miasta, i też raczej dynamicznie bo lubię go zmęczyć ;] . Jeszcze jedna istotna sprawa, delikatny wyciek oleju z okolic intercoolera, ale w aso powiedzieli że nie ma sensu na razie naprawiać bo to niewiele zmieni a intercooler 3000 zł w ASO . Z chęcią wymienię się spostrzeżeniami bo dokładnie obserwuję swoje auto i na chwilkę obecną nie wiem tylko dlaczego jest siwy dym na zimnym silniku, przy odpalaniu przez około 1min i specyficzny zapach.
pozdrawiam
pozdrawiam
- Od: 1 mar 2011, 17:51
- Posty: 120
- Skąd: Niepołomice
- Auto: Mazda CX-5 2.0 SKY-G 160 KM AWD MT SkyPASSION 2015r.
konrad1235 czy możesz powiedzieć coś więcej o tym "nietrzymaniu softu" o co dokładnie chodzi i ew jak to sprawdzić, co i dlaczego wymienić?
EDIT:
Odnośnie wysokiego spalania przypomniałem sobie jeszcze o jednej kwestii: czy u Was komputer na tempomacie zawsze wyrzuca takie samo spalanie ? (np rozgrzany silnik, 5 bieg, 2 tys obrotów i spalanie chwilowe np 6 litrów na 100 km?– teren idealnie płaski) Pytam o to bo u mnie raz jest 5, raz 7 a raz 10 l/100 km – spalanie da się zmniejszyć tylko redukcją obrotów...Może to jest jakoś powiązane?
EDIT:
Odnośnie wysokiego spalania przypomniałem sobie jeszcze o jednej kwestii: czy u Was komputer na tempomacie zawsze wyrzuca takie samo spalanie ? (np rozgrzany silnik, 5 bieg, 2 tys obrotów i spalanie chwilowe np 6 litrów na 100 km?– teren idealnie płaski) Pytam o to bo u mnie raz jest 5, raz 7 a raz 10 l/100 km – spalanie da się zmniejszyć tylko redukcją obrotów...Może to jest jakoś powiązane?
- Od: 12 maja 2011, 21:20
- Posty: 26
- Skąd: W-wa/Pruszków
- Auto: Mazda 6 GY, XII.2006, diesel 2,0->143@172 KM <--moja ex
Mazda 6 GJ 2,5AT Grand Touring <-moja aktualna
Generalnie pojechałem do aso na coroczny przegląd i rozmawiałem z kierownikiem o spalaniu mojem M6. Mówię mu że spala mi 12-14 a on dziwnie sięna mnie popatrzył i powiedział że jeśli tak jest to znajdzie problem. Szukali... 4 razy ale znaleźli. Wyglądało to tak że po korekcji wtrysków skasowałem wskazanie średniego spalania , wyjechałem z aso pokazywało 6-7 litrów ale po wejściu na około 2200-2800 obr pokazywało 12 i tak już zostało. wtryski lały paliwo co sił bez opamiętania. Podczas kolejnej wizyty (za parę dni) pracownik zauważył że korektę którą wprowadził szlak trafił , wprowadził jeszcze raz , przejechał się i znów lipa. Wtryski wymienił i jest ok , około 7-8 litrów. Mam stare wtryski więc jeśli ktoś chce może się pobawić i zerknąć co i jak .
- Od: 1 mar 2011, 17:51
- Posty: 120
- Skąd: Niepołomice
- Auto: Mazda CX-5 2.0 SKY-G 160 KM AWD MT SkyPASSION 2015r.
Pytam o to bo u mnie raz jest 5, raz 7 a raz 10 l/100 km
Jak wypala DPF to spalanie chwilowe rośnie nawet 2-krotnie...A wygląda na to, że Ty przeszkadzasz mu w wypalaniu zmniejszając obroty,dlatego procedura jest częściej rozpoczynana(do skutku/lub do zapchania )
moja M3 SPRZEDAM: sprężyny zawieszenia przód Mazda3 BM/BN 2017r, oryginał
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6