Strona 1 z 2

Na biegu jałowym za duże drgania

PostNapisane: 15 sty 2013, 18:46
przez grax
Witam.
Mam pytanie do Was.
Auto ok, silnik chodzi ogólnie bez zarzutu.
Nie wiem dlaczego na biegu jałowym już jak silnik ciepły podczas postoju auta są duże drgania. Kierownica widać jak drga i drzwi jak otworze też drgają. Jakby za duże wstrząsy były. Nie wiem co może być tego przyczyną. Jak podniosę maskę i położę rękę na silniku to mocno drga.

Pomocy.

Zastanawiam się czy to może być poduszka silnika, ale czy jeszcze co innego.

Re: Na biegu jałowym za duże drgania

PostNapisane: 15 sty 2013, 23:58
przez kondzio-2005
Jeżeli takie objawy masz przy minusowych temperaturach to prawdopodobnie poduszka olejowa silnika, sam przerabiam ten temat

PostNapisane: 16 sty 2013, 16:08
przez grax
tzn tylko ta jedna poduszka?? Na forum pisali, że jest kilka poduszek silnika. hm

Re: Na biegu jałowym za duże drgania

PostNapisane: 16 sty 2013, 21:55
przez kowox44
Moim skromnym zdaniem to dwumas pada.....

PostNapisane: 16 sty 2013, 23:51
przez grax
nie dwumas bo po wciśnięciu sprzęgła nic się nie zmienia, a jakby był dwumas to by np przestało trząść.

Re: Na biegu jałowym za duże drgania

PostNapisane: 17 sty 2013, 00:46
przez kondzio-2005
U mnie drgania pojawiły się z czasem nadejścia minusowych temperatur, pierwsza diagnoza to dwumas, co mnie bardzo zmarwilo, a raczej bardziej zmartwil byś sie mój portfel. Zagłębiając się w lekturę forum znalazłem parę wątków na podobne temat, gdzie ludzie mieli podobne przypadki i objawy jak u mnie. Jeżeli to byłby 2mas przy plusowych tem. było by to samo. Okazało się że kiedy one nadeszły drgania ustały. Koszt poduszki to około 250-300 zł z tego co sie orientowałem.

PostNapisane: 17 sty 2013, 08:39
przez przemek_bsi
kondzio-2005 napisał(a):Jeżeli takie objawy masz przy minusowych temperaturach to prawdopodobnie poduszka olejowa silnika


To na pewno nie poduszka. Swoją wymieniłem, a mimo to pojawiają sie drgania. Dwumas mam sprawny.

Re: Na biegu jałowym za duże drgania

PostNapisane: 19 sty 2013, 17:56
przez cylek
U mnie również pojawiły się drgania po spadnięciu pierwszego śniegu :) Po dokładnym obmyciu auta z zmrożonego błota pośniegowego i śniegu drgania ustały jak ręką odjął ,najprawdopodobniej duża ilość syfu pod autem blokuje pracę poduszek i stąd te drgania :)

PostNapisane: 21 sty 2013, 14:06
przez Enduro
cylek napisał(a):..,najprawdopodobniej duża ilość syfu pod autem blokuje pracę poduszek i stąd te drgania :)

to musi to byc BARDZO duza ilosc!
E.

PostNapisane: 21 sty 2013, 16:09
przez grax
cylek napisał(a):U mnie również pojawiły się drgania po spadnięciu pierwszego śniegu :) Po dokładnym obmyciu auta z zmrożonego błota pośniegowego i śniegu drgania ustały jak ręką odjął ,najprawdopodobniej duża ilość syfu pod autem blokuje pracę poduszek i stąd te drgania :)


to mówisz że mam pojechać na myjnie ciśnieniową i całe podwozie pod ciśnieniem umyć?
i które miejsca szczególnie umyć? gdzie są te poduszki pod autem?

tutaj zamieszczam filmik jak silnik pracuję i drga mocno, aż się czuję siedząc w aucie na postoju i jak otworze dzwi to dzwi całe się trzęsą.

http://www.dailymotion.com/video/xwxa8o ... lnika_auto

PostNapisane: 21 sty 2013, 16:29
przez grzegorzb1
umyć możesz bo warto usunąć sól :) , ale absolutnie nie pomoże Ci to w usunięciu drgań . Ja mam tak od kiedy kupiłem auto i nie udało mi się wyeliminować tego mimo wymienionych poduszek i paru innych rzeczy jak zawór scv, podkładki itp. U mnie drgania wzrastają wraz ze spatkiem temperatury. Latem również są tyle że prawie nie wyczuwalne. Wiele osób na tym forum ma z tym problem , ale rozwiązanie nikt nie znalazł.

PostNapisane: 21 sty 2013, 16:42
przez grax
grzegorzb1 napisał(a):umyć możesz bo warto usunąć sól :) , ale absolutnie nie pomoże Ci to w usunięciu drgań . Ja mam tak od kiedy kupiłem auto i nie udało mi się wyeliminować tego mimo wymienionych poduszek i paru innych rzeczy jak zawór scv, podkładki itp. U mnie drgania wzrastają wraz ze spatkiem temperatury. Latem również są tyle że prawie nie wyczuwalne. Wiele osób na tym forum ma z tym problem , ale rozwiązanie nikt nie znalazł.


Dziwne... :/ Zobaczę jak temperatura będzie +7 np czy drgania ustaną. hmm

PostNapisane: 21 sty 2013, 17:34
przez Enduro
ja ich nie widze na filmiku
widac jak wlot powitrze lata, bo ma luzik i na pewno to slychac.
polecam go na kit lub plasteline..
E

PostNapisane: 21 sty 2013, 17:57
przez grax
Enduro napisał(a):ja ich nie widze na filmiku
widac jak wlot powitrze lata, bo ma luzik i na pewno to slychac.
polecam go na kit lub plasteline..
E


Tak to nie widać na filmiku za bardzo. Na żywo.

Re: Na biegu jałowym za duże drgania

PostNapisane: 21 sty 2013, 19:27
przez cylek
Enduro napisał(a):
cylek napisał(a):..,najprawdopodobniej duża ilość syfu pod autem blokuje pracę poduszek i stąd te drgania :)

to musi to byc BARDZO duza ilosc!
E.


Była spora :) U mnie drgania odczuwalne były szczególnie w środku auta ,po pozbyciu się śniegu tak jak mówiłem drgania wróciły do wcześniejszej normy (czyli praktycznie nie odczuwalne). Ciśnieniową nieźle byś się musiał nagimnastykować :) poza tym przy tych temp. raczej nie polecam heh ,jak już zostaje tobie szczoty i program z myciem podwozia. Jak spadnie świeży śnieg i nazbieram go trochę śmigając Madzią to może pokuszę się o jakiś filmik przed i po jak drgania powrócą :)

PostNapisane: 21 sty 2013, 20:14
przez Enduro
cylek napisał(a):... Ciśnieniową nieźle byś się musiał nagimnastykować :) poza tym przy tych temp. raczej nie polecam heh ,jak już zostaje tobie szczoty i program z myciem podwozia. Jak spadnie świeży śnieg i nazbieram go trochę śmigając Madzią to może pokuszę się o jakiś filmik przed i po jak drgania powrócą :)

zalecam ostroznosc ze wzgledu na elektronike i elektryczne styki, kable,kostki itp.
ponadto w okresie mrozow takie mycie na pewno przyniesie problemy z oblodzeniem itp..
znam osoboscie historie, kiedy to po takiem konkretnym myciu i suszeniu auta w okresie zimy moj wujek posiadacz peweksowskiej mazdy 626 GC, musial pozostawic auto pod kosciolem na kilka dobrych dni i po sporych walkach przy pomocy odmrazaczy i suszarek do wlosow, udalo sie auto otworzyc i to bez siekiery!
ale kazdy musi wiedziec.
pozdr.
E

Re: Na biegu jałowym za duże drgania

PostNapisane: 22 sty 2013, 15:35
przez frytas
Z drganiem silnika na jałowym walczę od dwóch lat. Sprawdzone poduchy, niedawno wymieniłem kompletny rozrząd oryginalny z pompą wody wszystkie łożyska w rolkach, sprzęgło alternatora pasek, regulowałem zawory nie wspomnę o kalibracji może po tych zabiegach troszkę się poprawiło ale i tak drży.
Drży na jałowym po dodaniu lekko gazu na równe 1000 obr/min. drgania znaczne znikają. Oczywiście drgania są lżejsze w lecie niż w zimie ale są. Jeżeli chodzi o dwumas to do tej pory już by było po nim.
Mam wrażenie, że większe drgania są od strony kierowcy, przy filtrze powietrza w tych okolicach. <płacze>

PostNapisane: 22 sty 2013, 17:56
przez fish99
Enduro napisał(a):ja ich nie widze na filmiku
widac jak wlot powitrze lata, bo ma luzik i na pewno to slychac.
polecam go na kit lub plasteline..
E


sory ze tak po za tematem u mnie tak samo ten wlot powietrza lata, tam sie co urwalo czy jak? Da sie jakos go tam z powrotem wsadzic zeby nie latal czy trzeba tym kitem lub plastelina?

PostNapisane: 22 sty 2013, 19:34
przez Enduro
fish99 napisał(a):
Enduro napisał(a):ja ich nie widze na filmiku
widac jak wlot powitrze lata, bo ma luzik i na pewno to slychac.
polecam go na kit lub plasteline..
E

sory ze tak po za tematem u mnie tak samo ten wlot powietrza lata, tam sie co urwalo czy jak? Da sie jakos go tam z powrotem wsadzic zeby nie latal czy ?

on jest z natury zbyt luzny i trzeba tam zapakowac troche kitu lub plasteliny itp
E

Re: Na biegu jałowym za duże drgania

PostNapisane: 23 sty 2013, 23:58
przez grax
Kurczę na prawdę na te drgania na jałowym nie ma sposobu? Nikt nie wie jak to naprawić? Auto śmiga super tylko jak stoję to mi nim telepie. Kierownica drży i drgania się przenoszą na całe auto. Otworzę drzwi to całe drżą. :/ I to tylko jak się nagrzeję silnik na najwolniejszych obrotach.