Strona 1 z 1

MAZDA KOPCI NA LUZIE

PostNapisane: 22 sie 2012, 21:36
przez marzen91
Witam wszystkich serdecznie
Zacznę od początku mam Madzię z 2006 roku z 2 litrowym 143 konnym silniczkiem staramy się na czas wszystko wymieniac dbac o ilośc oleju aby nie przekroczył odpowiedniego poziomu , dla lepszego wypalenia DPF jeżdzę na wycieczki i teoretycznie wszystko gra ale....
Obecnie mam taki mały problem ze swoją Madzią zaczeło się około miesiąca temu otóż wracając do domu z wekendu utkneliśmy w dosc dużym korku i od wtedy się zaczęło biały gęsty dym w lusterku , zjechaliśmy na pobocze autko ostygło odpoczeło ,odpaliliśmy nie kopciło .Hura ale na krótko jak się okazuje .
Miasto bylo w miarę puste wię koreczków nie było , wybralismy się znów na wycieczke i znów korek i znów biały gęsty dym ,i niestety w mieście też jest coraz więcej ludków więc koreczki też już powracają i niestety biały dym stał się już moją codziennoscia .
Teraz konkrety auto oddałam na diagnostykę do serwisu Mazdy oraz do serwisu Boscha wszędzie rozkładają ręce komputer nie pokazuje błedów silnik pracuje równo ,turbina sprawdzona i jest o.k,pompowtryski o.k wyczyszczona przepustnica , zaślepiony EGR wydane 600 zł a auto dalej kopci , jedyne co mi powiedziano to że silnik do remontu bo olej dostaje się do komory spalania ale nie wiadomo jak koszt bagatelka między 6000 -8000 zł no cóz pomyślałam jak szalec to szalec i przeprowadziłam mały test jak stałam na światłach to miałam wciśnięte sprzęgło oraz wrzuconą 1 i nie kopciło , ciężko jest jeździ po Łodzi tak aby nie stac w korkach ani na światłach
Gdy tylko puściłam sprzęgło i stałam na luzie to witaj biały dymie który oczywiście sie potęgował się w momencie zapięcia biegu i ruszenia po wypaleniu przepaleniu podczas jazdy nic i znów światła i znów dym .
BŁAGAM POMOCY <płacze> bo obie cierpimy .

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

Re: MAZDA KOPCI NA LUZIE

PostNapisane: 22 sie 2012, 23:28
przez smile
Ciężko mi znaleźć zależność pomiędzy kopceniem na biało a wrzuconym biegiem/wciśniętym sprzęgłem...
Tak na szybko, po wypiciu połowy piwa przychodzi mi do głowy dogrzewacz silnika który się wiesza albo uszczelka pod głowicą...

PostNapisane: 22 sie 2012, 23:53
przez marzen91
Smile po pierwsze dziękuję za odpowiedż ,
Po drugie dopij piwo
co do dogrzewacza to czy on działa przy + 30 stopniach na dworzu i rozgrzanym aucie a jeśli chodzi o uszczelkę czy jeśli nie ma ubytków w oleju i płynu chłodniczego to jakie są na to szanse .
Jeśli chodzi o kopcenie to chodziło mi o to że poprostu nie kopci jak mam cały czas wciśnięte sprzęgło , czyli tak jak by na luzie coś się gdzieś przelewało .

Re: MAZDA KOPCI NA LUZIE

PostNapisane: 23 sie 2012, 19:15
przez darekpaw
W poliftach oleju powinno przybywać,jeśli jest stały poziom tzn ,że gdzieś go ubywa.

PostNapisane: 24 sie 2012, 08:43
przez dobrzyn22
darekpaw napisał(a):jeśli jest stały poziom tzn ,że gdzieś go ubywa.

tu nie do końca bym się zgodził ;)