Klub MazdaSpeed

Witam

Mam taki mały problem, Mazda odpala z pewnym opóźnieniem nie na dotyk jak kiedyś, boję się,że zimą będzie lipa. Druga sprawa mechanik po kontroli twierdzi,że słabo jest z ciśnieniem sprężania , wg jego pomiarów to:

1. 28
2.26
3.20
4.31

Nie wiem czy ten silnik rozbierać i gdzie szukać przyczyny. Na drodze auto wydaje się zachowuje normalnie, nic się nie dusi. Jedynie dziwne zachowanie podczas rozruchu.

Pozdrawiam

A jak tam podkładki pod wtryskiwaczami?
Dymi z wlewu oleju na uruchomionym silniku?

Z wlewu nie dymi, dmucha sobie powietrze. Dziwnie pokazuje wskaźnik temperartury nieco poniżej niż połowa. Wydaje mi się,że auto więcej kopci niż przedtem ni i po przygazówce jak spadają obroty takie ciche trrrrrrrr,trrrrrr słychać. Obroty na jałowym 850-900.

Geno napisał(a):Z wlewu nie dymi, dmucha sobie powietrze

Sprawdzałeś na dobrze rozgrzanym silniku?
SCV wykluczony?

Jak dla mnie to nieszczelność w układzie paliwowym. Miałem te same objawy i okazało się, że delikatnie pocił się filtr paliwa i tamtędy dostawało się powietrze co powodowało cofanie paliwa a pierwsze odpalenie po nocy to kręcenie silnika żeby uzupełnić układ paliwem. Pomogła wymiana filtra i nowa uszczelka. Obroty masz ok