Strona 1 z 10

6 zimą, jak znoszą ją wasze autka?

PostNapisane: 20 lis 2007, 09:32
przez mzat
witam. no i przyszła zima. wiem że diesle nie najlepiej znoszą niskie temperatury. mam pare pytań do tych bardziej doświadczonych:
1) moje autko na zimnym silniku, po nocy ciężko kręci , raz nawet nie chciał zapalić. musiałem troche rozgrzać i dopiero po jakis 5 minutach się udało
2) na jałowym biegu na zimnym silniku skaczą lekko obroty, tzn raz w górę raz w dół. problem znika po rozgrzaniu silnika

czy powyższe oznaki są normalne w tym silniku czy coś jest nie tak.

3) może warto zainwestować w rozbudowę webasto?

pozdrawiam

PostNapisane: 20 lis 2007, 09:53
przez mcbeth
Czy 158KM w Twoim sigu to jakaś modyfikacja ? Box? Może stąd problemy ?

PostNapisane: 20 lis 2007, 10:11
przez mzat
nie nie, teraz jest fabryczne 151 KM . Miałem o 7 kucyków wiecej po zmianie programu ale powróciłem do ustawień z serii.

PostNapisane: 20 lis 2007, 11:03
przez domin1979
mzat napisał(a):nie nie, teraz jest fabryczne 151 KM . Miałem o 7 kucyków wiecej po zmianie programu ale powróciłem do ustawień z serii.

W 2004 r. mogłeś fabrycznie jedynie mieć 121 lub 136 KM, później (obecnie) produkowali 143 KM.
Wracając do twojego pytania, nie jest to normalne co napisałeś.
Ciężko odpala? Może świece czas wymienić? Albo słaby prąd rozruchu z aku. Co do falowania obrotów to u mnie nie ma czegoś takiego.
Co do zimy to chyba czeka mnie wymiana akumulatora bo jak postoi i odpalę coś mi się lampki zapalają na chwilę, gdzieś wyczytałem, że to właśnie to. A że pokonuję ostatnio same krótkie trasy to chyba warto zainwestować.

PostNapisane: 20 lis 2007, 11:46
przez martinpl
na fabrycznym akumulatorze jak narazie bez problemu odpalala, zawsze za pierwszym razem, czesto uzywane webasto, ktore ciagnie "lewy" prad ale aku nadal zwawy :)

falowania obrotow tez nie zauwazylem...

PostNapisane: 20 lis 2007, 13:02
przez Riki
domin1979 napisał(a):W 2004 r. mogłeś fabrycznie jedynie mieć 121 lub 136 KM, później (obecnie) produkowali 143 KM


domin1979 podejrzewam ze żadne CiTD nie ma 121/136KM... generalnie z tego co widzę zawsze maja kilka kucyków więcej :) 151KM? sporo jak na gratis z fabryki... ale to tylko się cieszyć :)


mzat napisał(a):Miałem o 7 kucyków wiecej po zmianie programu


Gdzie go "podkręcałeś"? :)

PostNapisane: 20 lis 2007, 14:22
przez Paweł Mo
Panowie powiedzcie mi proszę czy podkręcanie KM może mieć jakieś negatywne reperkusje??

PostNapisane: 20 lis 2007, 14:54
przez Riki
Paweł M. napisał(a):czy podkręcanie KM może mieć jakieś negatywne reperkusje??


Nie. pod warunkiem że ktoś to zrobi profesjonalnie w granicach rozsądku.... only V-tech :]

P.S
Nie róbmy już OT.... potem posprzątam :]

PostNapisane: 21 lis 2007, 09:20
przez mzat
Riki napisał(a):podejrzewam ze żadne CiTD nie ma 121/136KM
dokładnie. w moim przypadku to 151 kM

Riki napisał(a):Gdzie go "podkręcałeś"?
firma g-lab w łodzi. polecam. koleś jest dobry w swoim fachu. i dobierze taki program aby nie zaorac silnika. ja dostalem tydzien na sprawdzenie auta ale powrocilem do ustawien fabrycznych bo roznica byla niewielka. no ale przynajmniej jest mocna seria.

dobra co do moich problemów to dzisiaj pojade do aso w łodzi i sie dowiem wszystkiego. przy okazji czas wymienic klocki bo cos popiskują.
swoją drogą jeszcze jedno pytanie: czy klocki w naszych 6 są tak schowane czy ja mam takie zjechane że ich nie widze? jak wymienialem opony to nie moglem sie dopatrzec ile ich tam jeszcze pozostalo

pozdr

PostNapisane: 21 lis 2007, 09:31
przez martinpl
mzat dla mnie klocki zarowno z przodu jak i tylu sa widoczne :) klocki tyl wymienia sie w 15min pod blokiem, liczac czas na wyjscie podnosnika z bagaznika, tak samo same klocki mozna kupic w cenie o wiele bardziej rozsadnej niz w ASO :) pisalem w ktoryms poscie...

PostNapisane: 21 lis 2007, 14:27
przez mzat
martinpl napisał(a):klocki tyl wymienia sie w 15min pod blokiem,
zgadza się. ale chodziło mi głównie o te falujące obroty. problem rozwiązany. wymieniłem świece żarowe, jedna była już dead.

Diesel w zimie

PostNapisane: 28 sty 2012, 02:48
przez piotreks
Witam, na początek zaznaczam iż zdaję sobie sprawę że być może zadaję głupie pytania, aczkolwiek jest to mój pierwszy diesel, którego kupiłem późną wiosną zeszłego roku (do tej pory jeździłem wyłącznie benzyniakami) i jestem zielony jeśli chodzi o użytkowanie tego auta zimą.

Dziś pierwszy raz odpalałem go na mrozie (ok. -10st.) po 2 dniach nieużywania, oczywiście odczekałem aż "spiralki" zgasną, ale jak odpaliłem to przez ok. 2-3 sek. wskazówka obrotomierza lekko drgała, później wszystko ok, trzymał równe obroty lepiej niż benzyniak, tym nie mniej nie wiem czy ta nierówna praca z początku to norma czy coś jest nie tak, i jaki to ma wpływ na silnik.

Ponadto przy pracy na jałowym biegu dość mocno drży kierownica (drgania te są wyraźnie odczuwalne i słyszalne), wcześniej – przy wyższym temperaturach otoczenia nie działo się to, jak dodam minimalnie gazu (dosłownie minimalnie) problem znika, czy jest możliwe że przy niskich temperaturach ma nieco niższe obroty i stąd się to bierze (a jeśli tak to czy należy je podnosić) czy trzeba raczej szukać przyczyny w poduszkach silnika lub gdzieś indziej?

Re: Diesel w zimie

PostNapisane: 28 sty 2012, 16:10
przez dobrzyn22
przenoszę-->MZR-CD

a dla kolegi polecam również krótką lekture:http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=90&t=54535&p=946688&hilit=diesel+w+zim%C4%99#p946688

Re: Diesel w zimie

PostNapisane: 31 sty 2012, 14:18
przez nieznamsie
Hej!

Filmik z odpalania mazdy na mrozie http://www.youtube.com/watch?v=azEscjFASSo
Pochwalcie się swoimi. Też Wam tak klepią?

Re: Diesel w zimie

PostNapisane: 31 sty 2012, 15:19
przez zboq
Hehehe a ja myślałem, że to tylko u mnie taki klekot przy uruchamianiu :D. Jak odpalam przy -20 to sie zastanawiam czy już uciekać z auta czy jednak poczekać.

I żeby było ciekawiej, też mi się zapalają te kontrolki (DSC, Trakcja, ABS) aczkolwiek nie zawsze i nigdy nie zostawiają śladu w pamięci sterownika.

Re: Diesel w zimie

PostNapisane: 31 sty 2012, 15:52
przez dobrzyn22
kontrolki zapalają się(ale po chwili gasną) z powodu dużo słabszego aku w momencie rozruchu-to jest raczej naturalne w naszych dieslach ;) ale niech się inni też wypowiedzą ;)

PostNapisane: 1 lut 2012, 00:23
przez Grzyby
dobrzyn22 napisał(a):to jest raczej naturalne w naszych dieslach

Nie zauważyłem takiego objawu u siebie.
Przed wymianą aku (3 lata temu) również tego nie było.

Re: Diesel w zimie

PostNapisane: 1 lut 2012, 00:56
przez dobrzyn22
i zawsze nawet w największe mrozy odpalał Ci bez zająknięcia??Poczekajmy na opinie innych ;) U mnie te kontrolki zapalają się dosłownie na niecałą sekundę,kiedy czuć wyraźnie,że aku ma ciężki rozruch(właściwie tylko rano po większych mrozach) i momentalnie gasną.

PostNapisane: 1 lut 2012, 01:05
przez Grzyby
dobrzyn22 napisał(a):i zawsze nawet w największe mrozy odpalał Ci bez zająknięcia?

Tak. W największe poniżej -25 odpalał ciężej i ciut dłużej trzeba było kręcić ale to w zasadzie normalne.
Pomijam czas kiedy padł aku – ale wtedy miałem tylko "wędrówki" wskazówek po skali. Żadnych dodatkowych efektów świetlnych :P

Re: Diesel w zimie

PostNapisane: 1 lut 2012, 01:10
przez kubsztyk
U mnie tak samo 3 kontrolki pojawiają się na sekundę po odpaleniu, ale to tylko i wyłącznie, jak temperatura spadnie do 0 *C i mniej, a może nawet ta granica jest niżej.