Już pisałem kiedyś o tym przy innym wątku ale okazało się, że to nie Intercooler tylko coś innego.
Sprawa wygląda następująco: olej (wygląda na olej i ma taką konsystencję) kapie ze sprężarki klimatyzacji (mniej więcej przód silnika po stronie pasażera). Olej jest generalnie czysty i nie kapie jakoś niesamowicie. W zasadzie jest to jedna kropelka przez noc.
Wyczyściłem jakiś czas temu od spodu dosyć porządnie cały silnik i jakby przez kilka dni nic nie było, po czym znowu zobaczyłem plamy. Samochód był w ASO tuż przed zakupem i nie stwierdzono żadnego wycieku. Póki co zrobiłem 2000km, samochód mam od miesiąca. Poziom oleju silnikowego cały czas ten sam. Klimatyzacja działa bez zarzutu. Silnik pracuje normalnie.
Nie wiem co jeszcze mogę wam powiedzieć aby naprowadzić. Nie wydaje mi się, żeby to była sprężarka bo by chyba był problem z klimatyzacją? Ponadto wydaje mi się, że olej płynie gdzieś z góry, ale po podniesieniu maski nic nie widać...

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
jakby ktoś miał pomysł to proszę o porady bo ze mnie taki mechanik jak z Pudziana baletnica.
Pozdrawiam