Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich! Mam problem z mazdą 6 2.0 CITD 121KM 2002r. wymieniałem dziś olej oraz wszystkie filtry, czyściłem także miskę olejową. Spotkała mnie bardzo niemiła niespodzianka, mianowicie znalazłem w misce metalowe dość spore elementy jakiegoś mocowania, wielkości od 0,3-1,5cm. Ponadto gdy zwiększam obroty do 1100 obrotów słychać dziwne odgłosy od strony paska klinowego i rozrządu, można je porównać do świszczącej grzechotki, rozpadającego się łożyska. Ponadto kilka razy zdarzyło mu się zgasnąć na małych obrotach np. przy zatrzymaniu na skrzyżowaniu... Może ktoś miał taki problem? Proszę o pomoc...

Wyglada na niezla lipe...historii auta pewnie nie znasz?
Daloby sie wrzucic fotke tych elementow mocowan jesli sa na swoj sposob charakterystyczne? Moze ktos tu rozpozna czy to czesc silnika czy pozostalosc po pijanym poprzednim mechaniku.

Co do gasniecia na wolnych to moze byc zawor SCV, mialem tak, wielu innych rowniez. Moze tez miec to zwiazek z zapchanym sitkiem w zbiorniku paliwa. Przeszukasz forum to znajdziesz o tym.

Oto zdjęcia, porównanie wielkości elementów do 1gr, a co do gaśnięcia zdarzyło mu się to dopiero 3 razy, a zrobiłem już 20 tys. km, podejrzewam że to wina złego paliwa

wyglada niedobrze!
przyznam ze znam troche ten silnik, ale nie potrafie powiedziec co to jest....
wstaw jeszcze kilka fotke....., ale polecam nie jezdzic autem i nie gazowac itp...,
i szukac mechanika, aby wyciagnal silnik, bo potem beda koszta DUZO wieksze!
powodz.
Enduro

Swego czasu znalazłem takie same kawałki w mojej misce olejowej, od tamtego czasu zrobiłem około 40 tyś. km i nic się złego nie dzieje, więc jeżdzę dalej i nie przejmuję się tym.
U siebie sprawdź co Ci świszczy w rozrządzie bo może jakiś łożysko pada i żeby nie narobiło bigosu w silniku a te kawałki wcale nie musza mieć z tym związku.
Mój mechanik który robił już wiele szóstek, robił tez kilka zatartych silników po zatkaniu smoka, mówił mi że często znajduje te elementy w miskach jak je zdejmuje w celu ogledzin smoka.

Wygląda mi to na szczatki dzwigienek zaworowych – widziałem juz tego typu niespodzianki po zdjeciu miski .Otwory spływowe oleju są dosc duze wiec smiało dają rade przedostac sie wraz z olejem , miałes kolego duzo szczescia , tego typu czesci ( pozostałosc ) potrafia wpasc w tryby napedu pompy oleju ....

Czyli nie ma się czym przejmować? Trzeba tylko sprawdzić co to za świst... pozostaje także problem gaśnięcia ale to już wiem co mam sprawdzić

A czy ktoś ma zdjęcie tych szczotek dźwigienek zaworowych? I czy można je dokupić w serwisie?

Jaksa napisał(a):szczatki dzwigienek zaworowych

zlottt napisał(a):szczotek dźwigienek zaworowych?

nie szczotki, tylko szczątki

tak ale to raczej poważne uszkodzenie....

Albo pozostałości po tym uszkodzeniu.

zlottt napisał(a):tak ale to raczej poważne uszkodzenie....

absolutnie tak,
jesli polamaly sie mostki lub dzwigiennki zaworowe i nic w siniku od spodu sie nie uszkodzilo,
to miales spore szczescie, a jesli silnik dalej pracuje ,to raczej na dwoch zaworach na komore, no bo te zawory bez tych uszkodzonych dzwigienek nie pracuja...ale to moja teoria i moge sie tu mylic.
pozdr.E.

Autko trochę jakby miało mniejszą moc ale jest to bardzo mało odczuwalne może mi się po prostu wydaje... a może mi ktoś powiedzieć czy wystarczy po prostu wymienić tą dźwigienkę zaworową? czy dam radę to zrobić sam?

zlottt napisał(a):1.Autko trochę jakby miało mniejszą moc
2. czy wystarczy po prostu wymienić tą dźwigienkę zaworową?
3.czy dam radę to zrobić sam?

ad 1. bo pracuje na dwoch zaworach...na tym cylindrze
ad 2. tak, trzea tez reszte przejrzec, aby nie bylo powtorki..
ad 3. tak, choc troche trzeba rozebrac i potem dobrze poskladac!
pozdr.
E.

Myjk napisał(a):Albo pozostałości po tym uszkodzeniu

Raczej tak sie konczą oszczednosci "importerów" parę dni temu takiego "importera" wygoniłem ktory chciał "po taniosci" wymienic rozrzad bo auto bedzie sprzedane ( sprzedajacy nie bedzie inwestował w to auto )

zlottt napisał(a): czy wystarczy po prostu wymienić tą dźwigienkę zaworową

Zalezy od sily uderzenia tłoka w zawor , sa przypadki ze konczy sie naprawą głowicy , proponuje podjechac do dobrego serwisu gdzie ludzie znaja dobrze temat mazdy ....

A może ktoś zna dobry serwis na terenie Lubelszczyzny, szczerze mówiąc to strach zostawiać auto w pierwszym lepszym warsztacie, miałem już kilka niemiłych przeżyć...

zlottt napisał(a):szczerze mówiąc to strach zostawiać auto w pierwszym lepszym warsztacie, miałem już kilka niemiłych przeżyć...

nieodzyskales czy rozebrali auto i potem nie dali rady poskladac..?
pozdr.E.

Poskładali zaśpiewali rachunek i miało być niby dobrze a było to samo...

zlottt napisał(a):Poskładali zaśpiewali rachunek i miało być niby dobrze a było to samo...

a no to okay, najwazniejsze ze nie pogorszyli, to tez sie liczy!!!
pozdr.E.

Jaksa napisał(a):

Myjk napisał(a):Albo pozostałości po tym uszkodzeniu

Raczej tak sie konczą oszczednosci "importerów" parę dni temu takiego "importera" wygoniłem ktory chciał "po taniosci" wymienic rozrzad bo auto bedzie sprzedane ( sprzedajacy nie bedzie inwestował w to auto )

zlottt napisał(a): czy wystarczy po prostu wymienić tą dźwigienkę zaworową

Zalezy od sily uderzenia tłoka w zawor , sa przypadki ze konczy sie naprawą głowicy , proponuje podjechac do dobrego serwisu gdzie ludzie znaja dobrze temat mazdy ....

Mam podobny problem, tylko że znalazłem w misce tylko jeden mały taki fragment.
Czy da się jakoś nieinwazyjnie sprawdzić czy to uszkodzenie czy pozostałość po nim?
Silnik pracuje normalnie, nie stuka nie puka itp.