Strona 1 z 2

Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 17 maja 2011, 21:50
przez batmobil
Witam.
Przy wymianie oleju w silniku sprawdziłem wizualnie pasek rozrządu i tu moje zaskoczenie. Pasek ma przejechane 14 tys a jest bardzo luźny, ugięcie ok. 1.5-2 cm przy wyłączonym silniku. Po przekręceniu zapłonu pasek się naciąga. Moje pytanie czy tak ma być, czy napinacz nawet po wyłączeniu silnika powinien naciągać pasek ? Autko to Mazda 6 2.0 diesel 2006 r

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 17 maja 2011, 22:08
przez darek74
Jaki ma przebieg? Być może ten co robił wymianę rozrządu nie wymienił napinacza hydraulicznego a to bardzo ważne mój był zapieczony naszczęście w max wychyleniu. Lepiej żeby ci nie przeskoczył o parę ząbków bo będzie pozamiatane.

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 18 maja 2011, 17:25
przez Enduro
batmobil napisał(a):.... Pasek ma przejechane 14 tys a jest bardzo luźny, ugięcie ok. 1.5-2 cm przy wyłączonym silniku. Po przekręceniu zapłonu pasek się naciąga. Moje pytanie czy tak ma być, czy napinacz nawet po wyłączeniu silnika powinien naciągać pasek ? Autko to Mazda 6 2.0 diesel 2006 r

jak sprawdzales na biegu, to jest mozliwe aby on sie poluzowal.
i dlatego nalezy absolutnie unikac parkowania z gorki i zostawiania auta na biegu przeciwnym niz spadek,
bo wtedy wciskany jest napinacz i paske jest luzny i moze przeskoczyc.
pozdr.E

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 18 maja 2011, 19:38
przez Riki
Enduro napisał(a):nalezy absolutnie unikac parkowania z gorki i zostawiania auta na biegu przeciwnym niz spadek,


Dokładnie od tego jest ręczny. Na szczęście RF5C-> ma już dwa czujniki położenia, nie tylko wału ale i walka rozrządu więc nie powinna w ogole odpalić..

Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 18 maja 2011, 19:51
przez Enduro
Riki napisał(a):1.Dokładnie od tego jest ręczny.2. Na szczęście RF5C-> ma już dwa czujniki położenia, nie tylko wału ale i walka rozrządu więc nie powinna w ogole odpalić..

ad1. ale czesto nie pomaga on w niekorzystnym napieciu paska przy parkowaniu na wzniesieniu/górce.
ad2. to prawda, ale po przeskoku paska trzeba rozrząd rozebrać i ponownie wszystko ustawić, przy większym pechu, przeskoku o dwa trzy zęby, mogą popękać mostki zaworowe..
tak czy owak warto o tym pamiętac lub zamontować odp. podkladke pod napinaczem, która zapobiega tego typu niespodziankom.
zainterseowanych zapraszam na PW, to po otrymaniu adresu internet. przesle im informacje wraz z fotką, i jak zamontować
pozdr.E

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 18 maja 2011, 21:33
przez batmobil
Przebieg ma 112 tyś a pasek był sprawdzany na luzie na ręcznym. Ale po włączeniu zapłonu włącza się jakaś elektryczna pompka i pasek się napina. Rozrząd był wymieniany kompletny w aso Emil Frey w Krakowie i na moje pytanie odpowiedzieli że za ok 300 pln mogą mi to sprawdzić ( zdziercy nie polecam).
Moje pytanie to czy ten napinacz na wyłączonym silniku powinien tak zwalniać pasek czy jest uszkodzony.
Jeśli te typy tak mają to zapalenie auta na pych to gwarantowany przeskok paska.

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 18 maja 2011, 21:58
przez mądry
batmobil napisał(a): Jeśli te typy tak mają to zapalenie auta na pych to gwarantowany przeskok paska.
<ok>
To już nie jest era fiata 125p :P

Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 18 maja 2011, 23:20
przez Enduro
batmobil napisał(a):Przebieg ma 112 tyś a pasek był sprawdzany na luzie na ręcznym. Ale po włączeniu zapłonu włącza się jakaś elektryczna pompka i pasek się napina. ..

cos jest tam nie tak, jak powinno, absolutnie!
polecam pilnie kontrole, bo tam nie ma zadnej pompki itp..
sprawa czysto mechaniczna. pozdr.E

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 19 maja 2011, 22:02
przez batmobil
Nie wiem czy jakaś pompka jest czy nie ma ale jest tam hydronapinacz którego zadaniem jest napinanie paska tylko czy po wyłączeniu motoru powinien zwalniać napięcie. W tym dziale forum jest opisana budowa tego napinacza tylko w innym motorze i tam gość opisuje że jest zaworek zwrotny ale nie w 100% szczelny więc może po kilku minutach tak powinno być że pasek zostaje odciążony. Przypominam że to jest Madzia po lifcie i tu już jest dużo głupich rozwiązań.

Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 19 maja 2011, 22:13
przez Enduro
batmobil napisał(a):Nie wiem czy jakaś pompka jest czy nie ma .....

nie ma!
E.

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 4 wrz 2011, 17:56
przez darek74
batmobil minęło już kilka miesięcy czyżbyś naprawił? jeśli tak to się podziel. Ja stawiam na zapieczony napinacz.

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 4 wrz 2011, 18:49
przez dobrzyn22
Ja stawiam na zapieczony napinacz


<spoko> Ewidentnie :)

P.S.kolega batmobil był na forum obecny dwa miesiące temu,więc nie licz na szybką odpowiedź <lol>

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 4 wrz 2011, 19:19
przez darek74
No tak ale żyje?

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 4 wrz 2011, 19:38
przez Enduro
darek74 napisał(a):No tak ale żyje?

tak, ale chyba uległ uciechom tego świata i nie podchodzi do kompa...
E

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 1 gru 2011, 20:00
przez batmobil
dobrzyn22 napisał(a):
Ja stawiam na zapieczony napinacz


<spoko> Ewidentnie :)

P.S.kolega batmobil był na forum obecny dwa miesiące temu,więc nie licz na szybką odpowiedź <lol>


Witam koledzy. Nie zaglądałem na ten post bo było małe zainteresowanie. A co do luźnego paska to te typy tak mają ( tutaj wielkie dzięki dla Jaksy za info) po prostu hydronapinacz konstrukcyjnie przepuszcza olej zaworkiem zwrotnym i tak ma być, kolejny walnięty patent Mazdy. Jak kogoś martwi taki luz to kolega Jaksa w swoim serwisie ma na to jakieś lekarstwo. Tyle co do paska rozrządu a teraz walczę z kolejnymi zasranymi patentami Mazdy w postaci podkładek pod wtryskami i haczącej skrzyni biegów.

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 1 gru 2011, 23:49
przez dobrzyn22
a teraz walczę z kolejnymi zasranymi patentami Mazdy w postaci podkładek pod wtryskami

no jakiś specjalny patent to to nie jest..po prostu błąd technologiczny...takie rzeczy zdarzają się każdemu producentowi.

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 2 gru 2011, 22:04
przez batmobil
W samochodzie tej klasy nie powinno być tyle usterek fabrycznych typu podkładki, skrzynia biegów, cieknące IC i wszędobylska rdza. Porażka. A na dobitkę wszystkiego jeszcze DPF.

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 2 gru 2011, 22:17
przez Pamek
Trzeba kupić po prostu Passata 2.0 TDi i cieszyć się bezawaryjną jazdą. <glupek2> Niektóre posty wołają o pomstę do nieba ...

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 3 gru 2011, 00:02
przez dobrzyn22
Racja....a jakby kolega jeszcze nie zauważył,nikt nigdy nie zrobił bezawaryjnego auta...

Co do usterek,które wymieniłeś,zgodzić się mogę tylko z rdzą i właśnie podkładkami...

Nie zapominaj również,że obecnie większość producentów stosuje politykę,która ma "zaspokajać" potrzeby pierwszego klienta....tzn.ma pojeździć kilka lat i wrócić do salonu po nowe auto.
Także nie spodziewaj się,że w dzisiejszych czasach znajdziesz auto na wzór Mercedesa W124,czyli auta"nie do zajechania"...

Re: Luźny pasek rozrządu po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 3 gru 2011, 00:25
przez Hubix
To fakt.

Rdza i podkładki to naprawdę buble w tej marce.

O ile podkładki można ogarnąć o tyle drażniące jest, że każdy ubytek lakieru i braku odpowiedniego zabezpieczenia skutkuje rudą.