Klub MazdaSpeed

Mam niepokojące świerszczenie, ale tylko wtedy gdy wciśnę pedał sprzęgła. Gdy jeżdżę świerszczenia nie słychać. Świerszczenie narasta liniowo wraz ze stopniowym wciskaniem pedału sprzęgła.

Czy może to być objaw kończącego się łożyska oporowego w skrzyni?

Auto ma 185 000 na budziku, rok temu zmieniałem kompletny rozrząd.

marc07 napisał(a):Czy może to być objaw kończącego się łożyska oporowego w skrzyni?

raczej tak, sprobuj przez szczeline dzwigni sprzegla napsikac ostroznie sprayem olejowym, moze pomoze...
powodz. Enduro

sprobuj przez szczeline dzwigni sprzegla napsikac ostroznie sprayem olejowym, moze pomoze...
powodz. Enduro

Jaki konkretnie spray olejowy proponujesz?
W ASO potwierdzili także że to łożysko ale mówili żeby się nie przejmować.
Sprzęgło bierze tak od połowy więc jescze trochę mięsa na tarczy jest.
Mechnik powiedział że samego łożyska się nie opłaca wymieniać bo trzeba podobno cały siknik zdemontować i część zawieszenia aby się dostać do sprżęgłą a to kosztuje ok 1050zł + ok 1300za kompletne sprzęgło.

Enduro napisał(a):

marc07 napisał(a):Czy może to być objaw kończącego się łożyska oporowego w skrzyni?

raczej tak, sprobuj przez szczeline dzwigni sprzegla napsikac ostroznie sprayem olejowym, moze pomoze...
powodz. Enduro

To ja sie podepne pod watek mimo ze u mnie jest odwrotnie. Przy sporych mrozach cos piszczy delikatnie zaraz po odpaleniu, a po wcisnieciu sprzegla przestaje?

U mnie w MPV-ce jest dokładnie tak samo. Zaraz po odpaleniu delikatne piszczenie, po chwili po wciśnięciu sprzęgła cisza.

Panowie!
sprobujcie podczas pracy silnika i tego piszczenia czy swierszczenia,
lekko nacisnac pedal sprzegla i wtedy sprawdzcie czy wtedy ten dzwiek zanika..?
jesli tak, to piszczy tam "metal o metal" przy dzwigni docisku i aby to usunac proponuje byle czym, troche napsikac poprzez gume dzwigni, ale umiarkowanie i na raty,po trochu, co by nie zaoleic tarczy,bo bedzie demontaz konieczny i wymiana!!!!
pozdr.Enduro

Podlączam się pod temat. Mam ten sam objaw co w tytule. Tylko u mnie jest tak, że jest okres że świergoli przez 1 dzień później cisza i znowu da o sobie znać. Dzisiaj przykładowo odpaliłem ją i od razu świergolił mi pasek klinowy a jak wcisnąłem sprzęgło to nawet trochę głośniej. Ma ktoś na to patent czytałem że to móże być wada w postaci śrub od sprężarki klimy czy tęż cały napinacz do wymiany a nie jest tani. Wiele osób ma ten problem. Dzwoniłem do serwisu to przez tel. nic nie powiedzą a nie mam blisko. Nie mam pomysłu jak to zrobić a zamiast się cieszyć z jazdy świergoli jak stary gruchot.

bartek124l napisał(a):czytałem że to móże być wada w postaci śrub od sprężarki klimy czy tęż cały napinacz do wymiany a nie jest tani

Ja uważam że zaczyna padać Ci sprzęgiełko w rolce alternatora i czeka Cię wymiana w niedalekiej przyszłości

Gdybyś miał racje to dużo optymistyczniejsza wiadomość niż ze sprzęgłem. Wymieniał ktoś już to??? Jaki jest koszt oraz co musze jeszcze wymienić? Nowy pasek klinowy też pewnie by się przydał.

Jak najbardziej ja u siebie wymieniałem ponieważ nie dawałem rady w słuchaniu tego świergolenia szczególnie rano, na zimnym silniku dawało o sobie znać. Koszt kupna to w zależności za ile uda Ci się znaleźć np: http://allegro.pl/sprzeglo-alternatora- ... 18969.html
mnie kosztowało 5dych taniej...

Kolego ale jak podnosiłeś maskę i patrzyłeś na pasek wieloklinowy to było jakieś szarpanie jak przy luźnym pasku czy coś w tym rodzaju bo u mnie idzie równo. Jak to pewne info to kupuje i wymieniam bo aż wstyd stanąć gdzieś na światłach. Nie kiedy świergoli nawet gdy nie wciskam sprzęgła.

Możesz zrobić prosty eksperyment, zdejmij pasek odpal silnik i sprawdź jak wygląda sprawa. Pewności nie mogę dać żadnej nie widząc i nie słysząc auta

Oki tak zrobię i zdam relacje co i jak

Witam,
Mam także problem z "dziwnym" dźwiękiem wydobywającym się po naciśnięciu sprzęgła – "piszczeniem/świerszczenie...". Był u jednego magika który postawił diagnozę: uszkodzone łożysko sprzęgła – koszt z wymianą około 1200PLN – dziwnie diagnozował bo nawet pod maską nie zajrzał . Drugi magik stwierdził że to może być pasek alternatora...
Jakie były faktyczne przyczyny w waszych przypadkach?

Pozdrawiam

U mnie pomogła wymiana paska alternatora.

waltanick napisał(a):U mnie pomogła wymiana paska alternatora.

Jaki jest koszt takiego zabiegu?

Dobrze

a jak ktoś ma takie objawy świszczenia po odpaleniu i przy tylko dodawaniu gazu ale przy automacie?

Pozdrawiam

Panowie, u mnie z rana przy wilgotnej pogodzie , przez kilka sekund slychac bylo pasek, wczoraj zauwazylem ze przy wcisnietym sprzegle slychac pisk, jak odejmuje sprzelo pisk ustaje, dzis psiknelem na pasek bolta- srodek do paskow – nic nie ustapila – a wrecz przeciwnie, teraz zaczelo od czasu do czsu delikatnie cos pukac?– czy to moze byc napinacz paska?

co trzeba przy operacji wymiany paska odrazu wymienic? – rolki – jaki jest standardowy zestaw do wymiany?

witam!

no wiec u mnie sytuacja podobna – gdy wciskam sprzeglo – piszczy, na polsprzegle cichnie, inaczej rosnie w miare wcisniecia sprzegla.. ktos sie z tym uporal? jezeli tak to w jaki sposob.. w Polsce bede dopiero pod koniec sierpnia, a piszczy az wstyd =/ tu w Niemczech jak opjade do jakiegos magika to azraz bedzie chcial pol auta wymienic i sie w paru tysiacach euro nie zamknie, a w koncu pewnie i tak spieprzy jeszcze bardziej niz bylo

Łożysko oporowe – ja u siebie wymieniałem. Jeśli masz umiejętności albo znajomego mechanika to Ci to zrobi za grosze inaczej się nie opłaca – pół dnia roboty, trzeba odpiąć sanki i wyjąć skrzynię. Po normalnej cenie jakby Ci miał to ktoś robić to czekaj aż całe sprzęgło będziesz miał do roboty i koszt naprawy będziesz miał jeden.