Gaśnie na jałowym i dławi się (SCV wymieniony)

Drodzy forumowicze, miedzy innymi waszymi opiniami sie kierowalem podczas zakupu Mazdy 6 2004r. 136KM, narazie jestem niestety malo szczesliwym posiadaczem tego samochodu.
Ale do rzeczy...
Kupilem samochod, przejechalem ok 100km po czym samochod zaczal sporadycznie gasnac na wolnych obrotach, od czasu do czasu rowniez zaczal dlawic sie podczas dodawania gazu. Zatankowalem na stacji Orlen paliwa Verva ok. 40l. Samochod nadal potrafil gasnac na wolnych obrotach zadziej/czesciej trudno jest mi stwierdzic – generalnie nadal posiadal w/w przypadlosci. Przejechalem ok 400km, samochod coraz czesciej gasl. Nastepnego dnia juz nie bylem w stanie odpalic samochodu, kreci ladnie, z trudem odpala po czym gasnie, dodawanie gazu podczas odpalania nic nie daje, silnik sie dlawi. Podczas proby uruchomienia silnika i rownoczesnego pompowania pompką znajdujaca sie przy filtrze paliwa silnik nie gasl, a przynajmniej do czasu pompowania (nierowne obroty oczywiscie wystepowaly).
Tego samego dnia wymienilem filtr paliwa oraz filtr powietrza – nie zmienilo to sytuacji.
Podlaczylem pod komputer, komputer pokazal 3 bledy: C1119, P0098 oraz P0102 (ten ostatni prawdopodobnie z racji odpiecia przeze mnie na chwile przewodu z przeplywomierza powietrza). Skasowalem wszystkie bledy.
Poczytalem na forach i wydawac sie by moglo ze przyczyna jest slynny zawor SCV (sprawdzilem u mnie z serii 006 – czyli wadliwej). Co ciekawe po odpieciu przewodu z zaworu SCV samochod sie odpalal i chodzil rowno (ale w trybie awaryjnym). Zamowilem zawor. Wymienilem zawor i... zero roznicy. Podlaczylem ponownie pod komputer, zero bledow.
Co o tym sadzicie ? Podejrzewam jeszcze slabej jakosci paliwo.
Ale do rzeczy...
Kupilem samochod, przejechalem ok 100km po czym samochod zaczal sporadycznie gasnac na wolnych obrotach, od czasu do czasu rowniez zaczal dlawic sie podczas dodawania gazu. Zatankowalem na stacji Orlen paliwa Verva ok. 40l. Samochod nadal potrafil gasnac na wolnych obrotach zadziej/czesciej trudno jest mi stwierdzic – generalnie nadal posiadal w/w przypadlosci. Przejechalem ok 400km, samochod coraz czesciej gasl. Nastepnego dnia juz nie bylem w stanie odpalic samochodu, kreci ladnie, z trudem odpala po czym gasnie, dodawanie gazu podczas odpalania nic nie daje, silnik sie dlawi. Podczas proby uruchomienia silnika i rownoczesnego pompowania pompką znajdujaca sie przy filtrze paliwa silnik nie gasl, a przynajmniej do czasu pompowania (nierowne obroty oczywiscie wystepowaly).
Tego samego dnia wymienilem filtr paliwa oraz filtr powietrza – nie zmienilo to sytuacji.
Podlaczylem pod komputer, komputer pokazal 3 bledy: C1119, P0098 oraz P0102 (ten ostatni prawdopodobnie z racji odpiecia przeze mnie na chwile przewodu z przeplywomierza powietrza). Skasowalem wszystkie bledy.
Poczytalem na forach i wydawac sie by moglo ze przyczyna jest slynny zawor SCV (sprawdzilem u mnie z serii 006 – czyli wadliwej). Co ciekawe po odpieciu przewodu z zaworu SCV samochod sie odpalal i chodzil rowno (ale w trybie awaryjnym). Zamowilem zawor. Wymienilem zawor i... zero roznicy. Podlaczylem ponownie pod komputer, zero bledow.
Co o tym sadzicie ? Podejrzewam jeszcze slabej jakosci paliwo.