byłem na komputerze – nic nie wykazał – ale panowie mechanicy zauważyli, że mam zatartą rolkę ze sprzęgiełkiem przy alternatorze... wymieniłem ją (600zł) i poranne klekotanie ustało

pytałem o kalibrację wtrysków, ale w dwóch warsztatach jednogłośnie panowie ocenili, że wtryski grają bardzo ładnie i nie ma co tego psuc, lub kombinowac z kalibracją
... a co do rolki – wszystko dzięki spotkaniu na drodze dzika a potem pana lakiernika/blacharza który zapomniał z powrotem założyc osłonkę na rolki i pasek wklinowy – kosztowało mnie to już wymianę zatartej rolki wraz z napinaczem paska wklinowego (1600zł) oraz zatartej rolki na alternatorze (600zł) ... nie ma to jak spotka na swojej drodze fachowca...

... aaaa i jeszcze jedno – czy można przejśc z oleju 10w40 na 5w40???? ponoc to mogłoby trochę wyciszyc silnik – ale czy mu nie zaszkodzi takie przejście???? czy ktoś już czegoś takiego próbował????