Tylko nie chcę czytać,że "niedawno wymieniałem..."
Problem z odpalaniem – diesel
tadziol napisał(a):Tylko nie chcę czytać,że "niedawno wymieniałem..."
filtr paliwa wymieniany rok temu
Witam
Chciałbym opisać swój problem dotyczący Madzi 3 2007r 2.0mzr-cd 143km kod rf7=j..
Zacznę od początku Autko sciągnięte z Francji stało rok czasu nie używane bez aku.
Problem polegał nad tym,że po zagrzaniu silnika autko ciężko paliło tzn długo kręcił zanim zaskoczył a jak zapalił to walnął dobrą dawka dymu .wiec pomyslalem ze trzyma go DPF ale juz polaczki musieli sie nim zaopiekować bo został wyrzucony z programu i filtr opróżniony.wgłębiając sie dalej w temat sprawdziłem stan oleju po sprawdzeniu byl wysoki wyczyściłem smok zalałem olejem wymieniłem podkładki pod wtryskami filtry zawory ustawione.odpalila i gitara wszystko chodzi jak należy jak odpali lecz po zgaszeniu problem nie ustąpił jak jest zimna tzn po całej nocy pali od strzała a jak zagrzeje to jaki ma humor a przeważnie czarny czyli kreci kreci jak załapie to puszcza dymka i juz chodzi.Podpinana pod komp adaptacja wtrysków przeprowadzona pomyślnie a z błędami nie ma nic . Autko stoi w tym stanie juz jakis miesiąc i nie mam pomysłów już proszę o poradę . Myślę o wyciągnięciu jeszcze raz wtrysków i wrzucenie ich na maszynę. czy może ktoś miał podobny problem i coś podsunie a ja uniknę zniechęcenia się do tego pięknego pojazdu i pustego portfela xD
pozd.jestem nowy więc wybaczcie moje błędy
Chciałbym opisać swój problem dotyczący Madzi 3 2007r 2.0mzr-cd 143km kod rf7=j..
Zacznę od początku Autko sciągnięte z Francji stało rok czasu nie używane bez aku.
Problem polegał nad tym,że po zagrzaniu silnika autko ciężko paliło tzn długo kręcił zanim zaskoczył a jak zapalił to walnął dobrą dawka dymu .wiec pomyslalem ze trzyma go DPF ale juz polaczki musieli sie nim zaopiekować bo został wyrzucony z programu i filtr opróżniony.wgłębiając sie dalej w temat sprawdziłem stan oleju po sprawdzeniu byl wysoki wyczyściłem smok zalałem olejem wymieniłem podkładki pod wtryskami filtry zawory ustawione.odpalila i gitara wszystko chodzi jak należy jak odpali lecz po zgaszeniu problem nie ustąpił jak jest zimna tzn po całej nocy pali od strzała a jak zagrzeje to jaki ma humor a przeważnie czarny czyli kreci kreci jak załapie to puszcza dymka i juz chodzi.Podpinana pod komp adaptacja wtrysków przeprowadzona pomyślnie a z błędami nie ma nic . Autko stoi w tym stanie juz jakis miesiąc i nie mam pomysłów już proszę o poradę . Myślę o wyciągnięciu jeszcze raz wtrysków i wrzucenie ich na maszynę. czy może ktoś miał podobny problem i coś podsunie a ja uniknę zniechęcenia się do tego pięknego pojazdu i pustego portfela xD
pozd.jestem nowy więc wybaczcie moje błędy
-
mozart
Męczę się ze swoją mazdą już od x czasu i nie mogę znaleźć przyczyny trudności w uruchamianiu silnika. Szczególnie po dłuższym postoju. Trzeba kręcić kilka sekund a silnik łapie raz na wszystkie cylindry raz nie i puszcza kupe dymu. Jakby zapowietrzony. Pompowanie pompką czasem coś daje czasem nie, ale nigdy tyle żeby załapała normalnie. Wymieniłem filtry, podkładki pod przelewami, sprawdziłem świece, szczelność układu paliwowego, podmieniałem na dwa zawory SCV, sprawdziłem ciśnienie na cylindrach. Wszystko w normie. Komputer też nic nie pokazuje. Czy jest jakiś zaworek który nie pozwala się cofać dla paliwa i powinienem go sprawdzić?? Czy wogóle szukać gdzie indziej?? nie mam już pomysłow naprawde 
W jednym z wątków przeczytałem właśnie że auto ma problemy z odpalaniem z powodu źle zamontowanej dwumasy. Ja swoją wymieniałem rok temu, przejechałem 2-3tys km ale wszystko było ok. Aaa powiem szczerze że nic nie wiedziałem o ustawianiu odpowiednio tłoków czy coś...
W jednym z wątków przeczytałem właśnie że auto ma problemy z odpalaniem z powodu źle zamontowanej dwumasy. Ja swoją wymieniałem rok temu, przejechałem 2-3tys km ale wszystko było ok. Aaa powiem szczerze że nic nie wiedziałem o ustawianiu odpowiednio tłoków czy coś...
Ponoć jest jakiś czujnik który uniemożliwia zakręcenie rozrusznikiem jeżeli rozrząd jest przestawiony. Chyba że by nie działał a komputer tego nie pokazywał, ale tak raczej nie jest.
odłącz czujnik położenia wału i spróbuj odpalić, jeżeli odpali to klin zerwany na kole zebatym napedzajacym vacum i pompe wspomagania kierownicy . niżej w wątku opisany problem z rozwiązaniem. przez forumowiczów.
viewtopic.php?f=90&t=91137
viewtopic.php?f=90&t=91137
Właśne z tego wątku nie mogę zrozumieć czy chodzi o czujnik położenia wału czy wałka rozrządu...
Po odłączeniu czujnika wałka rozrządu auto pali od strzała. Jeździć nie jeździłem, ale auto pracowało z minute, całkiem normalnie, może troche głośniej. Na desce nic nie wyskoczyło. Teraz mam problem czy próbować wymieniać czujnik na początek czy od razu brać się za ten klin??
Po odłączeniu czujnika wałka rozrządu auto pali od strzała. Jeździć nie jeździłem, ale auto pracowało z minute, całkiem normalnie, może troche głośniej. Na desce nic nie wyskoczyło. Teraz mam problem czy próbować wymieniać czujnik na początek czy od razu brać się za ten klin??
Witam ponownie wszystkich forumowiczów ostatnio mam problem z moją mazdą, otóż długo muszę kręcić rozrusznikiem a jak już zapali to muszę utrzymywać silnik na dość wysokich obrotach... 2500 do 3000 obr/min, jednym słowem nie trzyma obrotów – (od razu gaśnie silnik) jak staram się utrzymywać obroty standardowo na około 800 obr/min.Oczywiście nie jeżdżę autem w takim stanie, proszę o podpowiedz.
- Od: 22 cze 2015, 11:07
- Posty: 6
- Auto: Mazda 6 2004
silnik: 2.0 CITD 136KM
W mojej madzi jest następujący problem. Przychodzę do garażu odrazu maska do góry i pompowanie, przekręcam zapłon i ponowne pompowanie, dopiero ją odpalam. Po ok2-3 minutach zgaśnie i cała procedura od nowa z pompowaniem. Po drugim podejściu odpali bez problemu ale pojawia się inny problem trzeba trzymać nogę na gazie i od obrotów jałowych aż do 2500-3000 obrotów bardzo wolno wchodzi na obroty, gdy już ustanie problem z gaśnięciem silnika auto zachowuje się jak 70 konny diesel bez turbiny praktycznie przyspieszenie jest zerowe. Świece żarowe są nowe, wymieniłem podkładki pod wtryskami, na filtrze paliwa przejechałem około 5tys km, wtryski sprawdzone na maszynie i są ok. Przy okazji nagram filmik z objawami i udostępnię.
Obawiam się najgorszego, że to będzie pompa do wymian
Obawiam się najgorszego, że to będzie pompa do wymian
- Od: 12 paź 2016, 18:49
- Posty: 7
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 cdti 136KM Oznaczenie silnika RF-5C rocznik 2003
nieszczelna obudowa filtra paliwa?
pozdr.E
pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Filmiku już nie nagram, gdyż znalazłem przyczynę objawów. Już kupiłem pompę wtryskową (używaną) i zacząłem odkręcać osłonę paska rozrządu. By wygodniej mi było dość do jednej śrubki odkręciłem uchwyt od filtra paliwa. Tknęło mnie coś, żeby sprawdzić czy od dołu jest dobrze dokręcone. Najpierw odkręciłem i wyczyściłem pływak. poskręcałem wszystko na nowo i zacząłem pompować, żeby odpowietrzyć. Pompowałem około 20 min i "guzik" nie robił się twardy. Przypomniałem sobie, że jak filtr wymieniałem to w miarę szybko zrobił się twardy. Wtedy mnie olśniło, że chyba jednak pompa paliwa w zbiorniku jest uszkodzona. Siedzenie w górę i dobieram się do pompy. Teoretycznie po przekręceniu kluczyka, pompa powinna podać rozruchową dawkę pali, czyli powinna "zabzyczeć", jednak cisza. Zdjąłem obydwa przewody paliwowe, zaryzykowałem i przekręciłem zapłon i cisza, ani kropelka nie poleciała. Dzisiaj już nie miałem za dużo czasu żeby dochodzić co się dokładnie stało. Jutro dokładnie to prześwietlę
- Od: 12 paź 2016, 18:49
- Posty: 7
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 cdti 136KM Oznaczenie silnika RF-5C rocznik 2003
w zbiorniku nie ma pompki!
pompa wtryskowa podcisnieniem zaciaga paliwo ze zbiornika
brzyczenia nie bedzie!
E
pompa wtryskowa podcisnieniem zaciaga paliwo ze zbiornika
brzyczenia nie bedzie!
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
chyba że przewód jakiś od zbiornika będzie zagięty, bo na logikę skoro na filtrze paliwa pompuje ręcznie i nie mogę odpowietrzyć to znaczy że paliwo do filtra nie dociera. Chyba że się mylę to niech mnie ktoś oświeci.
- Od: 12 paź 2016, 18:49
- Posty: 7
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 cdti 136KM Oznaczenie silnika RF-5C rocznik 2003
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6