Problem z wypalaniem DPF – filtr cząstek stałych

Postprzez Myjk » 4 lis 2009, 09:43

Riki napisał(a):Czyli wychodzi na to, że nowy soft nic nie ma do rzeczy...

Dokładnie tak. Jak ktoś nie umie jeździć oszczędnie, tudzież nie jest w stanie objąć,
że nie da się jeździć dynamicznie i oszczędnie, to szuka dziury w całym...
Najłatwiej jest obwiniać kogoś/coś, "zapominając" o sobie.

Riki napisał(a):śledzę wątek, bo jestem ciekawy jak to zachowuje się w praktyce,
chyba widać same zalety (jak na razie?)

Moje myślenie o tym elemencie jest niezmienne od początku. Widzę więcej zalet niż wad.
Po początkowej panice, poznaliśmy wszyscy z czym to się je i jak widać da się z tym spokojnie żyć.

Riki napisał(a):ee tam... oczko jadą tak samo i klepią podobnie

Grzyby ma dużo cichszy silnik niż ja ;(

Jaksa napisał(a):podoba mi sie ten pomruk

Kiedyś tak napisałem, to mnie Ci od benzyny 3.0 zjedli – więc lepiej uważaj. :P

Jaksa napisał(a):delikatny swist turbiny

No właśnie, to normalne? Ciekawym też, jakie znaczenie dla turbiny ma wpychanie paliwa w wydech.
Z pewnością jest bardziej podgrzewana. Czy miałeś okazję porównywać turbiny przed FL i po FL?
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Jaksa » 4 lis 2009, 11:02

Riki napisał(a):Czyli wychodzi na to, że nowy soft nic nie ma do rzeczy
No nie ma bo nie po to był opracowany aby zmniejszyc spalanie ( chodzi o rozcienczanie oleju silnikowego czyli zawartosc cukru w cukrze <lol> )
Riki napisał(a): jadą tak samo i klepią podobnie
Jestem innego zdania ( moze dlatego ze w mojej GY jest serce z przebiegiem 18 tys km )

Myjk napisał(a):No właśnie, to normalne
Normalne .
Myjk napisał(a):Czy miałeś okazję porównywać turbiny przed FL i po FL
Tylko zewnetrznie ( nie naprawiam turbin ) jest inna .
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez brii » 4 lis 2009, 12:04

Tak czytam to wszystko i oczy wytrzeszczam – FAP jest jednak zdecydowanie lepszym rozwiązaniem chyba pod każdym względem (szczególnie ekonomii) lepszym od DPF...
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Myjk » 4 lis 2009, 14:20

Jaksa napisał(a):Tylko zewnetrznie ( nie naprawiam turbin ) jest inna .

Czyli istnieje szansa, że jest trwalsza?

brii napisał(a):Tak czytam to wszystko i oczy wytrzeszczam

Uważaj, bo Ci tak zostanie. :P

brii napisał(a):FAP jest jednak zdecydowanie lepszym rozwiązaniem chyba pod każdym względem (szczególnie ekonomii) lepszym od DPF...

Robiłem porównanie cenowe, zdaje się nawet w tym wątku, i wcale nie jest lepszym rozwiązaniem.
DPF jest, przynajmniej teoretycznie i pod warunkiem prawidłowej eksploatacji, dożywotni.
FAP z założenia trzeba wymienić na nowy po określonym przebiegu (albo wyjąć i przeczyścić),
a ponieważ technicznie nie różni się od DPF, to nowy kosztuje podobnie. :P
Procedura przepalania różni się niewiele – też bierze więcej paliwa, a dodatkowo ma płyn katalityczny,
który mało nie kosztuje i trzeba go cyklicznie uzupełniać.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Riki » 4 lis 2009, 14:37

Myjk napisał(a):Grzyby ma dużo cichszy silnik niż ja ;(


Wiem.. zdrowe "stare" CiTD pracuje nieco ciszej... mniej twardo. Mariusz ma silnik w super kondycji a przelot pod 200tysi z tego co pamiętam.


Jaksa napisał(a):No nie ma bo nie po to był opracowany aby zmniejszyc spalanie


Zgadza się ale... na naszym forum znajdują się osobniki co Tworzą nowe teorie więc chciałem to potwierdzić. Auto Myjka jest dobre na takie "testy" – auto w jednych rękach od nówki.


Jaksa napisał(a):moze dlatego ze w mojej GY jest serce z przebiegiem 18 tys km

aa poprzednie wybuchło? :P ;)

Myjk napisał(a):Czyli istnieje szansa, że jest trwalsza?


Jeśli chodzi o kwestię trwałości to raczej wątpię. Może być nieco bardziej wydajna etc.
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez brii » 4 lis 2009, 14:41

Myjk napisał(a):Robiłem porównanie cenowe, zdaje się nawet w tym wątku, i wcale nie jest lepszym rozwiązaniem.
DPF jest, przynajmniej teoretycznie i pod warunkiem prawidłowej eksploatacji, dożywotni.
FAP z założenia trzeba wymienić na nowy po określonym przebiegu (albo wyjąć i przeczyścić),
a ponieważ technicznie nie różni się od DPF, to nowy kosztuje podobnie.
Procedura przepalania różni się niewiele – też bierze więcej paliwa, a dodatkowo ma płyn katalityczny,
który mało nie kosztuje i trzeba go cyklicznie uzupełniać.

Czyli jednak przyszłość należy do turbo-benzyn, elektryczności albo wodoru ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Myjk » 4 lis 2009, 14:45

Riki napisał(a):Jeśli chodzi o kwestię trwałości to raczej wątpię.

Chodziło mi o trwałość w stosunku do poprzedniczki, jeśli brać pod uwagę cięższe warunki pracy.
Innymi słowy, czy nie grozi jej szybsze zużycie w wyniku przepalania DPFu.

brii napisał(a):Czyli jednak przyszłość należy do turbo-benzyn, elektryczności albo wodoru

Wiedziałem...
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez gorylla » 4 lis 2009, 15:07

W co najmniej dwóch z wypowiedzi z ostatnich dni poczułem lekkie "muśnięcie" mojej osoby, pozwolę sobie więc delikatnie nawiązać.

Jeśli chodzi o nowy program to na dzień dzisiejszy mogę go pochwalić za ewidentne zmniejszenie efektu przybywania oleju. Po 2 tysiącach od zmiany olej uparcie tkwi na efie. Więc wnioskuję, że będzie lepiej.

Ale jeśli chodzi o spalanie to nadal tkwię w uzasadnionym moimi obserwacjami przekonaniu, że spowodował u mnie wzrost – wprawdzie niewielki, ale wzrost, spalania paliwa.

Po zmianie trochę pobawiłem się w testy spalania, zarówno w mieście jak i na trasie. Przed zmianą nie miałem większego problemu przy ecodrivingu z zejściem na trasie poniżej 6 litrów (najmniej miałem o ile pamiętam 5.6l). Obecnie kilkakrotnie próbując nie zszedłem poniżej 6.3l (oczywiście wszystkie wskazania według kompa). Testy oczywiście zawsze robiłem po wypaleniu filtra, przed okresem "grzewczym" i na tych samych oponach. I tak mi to mniej więcej wychodzi.

A czy ktoś się zgadza czy nie, to już jego sprawa. Przecież nie musi. Ale doszukiwanie się przez kogoś przyczyn takiego stanu w np. niewłaściwym sposobie jazdy, nie znając dokładnych realiów użytkowania samochodu, to po prostu nie wypada.
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 10:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez brii » 4 lis 2009, 15:19

Myjk napisał(a):Wiedziałem...

To dobrze ;) :P
Tak serio – to znajomy chce kupić samochód nowy, zastanawia się czy diesel czy benzyna i dlatego przekopuję sieć w poszukiwaniu info o DPF, FAP i innych tego typu wynalazkach... Jak narazie dochodzę do wniosku, że te wynalazki to półśrodki i przy nawet przebiegach rzędu 30 000km / rok chyba lepsza (w sensie bezporblemowości i kosztów eksploatacji) będzie nowoczesna benzyna...
Ostatnio edytowano 4 lis 2009, 15:39 przez brii, łącznie edytowano 1 raz
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Riki » 4 lis 2009, 15:30

Myjk napisał(a):Chodziło mi o trwałość w stosunku do poprzedniczki, jeśli brać pod uwagę cięższe warunki pracy.
Innymi słowy, czy nie grozi jej szybsze zużycie w wyniku przepalania DPFu.


Myślę, że turbo zostało zmodyfikowane do aktualnych (nieco cięższych) warunków pracy co bezpośrednio wpłynie na odpowiednią trwałość podzespołu. Yhmm.. mam nadzieję, że tak jest <lol>
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Enduro » 4 lis 2009, 18:14

w Dpf-ach wiele elementow jest wzmocnionych
a to z powodu pewnwej usterkowosci poprzedniego modelu
no i
z powodu sporego zagrozenie zbyt mocnego rozrzedzenia oleju w silniku

E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez gorylla » 29 lis 2009, 00:09

tombien napisał(a):Na mój przebieg, czyli 14,5 tys km po wymianie poziom oleju jest na 1/3 odległości między F a X. Czyli luz. Nie sprawdzam namiętnie poziomu oleju, może raz na 3 tys. A to dlatego, że od przebiegu 9 tys zacząłem sobie kasować licznik km po każdym zakończonym procesie dopalania. A jak się okazało od tego momentu moja Madzia robi to co każde 160 – 170 km. Jak w zegarku. Zainicjowanie procesu można wyczuć, samochód lekko szarpie przy rozpoczęciu procesu i podobnie reaguje po zakończeniu. Ale nie za każdym razem można zauważyć początek i koniec procesu, w tym pomaga chwilowe zużycie. Oczywiście, gdy jeździ się po mieście ciężko to zauważyć. Ale dłuższa prosta – tempomacik na 3 lub 4 i to widać na cyferkach. Do tego licznik km i wiem kiedy tego się spodziewać.


Dzisiaj zrobiłem trasę 250km. Akurat tak się złożyło, że przed samym wyjazdem wypaliłem filtr i wyzerowałem licznik podręczny. I ciekawostka. Filtr zaczął się wypalać po dokładnie 175 km!. Czyli niemalże identycznie jak to zaobserwował u siebie tombien. Z tego chyba widać prawidłowość w pracy nowego softu- chyba taki mniej więcej przebieg robi się pomiędzy cyklami. Dla większej ciekawostki podam, że policzyłem dokładną ilość kilometrów, które moje auto potrzebowało do wypalenia filtra. Jechałem głównie na piątce w okolicy 2500rpm, w miarę stabilnie, bez większego szarpania tempa. I wyszło mi dokładnie 21 kilometrów. Więc chyba całkiem sporo. Z ciekawości zapytam- czy ktoś próbował zrobić takie obliczenie na nowym sofcie? Czy i Wam wypala się filtr mniej więcej na takim odcinku, czy potrzebujecie mniejszego czy większego przebiegu?

Dodam, że po przejechaniu około 3tkm od przeglądu olej mam na poziomie około 3-4 mm nad X, więc bardzo fajnie to wygląda. Na pewno z poziomem oleju jest lepiej, niż na starym sofcie. To niewątpliwy atut nowego oprogramowania.
Pozdr.
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 10:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez chmooreck » 29 lis 2009, 11:47

Dlaczego liczycie kilometry wypalania, a nie czas ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 maja 2008, 18:37
Posty: 1123 (0/6)
Skąd: Jaworzno
Auto: M3 BP '19 2.0 180KM
M3 BM '14 2.0 120KM

Postprzez krzych » 29 lis 2009, 21:45

chmooreck napisał(a):Dlaczego liczycie kilometry wypalania, a nie czas ?

Bo to samo robi komputer (tak glosi plotka). Po ilus tam niewypalonych kilometrach, przerywa probe wypalania niezaleznie od rezultatu.

Ale generalnie i tak nie odzwierciedli to pracy DPF, bo zalezy to mocno od temperatury. Zamierzam dokladnie zarejestrowac wszystko po podpieciu interfejsu wraz z temperatura i innymi parametrami. Wkleje to pozniej na siec i jak komu sie bedzie chcialo wyciagac wnioski to zycze powodzenia. Mnie bardziej interesuje samo wskazywanie poczatku cyklu wizualnie, abym mogl zwyczajnie zdjac noge z gazu i wrzucic tempomat.

brii napisał(a):przekopuję sieć w poszukiwaniu info o DPF, FAP i innych tego typu wynalazkach...

Ja nie mam zastrzezen poki co do DPF. Jedynie spalanie zwieksza o litr poki co. Sprawny silnik prawie ze gwarantuje prawidlowe dzialanie DPF.
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez Myjk » 30 lis 2009, 09:03

gorylla napisał(a):3-4 mm nad X

:P

chmooreck napisał(a):Dlaczego liczycie kilometry wypalania

Pewnie jak zwykle – dla draki. :P 2500 obr. na piątym biegu, to ponad 100 km/h. Czyli przy przejechaniu 21km wypalanie trwało ~10 minut. Dla porównania, w mieście filtr przepala się około 30 minut – czasami dłużej – ale generalnie między 10-30km.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez gorylla » 30 lis 2009, 09:39

Myjk napisał(a):2500 obr. na piątym biegu, to ponad 100 km/h


O ile dobrze pamiętam, to dokładnie 110km/h.
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 10:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez chmooreck » 30 lis 2009, 10:18

Paranoja... czyżby inżynierom się coś pomieszało ? Jaka różnica, jeśli chodzi o wypalanie DPF'a, czy pojadę 40 km/h, czy 120 km/h jeśli będę miał te same obroty ?

Myjk – proszę mi tu nie porównywać wypalania w mieście (gdzie trzeba czasem przyspieszyć, przyhamować itd. jednym słowem jazda nie jest jednostajna) z wypalaniem na trasie (przy stałej prędkości obrotowej silnika).
Robił ktoś test długości wypalania DPF'a na trasie, z prędkością 40km/h ? Podejrzewam, że wtedy to też będzie trwało "ulotkowe" 10 -15 min.

Zresztą już dawno przestałem się przejmować wypalaniem DPF'u i jakoś żyję ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 maja 2008, 18:37
Posty: 1123 (0/6)
Skąd: Jaworzno
Auto: M3 BP '19 2.0 180KM
M3 BM '14 2.0 120KM

Postprzez jack7 » 30 lis 2009, 11:54

chmooreck napisał(a):Paranoja... czyżby inżynierom się coś pomieszało ? Jaka różnica, jeśli chodzi o wypalanie DPF'a, czy pojadę 40 km/h, czy 120 km/h jeśli będę miał te same obroty ?

Nie wiem jak jest z czasem wypalania, ale na pewno na wyższym biegu podczasy wypalania mam niższe spalanie. Dużo niższe.
Wczoraj wypaliłem w trasie DPF na dystansie 15 km.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2008, 21:58
Posty: 116
Skąd: Łódź
Auto: M6 GY'07 MZR-CD 143KM

Postprzez chmooreck » 30 lis 2009, 13:20

Śmiem twierdzić, że koszt wypalania DPF, liczony w litrach ON, jest taki sam przy każdej prędkości. To, że obserwujesz wyższe wartości spalania chwilowego w l/100km przy wypalaniu jadąc z niższą prędkością wynika z tego, że ta sama ilość ON przy mniejszej prędkości jest dodawana na krótszym dystansie (w takim samym czasie).
Nie ma znaczenia, czy przy wypalaniu jedzie się 40, czy 140 km/h, czy wypali się na odcinku 15, czy 30 km. I tak DPF będzie się wypalać przez określony czas, zużywając określoną ilość paliwa.

Powyższe wnioski wynikają z moich obserwacji praktycznych oraz przemyśleń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 maja 2008, 18:37
Posty: 1123 (0/6)
Skąd: Jaworzno
Auto: M3 BP '19 2.0 180KM
M3 BM '14 2.0 120KM

Postprzez gorylla » 30 lis 2009, 13:38

jack7 napisał(a):Nie wiem jak jest z czasem wypalania, ale na pewno na wyższym biegu podczasy wypalania mam niższe spalanie. Dużo niższe.


Też to zaobserwowałem i w pełni podzielam.

chmooreck napisał(a):To, że obserwujesz wyższe wartości spalania chwilowego w l/100km przy wypalaniu jadąc z niższą prędkością wynika z tego, że ta sama ilość ON przy mniejszej prędkości jest dodawana na krótszym dystansie (w takim samym czasie).
Nie ma znaczenia, czy przy wypalaniu jedzie się 40, czy 140 km/h, czy wypali się na odcinku 15, czy 30 km. I tak DPF będzie się wypalać przez określony czas, zużywając określoną ilość paliwa.


A to akurat jest bardzo logiczne i z moich obserwacji wynika, że wielce prawdopodobne. To podobnie jak z padającym deszczem – jeśli będziesz biegł czy szedł zmokniesz podobnie- po prostu jak biegniesz przyjmujesz więcej kropel. Może porównanie słabe, ale zawsze coś. :P

Jednakże ja wypalam zawsze na wyższych biegach, bo nie lubie się ślamazarzyć na czwórce, czy co gorsza trójce. No chyba że droga jest mocno zapchana, to wtedy wypalanie na piątce czy szóstce całkowicie mija się z celem, bo nie można utrzymać stabilnego tempa.
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 10:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6