Awaria wtryskiwacza w MZR-CD [FOTO]
nowe, te dobre (lepsze) tzn. poprawione sa wieksze, grubsze i maja niewielki rand,
ale on nie jest az tak tu istotny
wazne ze te wadliwe byly zbat filigranowe i uleglay dosc szysbkiemu uszkodzeniu
w poradniku CiTD sa one pokazane...
P.S.
wg. mojej analizy ten rad powinien dotykac wtrysku,
ale moge sie mylic oczywiscie..pozdr.E
ale on nie jest az tak tu istotny
wazne ze te wadliwe byly zbat filigranowe i uleglay dosc szysbkiemu uszkodzeniu
w poradniku CiTD sa one pokazane...
P.S.
wg. mojej analizy ten rad powinien dotykac wtrysku,
ale moge sie mylic oczywiscie..pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Rafcio.s napisał(a):Pomeczylem troszke Pana z serwisu i powiedzial ze te poprawione sa grubsze i z rantem poniewaz wtedy lepiej sie moze miedz ulozyc pod wtryskiem i jest szczelniej.
nie trzeba było tego Speca męczyć no bo to generalnie wszystkim wiadomo, że grubsza i większa podkładka lepiej doszczelnia gniazdo wtrysku.
pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Hm... u mnie było dokładnie to samo. Wymieniłem wtryskiwacz (używany) nowe oryginalne podkładki pod wtryski, sprawdzony smok olejowy – o dziwo czyściuteńki. Po odkręceniu korka oleju na wolnych obrotach widać wydobywające się spaliny/opary , jakieś krople oleju. Po dodaniu choćby trochę gazu nad korkiem jest czyściutko – to tak ma być czy coś jest schrzanione
Auto było u "mieniacza części" jak ja ich nazywam – bo MECHANIKIEM on na pewno nie jest. Zobaczyć jego minę jak kazałem ściągać miskę olejową i czyścić smoka – bezcenne 
- Od: 6 paź 2010, 14:54
- Posty: 98
- Skąd: Zamość
- Auto: Mazda MPV 2.0 CiTD 136KM 2004r.
KIA CEE'D 1.6 CRDi
TOYOTA YARIS VERSO 1.4 D4D
Simpa Titane II '99r.
Delikatne opary mogą występować
ale nie "komin" – wtedy na wysokość jakiegoś metra widzisz niebieskawą chmurkę wychodząca z otworu po korku

prawda jest taka, że nie tylko silniki Mazdy mają ten "problem"... wieele motorów z wtryskiem bezpośrednim ma problemy z zanieczyszczeniami od wewnątrz i to baaardzo różnego kalibru.. u nas to jest jeszcze pikuś..
JerryCold napisał(a):Zobaczyć jego minę jak kazałem ściągać miskę olejową i czyścić smoka – bezcenne
prawda jest taka, że nie tylko silniki Mazdy mają ten "problem"... wieele motorów z wtryskiem bezpośrednim ma problemy z zanieczyszczeniami od wewnątrz i to baaardzo różnego kalibru.. u nas to jest jeszcze pikuś..
Hubix napisał(a):Riki – z ciekawości jakie to silniki ?
HDI np. nie ma w ogóle tego problemu. Przy silniku dosłownie nie dzieje się nic.
silnik 1,4 HDI (70km) akurat miło wspominam wymiana tylko przepływomierza i sterownika jakiegoś koszt ok 1000zł. A tak pozatym 150 tyś od nowości i nic się nie działo
- Od: 8 mar 2010, 00:56
- Posty: 44
- Skąd: Oleśnica
- Auto: Nissan Primera SR20DE
uhm... albo Fiatowski JTD , miałem w Multipli – przebieg 240 tyś. zero problemów z silnikiem , żadnych podkładek pod wtryskami , zaklejonych smoków olejowych , zatartych silników , złuszczonych wałków rozrządu , nierównej pracy , gaśnięcia silnika w czasie jazdy, utraty mocy NIC
! Jeżdził na wszystkim co wlałem do baku , nic nie stukało , pukało nie dymiło spod korka. Kompletyny rozrząd wymieniałem za 400,00zł. bez jakichś udziwnień z hydronapinaczami. Tam były problemy z zawieszeniem i elektryką, a tutaj ? Zaczynam się bać co jeszcze wyjdzie i gdzie się podziała legendarna japońska niezawodność
Kurcze – żeby w aucie z 2004/2005 rok nie było hydraulicznej kompensacji luzów zaworowych
Toż nawet cinqecento to ma a wszyscy stosują powszechnie od co najmniej 15 lat
! Jak na to patrzę to Japońcy w kwestii silników diesla muszą się jeszcze duuuużo nauczyć od Włochów i Francuzów , co innego benzyna – to inna bajka....


- Od: 6 paź 2010, 14:54
- Posty: 98
- Skąd: Zamość
- Auto: Mazda MPV 2.0 CiTD 136KM 2004r.
KIA CEE'D 1.6 CRDi
TOYOTA YARIS VERSO 1.4 D4D
Simpa Titane II '99r.
Hubix napisał(a):Riki – z ciekawości jakie to silniki ?
Mam tu na myśli całą gamę motorów VAGa z wtryskiem bezpośrednim i turbiną lub bez – benzynowe. Diesle też nie są bez skazy ale tam problem jest już przede wszystkim bardziej znany i ASO wiedzą co robić... niestety w przypadku TFSI etc. jest inaczej.
Pozostaje jeszcze kwestia rodzaju zanieczyszczeń
Hubix napisał(a):Jesrry również śmigałem JTD 105 koni. Pomimo CR silnikowi nie straszna oranżada.
Nie pamiętam przebiegu, ale grubo ponad 300 tys miał.
JTD to udane jednostki


You see, in this world there's two kinds of people, my friend:
Those with loaded guns and those who dig. You dig.
Nie wszyscy mogą jeździć Mazdami, niech jeżdzą Oplami jak wszyscy :)
Those with loaded guns and those who dig. You dig.
Nie wszyscy mogą jeździć Mazdami, niech jeżdzą Oplami jak wszyscy :)
Witam.
Będąc okazyjnie w Warszawce zabrałem wtryski z mojej madzi (MPV MZR-CD RP. 2002) do sprawdzenia w Diesel System na Sokratesa.
Poniżej zamieszczam wynik testu

i jeszcze miniaturka po kliknięciu, w którą przenosi nas do czytelniejszego zdjęcia

W serwisie najpierw w rozmowie telefonicznej powiedzieli mi, że żaden nie przeszedł testów, a 2 nie nadają się do dalszej eksploatacji, natomiast przy odbiorze już tak stanowczy nie byli i stwierdzili że jeśli nie ma nieprawidłowości w działaniu silnika to można jeszcze trochę na nich pośmigać.
Może ktoś, kto się zna wypowie się na ten temat po przejrzeniu testu.
Przy numerach wtrysków dopisałem numery z "kopułki" oraz wynik testu przelewowego.
Jak widać pierwszy z góry w teście przelewowym wypadł najsłabiej.
Jednak mam problem ze stukami w silniku. Są one słyszalne po rozgrzaniu silnika i są zsynchronizowane z obrotami. Jednocześnie nikną w przypadku hamowania silnikiem. Stuki nie znikły mimo wymiany 2M wraz ze sprzęgłem na nowe, wymiany wału korbowego na używany, ale nominalny i wymiany wszystkich panewek na oryginalne nominały (przy wcześniejszej naprawie wał był szlifowany korby na 4 wymiar, a główne na 2 i założono panewki w zamiennikach. Przy obecnej naprawie po rozebraniu dołu, panewki główne były mocno zjechane – albo wina brudnego złożenia lub wina materiału panewek). Silnik wcześniej brał 1 l/1000 km oliwy, ale po wymianie podkładek pod wtryskami już jest oki, czyli nie bierze.
Sprawdzono też ciśnienie oleju i jest w normie.
Przy mocniejszym przyspieszaniu silnik daje chmurkę czarnego dymu.
Filmik ze stukami.
http://www.youtube.com/watch?v=_ThVV2LhD3Q
Tak się zastanawiam czy jednak winnym stukania może być któryś z wtrysków, pomimo, że wtryski przechodziły kalibrację.
A może to tzw. pistonslap czyli wytarcie tłoka i pukanie o gładź cylindryczną, albo luz na sworzniu tłoka. Tylko czy wtedy też by stuki ustawały przy hamowaniu silnikiem?
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.
Pozdro
banasr
Będąc okazyjnie w Warszawce zabrałem wtryski z mojej madzi (MPV MZR-CD RP. 2002) do sprawdzenia w Diesel System na Sokratesa.
Poniżej zamieszczam wynik testu

i jeszcze miniaturka po kliknięciu, w którą przenosi nas do czytelniejszego zdjęcia

W serwisie najpierw w rozmowie telefonicznej powiedzieli mi, że żaden nie przeszedł testów, a 2 nie nadają się do dalszej eksploatacji, natomiast przy odbiorze już tak stanowczy nie byli i stwierdzili że jeśli nie ma nieprawidłowości w działaniu silnika to można jeszcze trochę na nich pośmigać.
Może ktoś, kto się zna wypowie się na ten temat po przejrzeniu testu.
Przy numerach wtrysków dopisałem numery z "kopułki" oraz wynik testu przelewowego.
Jak widać pierwszy z góry w teście przelewowym wypadł najsłabiej.
Jednak mam problem ze stukami w silniku. Są one słyszalne po rozgrzaniu silnika i są zsynchronizowane z obrotami. Jednocześnie nikną w przypadku hamowania silnikiem. Stuki nie znikły mimo wymiany 2M wraz ze sprzęgłem na nowe, wymiany wału korbowego na używany, ale nominalny i wymiany wszystkich panewek na oryginalne nominały (przy wcześniejszej naprawie wał był szlifowany korby na 4 wymiar, a główne na 2 i założono panewki w zamiennikach. Przy obecnej naprawie po rozebraniu dołu, panewki główne były mocno zjechane – albo wina brudnego złożenia lub wina materiału panewek). Silnik wcześniej brał 1 l/1000 km oliwy, ale po wymianie podkładek pod wtryskami już jest oki, czyli nie bierze.
Sprawdzono też ciśnienie oleju i jest w normie.
Przy mocniejszym przyspieszaniu silnik daje chmurkę czarnego dymu.
Filmik ze stukami.
http://www.youtube.com/watch?v=_ThVV2LhD3Q
Tak się zastanawiam czy jednak winnym stukania może być któryś z wtrysków, pomimo, że wtryski przechodziły kalibrację.
A może to tzw. pistonslap czyli wytarcie tłoka i pukanie o gładź cylindryczną, albo luz na sworzniu tłoka. Tylko czy wtedy też by stuki ustawały przy hamowaniu silnikiem?
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.
Pozdro
banasr
- Od: 26 lip 2008, 14:13
- Posty: 60
- Skąd: Szczecin
- Auto: 1. MAZDA MPV COMFORT
RP.2002
DIESEL MZR-CD
2. FORD B-MAX
RP. 2013
1.0 ECOBOOST 101KM
banasr napisał(a):
Jednak mam problem ze stukami w silniku. Są one słyszalne po rozgrzaniu silnika i są zsynchronizowane z obrotami. Jednocześnie nikną w przypadku hamowania silnikiem. ...........
Przy mocniejszym przyspieszaniu silnik daje chmurkę czarnego dymu.
Kolego od jakiegoś czasu mam identyczną sytuację, nawet napisałbym, że identyczne objawy. Stukanie na luzie, zanikające przy hamowaniu silnikiem. Oczywiście na zimno nic takiego nie słychać. Muszę samochód rozgrzać do 85 stopni i wtedy się to objawia. Ale u mnie dodatkowo pojawił się błąd wypadania zapłonu na cylindrze drugim i po paru testach okazuje się, że mam wtryskiwacz do wymiany. Tak, że może to być wina wtryskiwacza pomimo, że nie masz żadnych błędów. Aha jeszcze ci napiszę, że u mnie stukanie objawiało się kilka tygodni przed pojawieniem się kontrolek na desce. Jutro będę miał wtrysk wymieniony i mogę napisać czy stukanie znikło.
Update:
Odebrałem auto od mechanika, po wymianie wtryskiwacza na chwile obecną stuki ustały, chmurka za autem się nie pojawia.
No to gratulacje, że udało się wyeliminować przypadłość.
Tfu, tfu, co by nie zapeszyć.
No to może i u mnie okaże się, że to wtrysk.
Jakie testy przeprowadziłeś, które wskazały, który to wtrysk do wymiany?
Pozdro.
banasr
No to może i u mnie okaże się, że to wtrysk.
Jakie testy przeprowadziłeś, które wskazały, który to wtrysk do wymiany?
Pozdro.
banasr
- Od: 26 lip 2008, 14:13
- Posty: 60
- Skąd: Szczecin
- Auto: 1. MAZDA MPV COMFORT
RP.2002
DIESEL MZR-CD
2. FORD B-MAX
RP. 2013
1.0 ECOBOOST 101KM
U mnie było w miarę prosto. Pojawił się check + TCS/DSC i po podłączeniu interfejsu miałem wypadanie zapłonu na 2 cylindrze. Więc aby się upewnić, że to wtrysk po prostu zamieniłem miejscami pierwszy z drugim. Po tej operacji błąd przeskoczył na cylinder 1. Teraz po wymianie wszystko śmiga jak ta lala
.
i mnie dopadła dzisiaj ta awaria ale nic na szczęście się wielkiego nie stało, muszę tylko kalibrować wtryski
EDIT :
jutro odbieram auto i jadę na Madalińskiego w Szczecinie na kalibrację wtrysków- o ile taką usługę wykonują
EDIT :
jutro odbieram auto i jadę na Madalińskiego w Szczecinie na kalibrację wtrysków- o ile taką usługę wykonują
Ostatnio edytowano 4 lis 2010, 09:04 przez skubiszek, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 9 kwi 2010, 23:30
- Posty: 251
- Skąd: Zach-Pom
- Auto: Audi A6 C6 3.0TDI Quattro
Honda Accord 2.2 iCTDi
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6